LUDZIE ZA KOMUNY BYLI SZCZĘŚLIWSI

ale biedniejsi, ale szczęśliwsi

polacy mają komunizm we krwi

Takiego socjalizmu jak jest dzisiaj to nawet za komuny nie było. A ludzie wcale nie byli szczęśliwsi - tylko byli młodsi.

Za komuny niby niczego nie było, a wszystko było... Dzisiaj niby wszystko jest (półki w marketach aż się uginają) a niczego nie ma... Kiedyś nie było tego całego wyścigu szczurów, bo każdy zarobił i miał mniej więcej równo i każdy w tych samych butach chodził, bo tylko jedne wypuszczali na rynek więc sie brało co było, nie było też przez to wyśmiewania wyszydzania itp. Weź dzisiaj puść do szkoły dziecko ze zwykłym plecaczkiem a nie nike czy adidas to go zeżrą po prostu, tak samo z butami zwykłymi, a już nie mówie nawet o tym że po prostu trzeba mieć smartfona bo jak nie masz to jesteś odmieniec i dzieciaka zaszczują, wyobcują z grupy, a potem tylko to dziecko cierpi i ma problemy psychiczne, samotność a nawet i myśli samobójcze. Jepany wyścig szczurów, a jak nie masz czegoś co te wszystkie głupie stado owiec lecące ślepo przed siepie (de facto nawet same nie wiedzą gdzie lecą, ważne że lecą, że są na fali...) jak nie jestes jak oni to cie zaszczują, zycia mieć nie będziesz. Za komuny tego nie było, żyło się spokojnie, bez pędu za materializmem. Większa była też wartość rodziny. Tak samo nie było bezdomnych kiedyś, nie było ludzi co chodzili po śmietnikach by szukać złomu czy resztek jedzenia. Ludzie może i żyli skromnie ale za to każdy miał i żyli spokojnie. Sam system komunistyczne oczywiście ze jest zły, terror czerwonych itp propaganda, ideologie, ale sam styl życia wtedy był naprawdę ok i mimo że ja sam komuny nie pamiętam bo urodziłem się praktycznie jak padła, to wolałbym żyć w tamtych czasach mimo że czerwonych nienawidzę, ale chodzi mi o sam styl życia, o ten spokój, a nie dzisiejszy wyścig szczurów...

raz sierpem raz młotem czerwono hołote :p

gość dziś - to był świetny system dla takich ludzi, którym sie nic nie chciało i lubili czekać na to że im sie da. I sobie siedzieli i sobie czekali: -na buty rok - na telefon 8 lat - na mieszkanie 20 lat - na samochód - do usranej śmierci Fajnie było ;)

I inni też nie mieli i po oczach nie kłuli a teraz to sodomia i gomoria :(

Zapraszam serdecznie do Korei albo na Kubę. W ostateczności dla tych leniwych na maxa - wystarczy Białoruś. Tam zobaczysz jak wyglądała Polska w latach 60, 70, 80-tych. Będziesz miał to co wszyscy i będzie po równo - wszyscy mieli gowno! Szerokiej drogi Tylko pamiętaj - z tamtąd sie nie wraca!!!!

A kto by z raju wracać chciał

Ale najpierw przyzwyczaj sie do jedzenia trawy, pokrzyw, szczawiu i lebiody - bo po latach przebywania w tej polskiej biedzie - żołądek może nie chcieć przyjmować takich luksusów ;):) No i naucz sie o te luksusy walczyć - bo tam chętnych na nie mnogo...

Nie było wyścigu szczurów, dobre :D O tzw. stachanowcach i wyrabianiu trzystu procent normy, toś durniu widocznie nie słyszał. Doucz się najpierw, poczytaj trochę rzetelnych publikacji o tamtych czasach, a dopiero potem otwieraj gębę, tłuku.

jak się wtedy żyło? pytam serio bom rocznik 95 :p

Byś tępa qrwo postał cała noc po cukier i kawałek salcesonu, to byś pojał co to prawdziwy wyścig szczurów za kawałkiem ścierwa. Byś choooyu nie mógł ryja wyściubić dalej jak do Bułgarii (w ramach nogrody, rzecz jasna), to byś może pojał co to prawdziwa wolność. Stul ryj pokrako albo wypyerdalaj do Korei Północnej, posmakujesz komuszego raju i stylu życia !!!!!

i tak nie mogę jesć tego na co mam ochotę bo mnie nie stać; jem ściierwo gotowe przetowrzone od którego pewnie dostane nowotworu o******cy :p nie jeżdzę na wakację tam gdzie chcę bo mnie niestać; w ogóle nie jeżdzę na akację a Bułgaria była by dla mnie szczytem marzeń, wiec WYPIERTALAJ KAPITALISTYCZNY AGITATORZE Z*********JAC NA PRODUKCJE BO CIE ZARA Z ROBOTY WYPIERTOLO !!!

Każdy miał pracę i w pracy nic nie trzeba było robić a zawsze coś do domu się przyniosło. Z pracy się zrywało na zakupy bo żeby coś kupić trzeba było stać w kolejce i stało się aż coś w sklepie będzie. To kupowało się co było za pieniądze z wypłaty albo można było kupić za dolary ale te nie były legalnie sprzedawane tylko na czarnym rynku i wypłata to było 20-30 dolarów. I każdy kombinował gdzie by tu coś zajumać albo za łapówkę dostać albo na kontrak do NRD się dostać bo tam w sklepach towary były. A jak ktoś załapał się na kontrakt na budowie w RFN to sobie dom postawił :) Tylko papieru toaletowego nigdzie nie było :(

To prawda, było biedniej, ale szcześliwiej. Nikt z głodu nie umierał, opieka zdrowotna i szkolnictwo dla każdego i za darmo, nie było bezdomnych, każdy kto chciał miał pracę, zakłady nie upadały tylko się rozbudowywały, na wsi chłop miał swoją robotę i zarobek z tego, PGR się rozwijały., wczasy i kolonie zakładowe za grosze. A najważniejsze ludzie byli dla siebie, a nie jak obcy obok siebie. Nawet te słynne kilkugodzinne kolejki miały super plus, że ludzie ze sobą rozmawiali, poznawali się i do dziś dzięki temu starsi mają znajomych. No i nie było takich różnic klasowych, ludzie raczej wszyscy żyli na podobnym poziomie, a ten co miał więcej to i tak nie odstawał za bardzo. Dziś jeden zasuwa 15 godzin i na opłaty mu starcza, a drugi w firmie tatusia podpisze 5 papierków i 100 tys zgarnie. A skąd tatuś ma firme, która przez 70 lat należała do państwa, ano nagle ktoś ogłosił jej upadłość, kolega kupił za "parę złotych" coś co było warte kilka milionów. Potem odpalił syndykowi prowizje po koleżeńsku i nagle zarządza majątkiem. "Kolesie" rozwalili ten kraj.

gość dziś Byś tępa qrwo postał cała noc po cukier i kawałek salcesonu, to byś pojał co to prawdziwy wyścig szczurów za kawałkiem ścierwa. Byś choooyu nie mógł ryja wyściubić dalej jak do Bułgarii (w ramach nogrody, rzecz jasna), to byś może pojał co to prawdziwa wolność. Stul ryj pokrako albo wypyerdalaj do Korei Północnej, posmakujesz komuszego raju i stylu życia xx To wprawdzie, nie do mnie, ale odpiszę. Już twój prostacki język świadczy ze jesteś jakimś odpadem kapitalistycznym, masz gówno w tym życiu i żółć i nienawiść cię zalewa. Dyskutowac nie potrafisz tylko obrażać, a do tego piszesz takie bzdury że nawet nie warto tłumaczyć. Zwykły niespełniony życiowo odpad społeczny, skutek uboczy kapitalizmu.

10:53 = papier toaletowy był bezcenny :D a dzieciaki w szkole dostawały go w zamian za makulaturę.

10:52 to moje słowa i co z tego że mogę wszystko kupić skoro nie mam za co kupic; aha i jeszcze nie jestem leniem tylko zapiertalam jak osioł za marne grosze; jasne mogłbym założyc własną firmę ale brakuje mi k***a kapitału poczatkowego; mogę wziąć kredyt ale chcę być chociaż w niewielkim stopniu wolnym...

Nieudacznik w każdym systemie ma przej/bane. Tyle że za komuny największy nieudacznik zawsze mógł iść do milicji. Przyjmowali wszystkich i każdego. A jak byś wstąpił do zomo to byś, kolego, wyszedł na ludzi wreszcie ;)

gość dziś nie mam pojęcia z jakiego pudelka sie tego naczytałeś, ale głupoty piszesz i nie na faktach.

I taki nieudacznik jak go chcieli z pracy za picie zwolnić to szedł poskarżyć się do partii i w pracy musielu go przeprosić.

Nie chce was martwić, ale gość dziś napisał prawdę. Co prawda w ostrych słowach i po chamsku - ale dokładnie tak wyglądała rzeczywistość w czasach PRLu. p.s. A dzieci w szkole za makulature dostawały punkty, a nie papier toaletowy ;)

"wyszedł na ludzi wreszcie " I to w samo południe na głównej ulicy.

no to korfa było lepi czy nie lepi bo już nie wiem jak było... powiedzcie towarzysze jak jest a nie piertolicie bez sensu !!!

Po chamsku, bo do chamstwa gada. Inaczej by nie dotarło.

I tak nie dotarło ;)

gość dziś jak się wtedy żyło? pytam serio bom rocznik 95 :P -x-x- To rodzice i dziadkowie mogą ci też dużo opowiedzieć, a z tego co ja wiem - było lepiej. Dzieciaki nie siedziały non stop z tel w ręku, czy przed konsolą. Biegali, grali w piłkę, jeżdzili na rowerach, dziewczyny grały w gume, klasy, zwykłe gonitwy czy chowanego i to się nie nudziło, a kończyło się jak już ciemno było. Dorośli mieli swoje kolejki i "drugi rynek" czyli każdy co miał to robił wymianki na inny towar, albo handel pokątny :D a każdy się cieszył z byle czego, w sumie to jakiś fenomen, bo im biedniej tym ludzie bardziej wszystko doceniają i się potrafią drobiazgami cieszyć. Życie było wolniejsze i bez jakies presji pędu z pieniądzem czy władzą. A życie towarzyskie było o wiele lepsze niż teraz, sąsiedzi się znali, odwiedzali, razem robili wypady, jakieś zakładowe wyjazdy na grzyby, jagody czy potańcówki.

gość dziś p.s. A dzieci w szkole za makulature dostawały punkty, a nie papier toaletowy oczko.gif xxxxx Moje dostawały papier toaletowy, była waga i w zależności ile kto kilo przyniósł to był przelicznik na rolki. Jeszcze co roku w każdej klasie dostawali szczoteczki i pastę do zębów, a przypomnę że to była normalna państwowa szkoła, a nie jakaś prywatna jak dziś. Można też było "za grosze" wykupić, że każdego dnia dostawały w szkole szklankę mleka w i bułkę.

Polaczki tęsknią za układami, złodziejstwem i przywilejami partyjnymi. A tu zonk! Ustrój się zmienił, coś ukraść trudno i co najgorsze trzeba udowodnić ciężką praca swoją przydatność dla polskiego kapo-pracodawcy. Lenie i pasożyty narzekają bo nastały ciężkie czasy i trzeba zapiertalać jak maszyna bo inaczej won! Buahahaha! Nareszcie wzięli was za ryj! Czyż to,nie jest piękne? O taką PL walczyłem!