Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzia59

Kochanka w prezencie na 35 lecie małżeństwa

Polecane posty

Gość gość
'Kawiarenki' to Irena Jarocka,na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ,szukanie partnera na starość? Jakoś sobie tego nie wyobrażam,Na to mi wyszło. Samotność na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotna bylas w malżenstwie na pewno. To terazniejsza samotnosc powinna byc ulgą i akceptacją.Ucz sie zyc sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to samotność , gorycz, obrzydzenie, zbabrane nawet wspomnienia. W obecnym mieszkaniu nie mogę już mieszkać bo z każdego kąta wyziera ta ...." koleżanka". Jakoś nie wierzę, że to było pierwsze intymne spotkanie i ja tak na nie akurat trafiłam. Nawet jeśli nie było zdrady fizycznej, co możliwe ze względu na operację, to całe miesiące była zdrada emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gammab
Współczuję autorce, sama jestem 30 lat w związku, mój zdradził emocjonalnie, najpierw była znajoma potem koleżanka apotem zakochał się w niej, po pijaku wyszło szydło z worka.Bardzo to ciężko przetrawiłam, stałam się inną kobietą, jesteśmy dalej razem, on zabiega ja udaję,on słodzi ja biorę, on inwestuje ja korzystam, on walczy ja z koleżankami robię wypad.... autorko zastanów się nad rozwodem, niestety nie mamy już 'naście lat, bagaż życiowy jest więc po co Ci to , żyj i bież z życia to co fajne a jemu graj pod nosem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat w związku a taki szczyl z ciebie. Chyba 30 lat z wibratorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7'38,i tak to odgrywanie daje bilans na zero co najwyzej. Zyc tez swoim zyciem,miec czas dla siebie,realizowac sie,miec zaintetresowania nalezalo wczesniej a nie teraz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi drodzy , nie dogryzajcie sobie nawzajem , tylko mnie wesprzyjcie , pomóżcie mi jakoś - radą , doświadczeniem ,bo wariuję. I niezależnie od tego , czy to wściekłość czy rozpacz , czy ból a nawet czy wszystko razem ,chcę aby to piekło we mnie się skończyło,bo nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj przykre to bardzo. Tyle lat razem a tu nagle taki cios. I oczywiście wymówka aby zwalić winę na Panią. Naprawdę trudna sytuacja jeśli jest Pani wierząca to proszę spojrzeć przez wiarę. Przysiegaliscie przed Bogiem. On złamał przysięge i poniesie tego konsekwencje Pani nie jest temu winna. Matko ja bym chyba nie przeżyła a jak tu wybaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz znalezć siłę,innej drogi nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żałujcie autorki. Ona nie jest normalna. Wyszła za mąż a nie chce z mężem sypiać. Takie osoby powinny się leczyć a nie żalić na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziu, problem jest taki, że przy kochance staje a przy tobie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety mężczyzna jeśli nie ma "tego" w domu- to będzie szukał gdzie indziej. Facet nigdy nie lubi abstynencji w tej dziedzinie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest projekt kafe, kiedyś też był podobny. Laska pisała, że żonaty ciągle o nią walczy, zdobywa, nie spali ze sobą, ale nie może wziąć rozwodu z jakichś tam powodów. Chyba wszyscy pamiętają te banialuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie to prowokacja. Utwierdza mnie w tym przekonaniu fakt, że baba ok. 60-tki nie szukałaby porady w tak ważnej sprawie na kafe. Chyba nikt poważnie nie traktuje zamieszczanych tu wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? skoro tu najbardziej anonimowo to nie zaszkodzi poczytać co sądzą poważni i niepoważni forumowicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przemyślenia forumowiczów na pewno jej pomogą;-) Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Mąż nie miał seksu przez 10 lat więc ją zdradził. Bardzo prawdopodobne, że po 25 latach małżeństwa, po prostu przestała go pociągać seksualnie. On ją pewnie też już nie interesował pod tym kątem jeśli nie proponowała wizyty u seksuologa. Oto rozwiązanie zagadki Madzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A który normalny facet nawet po 60 wytrzyma 10 lat bez sexu? Powinnaś go na rękach nosić, po roku powinien poszukać innej. Teraz pretensje? Równie dobrze możesz głodzić psa przez x czasu i być zdziwiona że ucieknie nażrec się gdzie indziej. Powinien zdechnąć przy swojej pani???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z żoną mamy udane życie sexualnych, kochamy się praktycznie codziennie, mamy podobne temperamenty. Są też przerwy z różnych przyczyn ale wtedy je potem nadrabiamy, nie jestem sexocholikiem rozumie że może być zmęczona, nie mieć humoru, da choroby, ciąża, ale żonie zapowiedziałem jeśli częstotliwość spadnie poniżej 3 x na tydzień to wkładam gumę i jadę na loda na autostradę. Nie ma czegoś takiego jak kupczenie sexem, bo nie zrobiłem tego co chce, nie kupiłem nowej sukienki, czy nie pojechałem do mamusi to zero sexu. A jeśli przestanę ją pociągać to związek nie ma sensu. I wcale nie będę tego uważał za zdradę, nie będę się krył - ty nie chcesz idę gdzie indziej. Ona może zrobić to samo jeśli mi coś odbije i nie będę z nią sypiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobita kręci w zeznaniach. Jak ktoś na początku tego wątku zauważył najpierw napisała taki temat http://f.kafeteria.pl/temat/f8/bez-seksu-10-l at-i-zdradzil-p_6795702 Potem go znacznie zmodyfikowała i okazało się, że powodem 10 letniego braku pożycia w jej małżeństwie były DUŻE problemy seksualne i zdrowotne męża. Problemy te cudownie zniknęły przy kochance, z którą nakryła go w łóżku ;-). O dziwo po tej zdradzie mąż nabrał ochoty i na Madzię i teraz seks z nim jest cudowny, tylko przeszkadza jej wrażenie, że są w łóżku we troje. Czyli z pomocą kochanki mąż wyzdrowiał ;-) Przecież to się kupy nie trzyma. Kobita łże. Mogłaby chociaż czytać to co sama wcześniej napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Terapię w postaci innego faceta odrzuciłam, bo nie wyobrażam sobie siebie w innym związku i tylko głupota podpowiadała mi takie, nieuczciwe wobec innego człowieka, rozwiązanie." Dobre. A gdzie ty madziu znalazłabyś drugiego takiego jelenia, co chciałby związku bez seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie czytasz ze zrozumieniem. Tam przez w ciągu tych 10 lat były problemy zdrowotne jego a następnie jej. Tak bywa w tym wieku. Nie widzę powodów, dla których kobieta miałaby kłamać .Po co ? W tym wieku? A że skończył z tamtą i zaczęli ze sobą sypiać, to tylko potwierdza ,że to seks i brak komunikacji był powodem zdrady. Jeśli żyją sobie teraz spokojnie i szczęśliwie, to tylko życzy im wszystkiego najlepszego i długiego szczęśliwego życia. Nie rozumiem dlaczego tak cię nyje ,że doszli do porozumienia i jakoś im się układa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo 8/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madzia59 znowu nadaje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia59
To ja jestem Madzia59. Jeśli temat was interesuje ,to pytajcie. Panią kochankę tez możecie poznać jak najbardziej . W publicznym miejscu. Więc każdy może do niej wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda rzecz na swój początek i ma swój koniec. 35 to niezły wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynik dobry, z tym że 10 lat było bez seksu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, 25 i ni chu.. wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×