Kolega czy coś więcej?

Cześć. Podoba mi się pewną dziewczyna i ona o tym doskonale wie. Ja również jej się podobam bo sama mi to powiedziała. No i teraz opiszę problem: Dziewczyna ta od 10 lat przyjaźni się z pewnym facetem, który stara się o Nią jak tylko może (szczególnie teraz gdy jest wolna). Ona zapewniała mnie że to tylko kolega i to do mnie coś czuję. Jednak nie wiem co o tym myśleć ponieważ dosyć często spędzają ze sobą czas, gdy on próbuje dać jej buziaka to ona pozwala mu tylko na policzek, raz udało mu się ją pocałować w usta ale zwróciła mu uwagę itd (tak przynajmniej mi mówi). Wszystko byłoby ok, gdyby nie dwie rzeczy: Ona doskonale wie że jemu się podoba ale to ze mną chciałaby spróbować być...tak dzieli nas odległość.. Pewnego razu była z nim na imprezie i tak się upiła, że nie mogła dojść do domu a więc ten koleś wziął ją do siebie i przenocował.. Ona zapewniała mnie że spali oddzielnie i do niczego nie doszło ok zrozumiałem to. Ale kilka dni temu wg mnie przesadziła...wie doskonale że nie lubię jak spotyka się z tym kolegą jednak postanowiła zrobić imprezę urodzinową w jego domu... Było wiele innych osób... Ale wiecie co mnie najbardziej wkurzyło? To że spała razem z nim w jednym łóżku ... Mówiła że długo imprezowali i położyli się nad ranem i długo nie spali obiecywała że do niczego nie doszło... Dodam że nie jesteśmy jeszcze parą... I teraz proszę was o opinię. Co wy o tym wszystkim sądzicie czy to co robi jest w porządku, nie powinienem się martwić, czy może to ktoś więcej niż zwykły kolega? Proszę was o pomoc bo już tracę zmysły i nie wiem jak to rozumieć. Pozdrawiam

Zastanów się najpierw, po co Ci o tym opowiada.

Dodam że nie jesteśmy jeszcze parą X i niech lepiej tak już pozostanie ;)

No właśnie, też się nad tym zastanawiam...niby są przypadki PRZYJAŹNI pomiędzy kobietą a mężczyzną...ale nie mam pojęcia jak jest w tym przypadku.

Stan faktyczny jest tu mało istotny, bo tak jak wspomniałeś, nie jesteście parą. Ona nie musi czuć się zobligowana do wierności. Opowiada Ci o tym, bo chce żebyś był zazdrosny, albo zostawia sobie furtkę. Niezależnie od tego gdzie leży prawda, warto zastanowić się nad tym, jak rokuje znajomość z kimś takim.

Ja niestety jakoś nie wierzę w tę historię.

po komentarzu autora też przestałam wierzyć :D

no dobrze, ale dlaczego mi pisze że jej się podobam i chciałaby ze mną spróbować?

Pojawia się znacznie istotniejsze pytanie, autorze - dlaczego nie jesteś w szkole?

dlaczego nie jesteś w szkole? x oceny juz wystawione, oj ms ms:-)

hahahahaha otóż to MS :D

Bo jestem w pracy...jak masz pisać nie na temat to się nie odzywaj.

btw. co to jest MS?

.jak masz pisać nie na temat to się nie odzywaj. x zabron mu

dobra już wiem, nie było pytania...jeśli ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia w temacie to proszę. a Jeśli nie to niech milczy.

Bo jestem w pracy x hahahahahah

Kurde, rzadko się wczuwam, ale jak już mi się uda, to wszystko popsujecie. :-P Autorze, zapytaj się jej o to w co z Tobą gra.

Pytałem już nie raz, odpowiada że chce być ze mną szczera dlatego mi to mówi. Serio dziwnie to wygląda, z jednej strony niby jej zależy a z drugiej widać co innego, nie wiem co myśleć serio...

Po co chce być z Tobą tak patologicznie szczera, skoro nie poczuwa się do wierności? W najlepszym razie, to jest niedojrzałość i chęć wzbudzenia w Tobie zazdrości.

no masz rację, coś będę musiał z tym zrobić, ale co? bo muszę przyznać że naprawdę mi się podoba ta dziewczyna ale to co odpaliła z tym kolegą to zabiło mi klina :/

Poszukaj płatnego mordercy i niech załatwi tamtego gościa. A tak serio, to tylko rozmowa, jeśli ta nie przyniesie skutku, to nic nie przyniesie. Hmmm, może być też tak, że ona chce na Tobie wymusić jakąś deklarację i w ten właśnie sposób szantażuje Cię emocjonalnie. Mimo wszystko takie zachowania nie są zdrowe.

Musisz zacząć myśleć pozytywnie :D Może w domu nie miała miejsca by zrobić urodziny, stąd impreza u kumpla, może miał jedno łóżko to gdzie miała leżeć jako solenizantka albo on jako właściciel łóżka ...na podłodze ? No wybacz nie przystoi :D Co tam jeszcze było :D jak była zalana w trupa to miał ją zostawić tą samą i na pastwę i tu ponownie pojawia się problem jednego łóżka. Trochę wyrozumiałości i optymizmu

hmmm Ty z kolei też dobrze mówisz :)....bo wiecie nie chcę też tak zrobić że podejmę pochopną decyzję i będę później jej żałował do końca życia...bo się może okazać że to BYŁA ta jedyna...serio jestem w kropce.

gość---jeśli chodzi o to spanie to bardziej szczegółowo Ci wyjaśnię: po tym jak się napiła, spała u niego w domu tzn. w jednym pokoju ale on spał na podłodze a ona w jego łóżku... natomiast później na imprezie urodzinowej...spali już razem w jednym łóżku...pojawia się pytanie: Dlaczego znowu on nie spał na podłodze?...wychodzi na to że chciała z nim spać :(... i cholera wie co robili...zabija mnie to myślenie serio... (klnie się że do niczego nie doszło ale nie wiem jak jest naprawdę) :(

Teraz i ja wymiękłam.

whisky---w jakim sensie?

Sluchaj jesli ta laska chcialaby z Toba byc to by byla!! Ona ci mydli oczy bo jest rozdarta! Podbasz jej sie ale kolega rowniez i w dodatku on jest na miejscu! Z nim juz sprobowala, a ty jeszcze jestes zagadka, ktora tez by chciala odkryc. Dlatego trzyma ciebie jaka furtke bo moze tamten nie jest w jej typie w stu procentach ale jest na miejscu czesto spedzaja razem czas i wiadomo jak to jest. Kobiety to takie istoty ktore potrzebuja dotyku, przytulenia, poczucia ze sa bezpieczne. Stad jej rozdarcie. Ja bym postawila sprawe jasno, bo zycie w takim zawieszeniu nic nie da. Zajmij sie czyms przestan o niej myslec, zobaczysz jak przestaniesz z nia tak czesto rozmawiac czy pisac, ona nagle zacznie sie zasanawiac co sie stalo. Zaczniesz miec swoje zycie i moze to zmusi ja do jakis powazniejszych decyzji a nie zabawy twoim kosztem!

Ooo mam :) W pierwszym przypadku pewnie nie panowała nad odr****** i skopała go z łóżka stąd spanie na ziemi :) W drugim normalnie i świadomie dzieli łóżko Ok, teraz z innej beczki :) popieram tezę o wymuszaniu deklaracji i nadmiernej łatwości dzielenia się informacjami zbędnymi :) Wybierz sobie opcje :)

Dzięki a bardzo konstruktywną pomoc :) tak trzeba zrobić, innej opcji nie widzę...ale jeszcze mam pytanie...Czy możliwe jest że spali razem ale jako koledzy i nic więcej? Czy mało to prawdopodobne?

Możliwe :)