Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna, którą zapamiętałam z patologii ciąży.

Polecane posty

Gość gość

Już minęło kilka lat, a ja wciąż ją pamiętam. Młoda dziewczyna, nawet nie jestem pewna, czy była pełnoletnia. Na patologii przeleżała kilka miesięcy. Ciążą leżąca, zagrożona. Dwa razy trafiłam na patologię i za każdym razem ona wciąż tam była. Święta też tam spędziła, bo słyszałam rozmowę pielęgniarek. Ona tak się starała utrzymać ciążę, leżała tyle miesięcy, walczyła o dziecko, a ludzie wokół niej byli tacy wredni... Koleżanki męczyły ją "kiedy ślub?". Matka dopytywała się, czy chłopak był. Nie był, ani raz nie widziałam chłopaka, za to słyszałam jak kłamała do matki "był, przyniósł mi pomarańcze". Chłopak ją najwyraźniej zostawił, a wszyscy ją męczyli kiedy ślub i czy chłopak był w szpitalu. A ona walczyła, by utrzymać ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej koleżanki dziecko z wadą genetyczną zmarło kilka dni po porodzie. Teściowa tydzień po pogrzebie wyskoczyła do niej z pytaniem dlaczego jeszcze nie wróciła do pracy (dziewczyna była wiele miesięcy na zwolnieniu od psychiatry) a sama dnia w życiu nie przepracowała... Lekarz w szpitalu do niej z tekstem, że no to co? No to klops proszę pani, nie?, a koleżanki pytały dlaczego pochowała dziecko na tym cmentarzu a nie na tamtym, dlaczego nie chodzi ubrana na czarno i po co jej duży samochód skoro nie ma dziecka... Ludzie są okropni. Sama jestem po przejściach i myślę sobie, że te co chcą, na rzęsach stają to mają problemy z zajściem i utrzymaniem, a cała masa patoli pali, pije, kwasu foliowego na oczy nie widzi, ciąże z wpadki, badań zero i dzieci ma zdrowe. Życie nie jest sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co w związku z tym, bo nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety przez miliony lat odkąd ludzkość sie pojawiła na kuli ziemskiej nie brały kwasu foliowego i jakoś ludzkość przetrwała aż w nadmiarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna starała się najwyraźniej staną na wysokości zadania pomimo młodego wieku czego o jej najbliższych powiedzieć się nie da. Z doświadczenia wiem, że takie trudne przeżycia bardzo weryfikują przyjaźnie, relacje rodzinne, związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładając optymistycznie, że donosiła tę ciążę to ciekawe co dalej. Wraca do domu, a tu wsparcia zero. Rodzinę najwyraźniej obchodziły tylko pozory i co ludzie powiedzą. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.33 Może i tak, ale poczytaj sobie tu na forum chociażby jak to jedna przez drugą chwalą się i pocieszają, że jarały całą ciążę i dzieci mają zdrowe,a "znajoma znajomej" masa przygotowań i albo poronienie albo zajść nie może albo dziecko chore. Ciekawe jakim cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w młodości byłam nieśmiała, lękliwa i to ludzi tylko zachęcało, żeby mnie kąsać i dołować, co już jest chore, takie kopanie leżącego. Nawet rodzony brat sie nade mną znęcał psychicznie. W pracy też mnie traktowali jak śmiecia. W jednej, drugiej, piątej.. I co ? i musiałam to dźwigać. Nic to nowego nie jest. Takie jest życie. Tacy są ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim celu zalozyłas ten temat? 'patologii" przez dwa "i" , tak na marginesie gdybyś zakladala inne tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry,ortografia była odnosnikiem nie do ciebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad tyle wrednosci? A to ty kafeterii nie znasz? Tutaj patologia i dno to wszystko. Nawet dzieci zabijane niemowleta wyzywaja od bachorow, a przy ludziach wzdychaja, ze jak to tak mozna. Pieklo im juz ogien wznieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo najbardziej drugiej kobiecie może tylko dosrać druga kobieta a jak to matka albo ktoś z rodziny to już w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość wyżej - święta racja. Baby sa głupie i okrutne. Gdybyśmy potarfily jednoczyć sie jak faceci, to świat byłby piękniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ja z jednej strony nie rozumiem, bo często ludzie gadaja zeby gadac, jak przyszli to co mieli robic, siedziec i o nic nie pytac? Ja z kolei bym była rozczarowana w takiej sytuacji, ze matka sie nei interesuje w ogóle, czy mój chłopak mnie odwiedza. a ci co pytali, kiedy slub, to pewnie nie wiedzieli ze on ja zostawił. Jesli tak w ogóle było, bo faceci sa benadziejni, i moze on po prostu stwierdził, ze sa fajniejsze rzeczy do roboty niz odwiedzania jej w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Żeby głupi miał zagadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie często są głupi i mało empatyczni. Koleżanki raczej powinny o dziecko pytać i samopoczucie koleżanki, która jest w trudnej sytuacji, a nie "kiedy ślub". Zauważcie, że ludzie często się tak zachowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj O właśnie. To też jest dobry przykład na ludzką znieczulicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie takie pytania często się pojawiają żeby zabić cisze, bo np. im niezręcznie siedzieć w głuchej ciszy. Nieraz są spotkania rodzinne i padają różne pytania natury osobistej ale tak naprawdę tych ludzi niewiele obchodzi czyjeś życie tylko próbują zaczepić temat o cokolwiek byleby nie było tak że jest spotkanie a ludzie siedzą i nie mają o czym gadać, bo wtedy sie robi naprawdę dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to smutne że w rodzinie nie ma wspólnych tematów, jest niezręczna cisza i konieczność ratowania się nietaktowanymi pytaniami. Dziewczynie z pierwszego posta współczuje, pewnie nie ma lekko przy takim otoczeniu jeśli została sama z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie tacy są, niektórzy nieświadomie coś klepią. Pamiętam jak ja wyszłam ze szpitala po porodzie, niestety bez córki (była wcześniakiem i 3 tygodnie jeszcze spędziła na oddziale). I akurat spotkałam starszą ciotkę (w sumie sympatyczna kobieta, ale nie ma wyczucia) i ona do mnie z tekstem to kiedy następne dziecko. A ja jeszcze nawet pierwszego w domu nie miałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Wam też coś opowiem. Na sali z moją babcią leżała bardzo młoda kobieta. Nie wiem co dokładnie jej było, jakieś grzyby w płucach, czy coś takiego (nie pamiętam dokładnie, nie znam się). I właśnie ktoś z jej rodziny podczas odwiedzin powiedział do niej "to ty pewnie umrzesz". Brzmi absurdalnie, ale tak było. Ona dostała wtedy strasznych duszności, wszyscy byli oburzeni łącznie z personelem szpitala. Rzeczywiście nie wróciła już ze szpitala do domu, ponieważ zmarła. Albo mój wujek też kiedyś był nie lepszy. Podczas odwiedzin u mojej babci, a jego matki (to było podczas innego jej pobytu w szpitalu) dosłownie nad jej łóżkiem powiedział "co przychodzę, to jest coraz gorzej". W ogóle gadał takie rzeczy, że ja bardzo żałuję, że na czas jego odwiedzin nie wyciągałam babci z ucha aparatu słuchowego. Niestety, ludzie często tacy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja straciłam zaawansowaną ciążę, a moja matka 5 dni później jedyne co mi miała do powiedzenia to żebym roboty szukała (uprzedzając pytania to miałam i nadal mam inne źródło dochodu, nie siedziałam w niczyjej kieszeni, a praca to ostatnie o czym mogłam wtedy myśleć). Czasami wystarczy trochę pomyśleć zanim się buzię otworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ludzie zamiast myśleć, kłapią dziobem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×