Nivea Baby Lagodny Szampon i Plyn do kapieli 2w1

To mój kolejny produkt Nivea Baby i kolejne pozytywne zaskoczenie. Pierwsze wrażenie: super ładna butelka z grubego solidnego plastiku, ładna szata graficzna z misiem i (na szczęście) brak dozownika. Tradycyjna flacha którą trzeba przechylić i sobie z niej wylać, ile się komu zachce. Używam jako osoba dorosła, nie walczę z wierzgającym śliskim bobasem. Zatem mogę sobie spokojnie butlę otworzyć, wylać, zamknąć z powrotem - i taki modus operandi pasuje mi najbardziej. Mimo, że flacha ciężka, bo mieści pół litra. Otwiera się ciężko ale mam króciutkie nie pomalowane paznokcie więc tragedii nie ma. Używam tego produktu jako żelu pod prysznic (bo nie doczytałam że to ma być płyn do kąpieli) i sporadycznie jako szamponu do włosów. W obu przypadkach sprawdza się wyśmienicie. Działanie okazało się ultra łagodne i odświeżające jednocześnie, w taki wyważony sposób. Stosuję go już dość długo, chyba kilka tygodni i jest tak dobry, że o dziwo nie kusi mnie zmiana (tzn. nie kusi jakoś bardzo). Żel jest krystalicznie przezroczysty i ma delikatny piękny zapach dzieciowo pudrowy. Nutka zapachowa Nivea Baby, tak samo przytulankowa i delikatna jak w przypadku kremu Nivea Baby Nutri Sensitive. Myje ciało skutecznie i łagodnie jednocześnie. Włosom służy również bardzo dobrze. Myje, nie wysusza, nie przeciąża (używam go co któreś mycie włosów, na codzień myję Bambino). Jak dla mnie, to Nivea Baby okazała się o wiele lepsza od Hippa czy Babydream, mimo, że skład ma teoretycznie gorszy, znacznie mniej naturalny. Aczkolwiek to skład nadal łagodny, tyle, że poprostu trochę inny niż filozofia Hippa i Babydream. Jeśli miałabym porównać te trzy żele, to Nivea Baby w działaniu jest równie łagodna jak Hipp, a wydaje się jeszcze delikatniejsza, chyba za sprawą bardziej subtelnego zapachu. Natomiast Babydream jest (w moim odczuciu) najbardziej inwazyjny zarówno w działaniu jak i w zapachu. Jako szampon Nivea Baby jest najlepsza, bo włosy po niej są mniej oklapnięte i przeciążone niż po Hippie. Babydream na włosy nie stosowałam więc nie wiem. Podsumowując: świetny jakościowo produkt, butelka idealna jak dla mnie, dostępność i cena też są wielkimi atutami. Zapach jest jak bawełniany miś przytulanka i co najważniejsze, naprawdę odzwierciedla faktyczną delikatność produktu (aczkolwiek nie wiem czy płynu do kąpieli powinno się używać jako żelu pod prysznic, tu już dotychczasowa pewność nagle mnie opuściła). Staram się ostatnio zrezygnować z tzw. taniej chemii, na rzecz kosmetyków naturalnych z certyfikatami, jednak do takich produktów jak Nivea Baby nadal mam wielką słabość. Używam tego produktu od: kilka tygodni