Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

toksyczni ludzie to są tacy,którzy chcą na krzywy ryj kosztem kogoś

Polecane posty

Gość gość

życiowych profitów,które z racji posiadanych sił i środków im się nie należą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to akurat pasożyt a nie toksyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczny jest dobrym określeniem bo żeby na kimś pasożytować ten ktoś strasznie zatruwa relacje międzyludzkie,ludzie nawet nie są w stanie się merytorycznie pokłócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczny to ktoś taki vo wokół siebie widzi jedynie osoby które chcą na nim pasożytować i tych dobrych nie dostrzega zaslepiony swoimi urojeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz mi,że gdyby tacy ludzie nie napataczali mi się od kilku lat w sposób aż zbyt bezczelny to bym się nie zastanawiał nad ich istnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiamy o tym jeszcze Jareczku, jeśli to Ty piszesz. Wiedz, że nie chcę nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak Madziu to ja piszę,mam nadzieję,że będziemy o tym rozmawiać niedługo,to jest ktoś namolny,natrętny,kto reklamuje swoją osobę w sposób przekraczający pewne granice,bo to żeby brylować czymś do czego ktoś by się jednak bardziej nadawał,a oni się raczej nie nadają,ja też na siłę nie nalegam na następne spotkanie,coś mi się wydaje,że masz kiepską sytuację w domu i nie chcesz mnie w nią mieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w jakim celu teraz ze sobą piszemy? Nie zmuszaj się do kontaktu ze mną. Ty nie chcesz, więc ja też nie będę na nic nalegać. Moja sytuacja w domu byłaby akurat chyba bardziej do wytrzymania, gdybyśmy zdecydowali się być ze sobą. Widzę, że chyba nie chcesz i możliwe, że chodzi Ci tylko o to, żeby pójść ze mną do łóżka. Ale mnie z kolei łóżko bez związku nie interesuje. Nie to, że nie chciałabym, ale to jednak wbrew moim zasadom. Sama już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×