Problem z dwulatkiem !!

Witam! Jestem mamą dwulatka. Problem zaczął się dwa tygodnie temu. Syn nie chciał robić drzemek, więc uznałam ze nie jest zmęczony. W obecnej chwili zasypia przytulny do mnie. Po czym odkładam go do łóżeczka, to budzi się i płacze, więc znów go tyle, ale już nie ma mowy o zasypianiu. Co robić ?? :-(

Wsadź mu paluszka w dupcie, powinno pomóc. :D :D

Drastyczne ale pomaga. Poloz spać, powiedz kocham cie, buziak i papa. Będzie darl, a potem będzie już tylko lepiej. I nie daj sobie zmówić, ze robisz krzywdę dziecku. Moje 3 i 1 rok zasypiają od razu. Pozdrawiam. Ps. Teraz mam mały problem ze smokiem, który czai sie na małego w pokoju. Wychodzę i mowie, ze bede pilnować drzwi, żeby smok nie wszedł do środka. Jestem matka o wielu obliczach ;)

A jak go wcześniej usypialas?

Był czas że sam wchodził do łóżeczka i zasypial. A ostatnio zasypial przytulony do mnie . Po czym odkladalam go do łóżeczka i tak spał 1-2 godziny. A teraz jak chce go odłożyć to budzi się i nie chce mnie puścić.

To usypiaj go w swoim łóżku. Położcie się razem. Przytul go, jak zaśnie to zostaw w tym łóżku i niech śpi. Chyba, że wieczorem też jest taki problem, wtedy bym nie odpuszczala i od razu wysłała do łóżeczka. Nie pozwoliłabym wyjść, ale nie zostawialabym go samego.

Chyba ta pogoda , bo duzo dzieci ma taka dziwna faze teraz. Z kim bym nie gadala to wszyscy maja teraz problem ze snem u dzieci. My tez:(

Wieczorem jest dobrze . Tylko z drzemkami problem :-( A też nie chcę żeby tak spał 1-2 godziny przytulony do mnie ,bo w tym czasie nie mogę nic zrobić.

Przecież jak zaśnie z Tobą w Twoim łóżku, to jakoś go od siebie odkleisz :-)