Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje 1,5 miesieczne dziecko coraz częściej je.

Polecane posty

Gość gość

Witam.Jak w temacie, Karmię piersią. Moje 1,5 miesięczne dziecko coraz częściej je , wcześniej (na początku) co 3h teraz co 1,5 h . Czy tak ma być? Czy to dobrze ? Jak właśnie sytuacja z dziś. Zjadł i niby się najadl bo juz nie chciał i zasnął o 12:15 i obudził się o 13:50 . Possal pierś z 15 min i właśnie zasnął. Często go zostawiam na moim łóżku ale nie chcę go tak uczyć a jak go przedkładam do łóżeczka to zaraz płacze i niby głodny. O teraz właśnie jak jadł przez te 15 min to właśnie już się obudził i pewnie zaraz będzie chciał jeść. Nie wiem co mam o tym myśleć. Jeszcze jedno pytanie. Jak je to wypuszcza pierś i płacze daje mu pierś i jest ok i tak parę razy. Proszę o odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu masz podstawy wytlumaczone. Kp na zadanie, wtedy jak dziecko chce. Maluch czesciej ssie bo potrzebuje wiecej mleka i w taki sposob laktacje rozkreca, ssac piers. Nie ma innego sposobu , zeby kp tylko trzeba karmic piersia. Moze tez malemu chce sie bardziej pic jak jest goraco. Nie martw sie, dziecko wrocil do karmien co kilka h, laktacja sie zmienia ale tez normuje. Polecam ci te forum o karmieniu piersia na gazecie. https://www.hafija.pl/2015/07/uruchom-swoje-piersi.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze, uwazaj na rady tu. Dostaniesz duzo odp w stylu, ze nie masz juz mleka, podaj mm. 99%mam z tego forum karmi mm i nie maja pojecia o kp ale sie wypowiadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz teraz upały? (Pytam bo ja nie w PL i nie wiem) Jak macie upały to ono chce pić, a nie jeść i dlatego tak często się domaga piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:47 jakiś problem z mm? lepiej podać mm niż wierzyć że mleka jest akurat i glodzić dziecko. Mam w rodzinie taką matke psychopatkę, dopiero w szpitalu jak jej dziecko do kroplówki przypieli uwierzyła ze moze jednak tego mleka nie ma akurat tyle ile trzeba... dziecko, karmione rurką przez nos., bylo tak wychudzone że widać mu bylo na głowie pulsujace zyly. ale co tam ważne ze matka nie podała tej mlecznej zupki w proszku. ps. dziecko do teraz ponosi konsekwencje działania matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale temat nie jest o mm, autorka karmi piersią i póki co nie ma z tym problemu chyba. A jak będzie chciała podać mm to poda. Co do meritum - może maleństwu akurat przypada skok rozwojowy, i przez to ma większy apetyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie mam problemu z karmienia piersią. Aa no wiem że często na portalach gadają tzn próbują wmówić że mokarmu nie mam. Ja akurat w to nie wierzę bo sprawdzam to i wiem ze takie wmawianie sobie może to spowodować. Ah no dokarmiam małego sztucznym mlekiem ,nie jestem z tego zadowolona ale wydaje mi się że mleko jest zbyt mało syte. Jak zje mleka z butelki to uspokaja się i jest niby najedzony. A wiecie czemu tak dziecko może robić że je je je i wypuszcza pierś ,płacze i dalej je. I tak cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zle sie odzywasz i dajesz dziecku z cycka samą gównianą wode..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, twoje, ludzkie mleko jest lekkostrawne, idealne dla niemowlaka. Mm jest bardzo ciezkostrawne, to tak jakby zjesc przystawke, obiad i wielki deser, dlatego niemowle czesto po mm sie uspokaja bo cala energie traci na trawienie. Niestety, dokarmianie butelka moze powodowac, ze sie denerwuje przy piersi, z butli samo leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Około 6-7 tyg następuje pierwszy skok rozwojowy co wiąże się ze zwiększonym apetytem. To zupełnie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego niemowle czesto po mm sie uspokaja bo cala energie traci na trawienie. x co za bulls**t :D Jest syte to sie nie drze z głodu jak ja cycku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może nie zawsze kiedy płacze jest głodne? Może po prostu chce ssać, a nie chce jeść. Dajesz smoczka? Moja córka w pierwszym miesiącu jadła co 40 min., bo uspokajała się tylko przy piersi. Potem zaczęłam podawać smoczek i okazało się, że ona nie płakała z głodu tylko ze zmęczenia. Chciało jej się spać, a nie mogła zasnąć bez ssania. Teraz je co 2-3 godz, ale co 1,5 to wcale nie tak często, może Twoje dziecko tyle potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często zdarza się, że mamy karmiące piersią od czasu do czasu podają swoim dzieciom mleko modyfikowane, np. butelkę przed pójściem spać, tak aby dziecko najadło się na zapas. Często sugeruje się, aby podać mieszankę, zamiast pomóc kobiecie rozwiązać kryzys laktacyjny, a nawet na wyrost, mimo że dziecko wcale nie potrzebuje dokarmiania. Bardzo łatwo zasugerować mamom, że mają za mało pokarmu i najwyższa pora udać się do sklepu. Po jednorazowym podaniu butelki jelita niemowlaka potrzebują aż do 4 tygodni, aby wrócić do stanu dziecka karmionego wyłącznie piersią! Czyli „raptem jedna butelka” zaburza równowagę flory bakteryjnej twojego dziecka „zaledwie” na miesiąc. To dużo, zwłaszcza dla niemowlęcia, które nie ma w pełni rozwiniętej odporności. Dzieci karmione piersią mogą mieć nawet 300% więcej drobnoustrojów probiotycznych! To olbrzymia różnica! Te dobre bakterie są niesamowicie istotne dla naszego dobrostanu. Tak bardzo, że niektóre firmy produkujące mieszanki dodają 1 lub 2 szczepy bakterii w swych produktach. Na opakowaniu nie widnieje jednak informacja, że nasz układ pokarmowy zamieszkują dosłownie miliardy różnych bakterii, a w mleku matki znaleziono ponad 700 różnych szczepów. 1 rodzaj dodany do mieszanki to nic, w porównaniu z kobiecym pokarmem. http://dziecisawazne.pl/jakie-sa-konsekwencje-dokarmiania-dziecka-mlekiem-modyfikowanym/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.26 Mleko mamy i mleko modyfikowane mają zupełnie różne składy. Może się zdarzyć, że dziec***ijące mieszankę będą przesypiać całe noce. Dlaczego? Bo mleko modyfikowane jest o wiele bardziej ciężkostrawne i organizm dziecka “wyłącza się” i przechodzi w tryb trawienia. (To takie samo uczucie, jak dorośli mają po wielkim obiedzie z deserem. Niejedna osoba marzy wtedy o drzemce). Z kolei mleko matki jest idealnie dopasowane do potrzeb dziecka. Jest lekkostrawne i proces trawienia nie obciąża całego organizmu. http://dziecisawazne.pl/budzenie-w-nocy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, podawanie mieszanki bez wyraźnych wskazań lekarskich to najprostsza droga do szybkiego zakończenia karmienia piersią. Oczywiście zdarzają się sytuacje, gdy jest to jedyne i konieczne rozwiązanie, jednak powinna być to decyzja specjalisty (jest nim doradca laktacyjny), podjęta dopiero wtedy, gdy inne rozwiązania (np. dokarmianie odciągniętym mlekiem własnym lub SNS, czyli specjalne urządzenie składające się ze zbiornika i cienkich rurek mocowanych przy piersi mamy) zawiodą. Podawanie mleka modyfikowanego, żeby maluch „lepiej” spał lub na wszelki wypadek, jest błędem, ponieważ zmniejsza się popyt dziecka na pierś, co w dalszej konsekwencji prowadzi do zmniejszenia się ilości produkowanego pokarmu. Dziecko faktycznie przestaje się najadać, mieszanka podawana jest częściej i koło się zamyka. Dodatkowo akcydentalne podawanie mleka modyfikowanego w ciągu pierwszych 6 miesięcy życia zaburza mikroflorę jelitową niemowlęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbyt wczesne podanie butelki, podobnie jak smoczek, może zaburzyć u dziecka naturalny odruch ssania. Z butelki pokarm leci inaczej i dziecko musi się mniej „napracować” niż ssąc pierś mamy. Dlatego maluchy, które jeszcze dobrze nie wyćwiczyły umiejętności ssania, mogą najzwyczajniej się rozleniwić. Jeśli faktycznie trzeba dokarmiać dziecko lub wyjątkowo podać mu pokarm mamy w inny sposób, lepiej spróbować zrobić to np. kubeczkiem, łyżeczką lub po palcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się zaczyna... Mój syn raz cały dzień wisiał na piersi a raz co 2-3 godziny. W końcu musiałam wprowadzić smoczek bo odrazu był płacz a on był najedzony a chciał poprostu ssać i też czasem był zmęczony a tylko ssając zasypiał. Smoczek też mu nie pasował silikonowy dopiero kauczukowy mu posmakował. I jeszcze jedna sprawa którą mi położna doradziła robić jeśli je i przysypia to lekko poruszaj kącikiem jego ust albo swoim sutkiem żeby się obudził i najadł do końca bo dziecku tak milutko przy cysiu że zasypia. Co do podawania mm i że przestanie chcieć pierś mój jakoś wolał pierś i jadł butle tylko wtedy kiedy on tego chciał i wypijał może ze 30ml .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam że też z czasem zaczął dopiero tak wisieć na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podanie butelki z mm moze zaburzyc laktacje ale nie musi. Ja bym nie ryzykowala, niestety u mnie podanie butelki juz w szpitalu bardzo zaburzulo technike ssania, dlugo musialam to prostowac u corki I walczyc o kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj smoczka jak nie będzie chciał silikonowego to kauczukowy i na odwrót. Bo jeśli ssie pierś i jak mu wypadnie to płacze i działa włożenie spowrotem to on chce tylko ssać. I jeszcze jedna rzecz którą podpowiedziała pielęgniarka od noworodków. Przysłuchaj się czy jeśli je to czy połyka to jedzenie. No da się zauważyć czy possał pare razy i przełknął. Bo dziecko jak się na je to płyciej ssie że nie wypływa mu mleko a sobie w najlepsze moka cysia:) a mama myśli że taki głodomorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, raczej jeden z tzw kryzysów laktacyjnych- zapotrzebowanie dziecka rośnie i poprzez częstsze domagania się karmienia podkręca laktację. Moje dzieciaki też miały takie wariacje- niby chce, a potem puszcza i płacze. Spróbuj w trakcie odbijać. Druga opcja- może dzieciątko potrzebuje uspokojenia i uśpienia. Nie jest głodne, tylko chce possać dla uspokojenia. Nie łam się, taka specyfika kp. Jeżeli dziecko przybiera, wszystko jest dobrze, a chwilowy kryzys minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko odrywa się od piersi i płacze, potem łapie pierś nerwowo ssie i znowu się odrywa to prawdopodobnie boli go brzuszek i trzeba odbić. Mój tak robił i nie wiedziałam o co mu chodziło, dopiero po jakimś czasie się skapnęłam że nalykal się powietrza i czasem go 2 razy przy jednym karmieniu obijałam. Po drugie jak już go dokarmiasz mm to twoja laktacja niedługo się zakończy, może miesiąc czy dwa. I tak jestem zdziwiona że tak rzadko je, mój w jego wieku to pół dnia wisiał na cycu, nie dał sobie wcisnąć ani smoczka ani butli z mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×