Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KaśkaM

Problem z okresem

Polecane posty

Gość KaśkaM

Cześć, chciałabym się Was poradzić - może któraś z Was miała podobny problem. Mam 35 lat. Pierwszy okres miałam w wieku 13 lat. Od tamtej pory, przez 12 lat był zawsze co 28 dni, we wtorek o mniej więcej tej samej godzinie (nawet jak odstawiałam pigułki). Wszystko zmieniło się 2 lata temu, gdy zaczęłam współżyć z moim obecnym partnerem. Od razu po pierwszym seksie, cykl wydłużył się o prawie 3 tygodnie. Następnie dostałam okres po zaledwie dwóch tygodniach. Od tej pory jest mniej więcej regularny, ale krótszy niż kiedyś, 24-26 dni. Wiem, że to w granicach normy, ale biorąc pod uwagę, że przez 20 lat było to zawsze 28 dni, a zmieniło się to wszystko po pierwszym współżyciu, musi tu być jakiś związek. Robiłam badanie hormonów 3 razy, dwa w Polsce i jedno w Anglii, wszystko jest jak z książki. USG nic nie wykazało, badanie na choroby weneryczne oraz cytologia też OK. Nie ma to związku ze stresem, bo stresu w moim życiu jest bardzo niewiele, a na przestrzeni lat, kiedy okres miałam co 28 dni, przeżywałam różne historie, pogrzeby, żałoby, choroby, i nie miało to wpływu na mój cykl. Nie zmieniłam też odżywiania, które jest zdrowe, nie zmieniłam aktywności fizycznej, która jest umiarkowana - 10 minut dziennie lekkich ćwiczeń. Mój partner ma słabą odporność i dość często ma nawracającą opryszczkę niestety, ale wtedy za pierwszym razem nie miał i ja nigdy na nic nie chorowałam. Ale zastanawiam się, czy może jakaś bakteria jednak na mnie nie przeszła i nie spowodowała jakiś problem, nie zablokowała jajowodu, czy coś. Nie mam pojęcia. Przewertowałam cały internet, byłam u trzech lekarzy, ale nikt nie pomoże, bo przecież 24-26 dni to jest norma. Jednak trudno się nie martwić, skoro wcześniej przez 20 lat było inaczej, a po pierwszym współżyciu z obecnym partnerem się to zmieniło. Czy któraś z Was miała coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 35 lat. Jestes juz stara. To normalny proces uwiądu starczego. Za ok 5-10lat bedziesz miała menopauze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Współżycie czasami zmienia rytm kobiecego ciała.Poza tym najbardziej regularny jest on jakieś 10 lat przed rozpoczęciem menopauzy.Potem cykle mogą się zacząć skracać, a następnie wydłużać.Niemniej, i będę to powtarzać aż uwierzycie.Kobiece ciało to nie automat.Jeżeli dawniej miałaś cykle o długości 28 dni, to nie znaczy że musisz je mieć całe życie.Cykle, które występują co różną liczbę dni nadal są regularne, pod warunkiem, że różnice między nimi nie przekraczają 7 dni.Gdyby różniły się o więcej niż 14 dni, byłyby bardzo nieregularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Innymi słowy.Nie masz żadnego problemu z okresem.Nie trzeba tego leczyć.Po prostu Twoje ciało odrobinę zmieniło rytm.Zaakceptuj to.Nic złego się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W s*****e są enzymy, które przenikają przez pochwę do krwi - mają one jakąś tam funkcje przy zapłodnieniu i orgazmie (w pewnym sensie próbują sterować układem rozrodczym kobiety, aby zwiększyć szanse plemników). Być może zmieniają twój cykl. Spróbujcie odbywać stosunki w prezerwatywie przez miesiąc i zobacz, czy jest zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×