Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KaśkaA2

Rodzina chce zabrać syna mojego chłopaka

Polecane posty

Gość KaśkaA2

Hej ! Przychodzę do was bo muszę się was poradzić i wyżalić. Więc ja mam 21 lat od roku jestem z moim chłopakiem (ma 29 lat) i ma 5 letniego synka. Mieszkam z nimi od 3 miesiecy, byliśmy bardzo szczęśliwi, kocham mojego chłopaka i jego dziecko tak na prawdę też ;) Ponad miesiąc temu stało się coś okropnego, mój chłopak miał poważny wypadek samochodowy nie z jego winy . Uderzył w niego dostawczak w bok auta . Jestem przerażona, nie wiem co robić, nie mogę się skupić. Wyniki są już lepsze ale nie wiadomo kiedy z tego wyjdzie. A najgorsza jest w tym jego rodzina, od czasu wypadku chcą zabrać ode mnie małego mówią że źle się nim zajmuje i jestem na to za młoda . Mogłabym to zrozumieć gdyby on chciał iść do babci czy dziadka , ciotki czy wujka ale on jest już duży i zdecydowanie mówi że woli zostać ze mną w domu. Nigdy mnie nie lubili i pewnie dlatego to robią bo gdyby na prawdę tęsknili za dzieckiem to powiedziałam że mogą przyjść kiedy tylko chcą ale jakimś dziwnym trafem nikt nie przyszedł. Jedyna osoba która mi pomaga to ciocia mojego chłopaka, zawsze moglam na nią liczyć i nigdy nie była przeciwko mnie. Zresztą nie wiem co to za rodzina z którą mają kontakt tylko w święta a teraz kiedy on leży w szpitalu chcą zrobić mu na złość. Twierdzą że mogą mi zabrać dziecko przez policję i nie będę miała nic do powiedzenia :/ Mam pytanie czy oni tzn. Głównie ojciec mojego chłopaka i pradziadkowie mogą mi go zabrać jeśli jego tata leży w szpitalu? Ja na prawdę robię wszystko dla nich i radzimy sobie dobrze. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że jeśli ojciec jest w szpitalu, to dziadkowie mogą i mają prawo go zabrać. A ty sorry ale nie masz żadnych praw do tego dziecka, nie jesteś ani członkiem rodziny, ani żoną (chłopaka) ani opiekunem prawie ustanowionym przez sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę innej opcji jak szczera rozmowa i poproszenie ich o opiekę nad dzieckiem. To porąbane ale w świetle prawa to oni mają teraz większe prawa do opieki. Po prostu idź tam, weź tą ciocie która jest po twojej stronie ze sobą, powiedz że kochasz małego, zapewniasz mu wszystko co potrzebne, wspierasz i dajesz dużo ciepła. Zapewnij, że nie chcesz im odebrać i nigdy nie będziesz próbowała. Mały chce zostać z tobą, powinni to mieć na uwadze. Trzymam kciuki i życzę dużo zdrowia dla twojego chłopaka, niech jak najszybciej do was wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poszukaj punktu darmowych porad prawnych i zapytaj, czy ojciec dziecka może jakoś oficjalnie przekazać ci opiekę nad swoim synem dopóki on sam jest w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawną opiekunka może ją jedynie uczynić sąd, na wniosek ojca, ale takie rzeczy trwają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no włąśnie zadzwoń albo napisz na jakieś forum prawnicze i tam zapytaj, porady w necie są na czatach i mailowo darmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia p***a ! Losem jakiegoś bachora obcego się przyjmujesz !? Wzięłaś sobie takiego starego faceta z dzieciakiem i teraz się przejmujesz. Ciekawe gdzie mamusia się podziała ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaśkaA2
Muszę coś wymyślić, bardzo mi na tym zależy. Wiem że oni chcą go zabrać bo mają źle relacje z moim chłopakiem i robią to na złość mi i jemu :/ Jestem załamana że prawo stoi po ich stronie i ja jestem pewnie bezradna . Nie dość że mały nie ma przy sobie taty to jeszcze ma wyprowadzić się ze swojego domu i wyprowadzić do dziadka którego widuje raz na parę miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczeraqrw
Gość 20:38 Pewnie na kasę poleciała a teraz niby taka w obu zakochana. Znam takie, chłop ma 30 lat pewnie ma już trochę kasy, samochód i najpewniej dom. Niech nie czaruje że mając 20 lat już tak kocha obcego dzieciora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyprowadz księdza do szpitala i niech udzieli ślubu,ale powiem ci ze musisz być bardzo pewna a w tym wieku wiele może się zmienić,czasem nie warto walczyc z całym stadem wampirow ,kilka lat i on będzie duzy i sam zdecyduje gdzie chce być,a oni za wredote wymrą jak wszy,mozesz tez być wdowa z jego dzieckiem,przemysl czy chcesz na pewno,jak wyzdrowieje to go zabierze nie panikuj dzieci szybko rosna i już zyja swoim zżyciem ,nerwy zbędne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaśkaA2
Czytałam trochę o tym i wiem już że nie mam szans ... W czwartek rano mają do nasz przyjechać i go zabrać, jeśli im nie pozwolę wezwą policję . Chciałabym żeby wszystko było jak dawniej, ale chyba teraz zostaje tylko czekać aż on wyzdrowieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×