czy jest to mozliwe ze odeszlo mi może 200ml wod plodowych

Czy posikalam sie. Weszlam do domu i poczulam, że chce mi się mocno siku. Nagle poplynelo samo, nie mogłam tego powstrzymać. Teraz zastanawiam sie czy to mogly byc wody plodowe. Ilosc moze niecaly kubek. Ktos tak mial?

Ja tak mialam, nagle mialam mokre majtki i to porządnie, pojechalam na IP to mnie wyśmiali.. Tak wyśmiali no ale cóż, to byla pierwsza ciąża a ja bez doświadczenia, niby się posikalam, dziecko uciska pęcherz, lekarz powiedzial ze jakby to byly wody plodowe to by mi się po nodze ciurkiem lalo i lazal iść do domu

Czyli nie panikowac. Wydawalo mi się to dziwne,,że nie mogłam powstrzymać tego niekontrolowanego wycieku ale ilosc była rzeczywiście taka ze zmoczylo całe majtki ale już więcej nic. Byc może więc o wstydzie posikalam sie.

to nie wiesz czy szczysz czy wody, co za baba, a jak sie daje chłopu to wiedziałaś

Ważne by przy badaniach i porodach był mąż. Wtedy nie ma depresji poporodowych i szanują i dbają podczas badań i porodów.

a jak nie mam męża i nie wiem kto jest ojcem, bo teraz karzą dawać wszystkim i się zapładniać po to aby nas islamiści nie atakowali swoim naturalnym przyrostem i co mam zrobić.

Trzeba bylo powachac to bys wiedziala

Ja chyba bym pojechala do szpitala.

Jedz do szpitala!

Glupi lekarz, wody moga odejsc czesciej à potem sie tylko saczyc. Przerwa une blony plodowej w kzdym wypadku jest niebezpieczne i trzeba jechac do szpitala.