Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż strasznie się zmienił.

Polecane posty

Gość gość
Sztuczne emocje ? Dziewczyny od pewnego czasu cierpię, brakuje mi męża, czułości, miłości i przede wszystkim czlowieka z którym tyle mnie łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz. Co prawda nie jestem w związku małżeńskim, ale kocham swojego partnera. Lecz czasem się zastanawiam życia to ma sens? Czy on mnie Kocha? Czuję się czasem niepotrzebna. On teraz zamiast ze mną spędzać czas odwrócił się ode mnie w łóżku i śpi. Rozumiem ze może być zmęczony po pracy acz kolwiek to trwa według mnie troszkę za długo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem bylo istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ze będę taka bezpośrednia a czym był spowodowany Wasz rozwód? Bo coś się musiało wydarzyć, że do tego doszło i ze nie odbiera od Ciebie telefonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż wstaje o 6.30, o 7 już jest w drodze do pracy (a jego pracownicy przychodzą na 9), przed poludniem jechał do ojca, po południu tak samo. Spotkania na mieście ustalał tak żeby mógł pojechać do rodzinnego domu. Wracał o 21-22 od razu brał prysznic i zasypiał. A gdzie czas dla mnie, na przyjemności? Czasami płakać mi się chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradziłam go, stało się. Ale żałuję, sytuacja nie powtórzyła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się że nie odbiera. Acz kolwiek wychodzę z założenia że w związku każdy ma swoje potrzeby. Oczywiście ja nikogo nie usprawiedliwiam - brzydze się zdrada. Ale wiem ze zarówno kobieta jak i mężczyzna mają swoje potrzeby, pragnienia. A Wy nie macie pojęcia 50 lat tylko jesteście młodzi z resztą ja również .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, a on zachowywał się jak 70 letni facet. Miał problem z erekcją, nie miał ochoty. A zawsze byl królem w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu też kiedyś założyłam temat odnośnie mojego wcześniejszego nadużywania alkoholu to zostałam wykpiona przez internautów. - przykre to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialiście na ten temat? Szkoda ze nie myśleliście o terapii małżeńskiej. Bo pewnie na ten temat nie rozmawialiście prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tej rozprawie rozwodowej jestem załamana i nie potrafię sobie poradzić. Nie daje sobie rady. Bo kocham męża. On unikał tematu, chciałam rozmawiać o jego problemie, kupiłam mu nawet tabletki to rzucił nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze tematów założysz kretynko?? Mialas wszystko, nie umialas docenic i dalas doopy innemu. Teraz maz ci dal kopa w doope...i dobrze. Zasłużyłaś!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może miał jakieś problemy po za rodzina? Może coś go przygnebialo stąd takie zachowanie. Z facetem trzeba bardzo ostrożnie rozmawiać. Ale również nie należy się obchodzić z nimi jak z jajkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nawet nie spojrzał w moją strone na rozprawie. Nie miałam wszystkiego - nie było w naszym związku seksu. Czy miał jeszcze jakies problemy? Nic nie mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hallo. Może nie obrażajmy nikogo co? Zrobiła co zrobiła samo to ze mąż nie chce jej znać jest dla niej wielka nauczka i przegrana wiec może nie obrażajmy nikogo nie znając. Zrobiła co zrobiła. Jak to mówią karma wraca ale po co od razu od kretynek obrażać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny autorka nie opisała dokładne swojego męża. Teść autorki prowadzi firmę, która zatrudnia ponoć wiele ludzi, a mąż autorki przejął jego firmę i stanowisko. Wczesciej też pracował u ojca. Autorka nigdy nie pracowała. Facet zarabiał grubą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może coś się w waszym małżeństwie sie wypaliło. Nie spojrzał w Twoja stronę? Troszkę mnie to nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w związku z tym, że zarabiał duża kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwowałam go i ani razu nie spojrzał na mnie. Unikał wzrokiem. Po rozprawie rozmawiał ze swoim adwokatem przed sądem, a usiadłam na ławce i też olał mnie, przeszedł sobie. Widzę że są tu osoby które wczesniej wysmiały i wyzywały a teraz opisują mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, ze seks nie jest najwazniejszy w zwiazku.Jest wazny, bo wazna jest bliskosc, ale poza seksem sa jeszcze inne wazne rzeczy, ktore jesli nie dzialaja jak trzeba, to mocno sie na zwiazku odbijaja, w rozny sposob. Przykro mi, bo pewnie jestes w trudnej sytuacji, nie wiem cz macie dzieci, czy jestescie tylko we dwojke, ale czasemtak jest, ze zwiazki nie wytrzymuja roznych prob, mimo iz chcielibysmy, by zawsze bylo jak w bajce. Jesli maz nie odzywa sie, to nie zmuszaj go do tego, to nie pomoze. To co mozesz zrobic, to go przeprosic, za to co bylo nie tak z Twojej strony, ale to tyle. Jesli bedzie chcial wrocic to wroci. A jak nie to pamietaj ze zycie toczy sie dalej. Warto przezyc poczucie winy, smutek, zlosc, wszystkie trudne emocje, ale warto tez zajac sie soba. Poszukac nowych drog, nowych wyzwan, nowych zainteresowan, nowych ludzi I polaczyc to z dotychczasowym zyciem, badz jedno drugim zastapic. Jest wiele opcji. Maz kiedys moze spojrzy na cala sytuacje inaczej, roznie losy ludzkie sie ukladaja. Moze bedzie dla Was jeszcze szansa, i wtedy ulozycie wszystko jeszcze raz, jesli bedziecie tego chcieli, a moze mimo takiej opcji Ty tego nie bedziesz chciala ani ptrzebowala. Moze byc naprawde roznie. Teraz najlepie pomysl o tym co mozesz zrobic dla siebie, pozbieraj z podlogi, co mozesz I wydepcz sobie nowe miejsce. Warto kierowac zyciem, ale tez czasem warto dac mu sie troche poniesc. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z drugiej strony jakbyś kochała swojego teraz już byłego męża to byś nie poszła do innego ja tak uważam. Nie zależnie od tego co by się działo. Znam ludzi którzy po zdradzie drugiej połowy i jej stracie nawet na randki nie chodzą a czasu bardzo dużo od ich rozstania upłynęło. Bo nie.sztuka jest wskoczyć komuś do łóżka i na chwilę ukojenie poczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja nie potrafie bez niego żyć. Ja bym mu zdrade wybaczyła. Nie mamy dzieci, bo dopiero we wrześniu mamy 2 rocznice ślubu. Nawet nie mam jak go przeprosić. Dom w którym mieszkamy jest na mnie, jego mieszkanie kawalerskie również ale on tam mieszka, ponad 3 tyg funkcjonował bez swoich ciuchów. Dopiero po 3 tyg przyszedł się spakować ale jak mnie nie było w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Widocznie tak musiało być. Nie jesteś w stanie przewidzieć co będzie za miesiąc, rok. Tak jak powyżej napisano powinnaś zająć się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze Ty byś wybaczyla nie musi oznaczać, że i Twój mąż by ją wybaczyl. Kochać kogoś to nie oznacza ze się zdrady wybacza bo jak mnie to mnie nie kocha. Kochać kogoś to również moc pozwolić mu odejść. Mąż pewnie Cię kocha ale odszedł od Ciebie bo czuję rozczarowanie, żal, złość. Dlatego nie potrafi na Ciebie patrzeć. Zawiodłas go na całej linii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ale mimo wszystko chciałabym, żebyśmy wrócili do siebie,żebyśmy byli szczęśliwi, żebyśmy doczekali sie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam błąd, ale naprawde było mi ciężko. Cierpiałam, brakowało mi czułośc*****eszczot. Wiecie jak się czułam kiedy mój własny mąż nie podniecał się na mój widok ? Czułam się bezużyteczna. Nie czułam się kobietą. On często był nie obecny, zamyślony, często rozmawiał przez telefon po niemiecku czy hiszpańsku. Brakowało mi mojego męża. Zanim jego ojciec zachorował podróżowalismy a teraz tylko w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zycie ...niedojrzala panienko...to nie bajka. Nie sklada sie tylko z przyjemności. Ale ty jestes egoistą i chcesz sie tylko bawić. Ales ty durna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce się bawić tylko żyć i cieszyć się życiem. Nie jestem egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co mu rodzinne auto jak nie ma rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×