Moja córka chce wyjechać z chłopakiem.

Jeśli twierdzi pani ze nie potrafią jeździć to absolutnie, nie samochodem, co to za pomyśl w ogóle skoro nie umieją jeździć - to pani slowa, jeśli chodzi o komentarze typu " ma 18 lat i nie musi sie pytać " to żal mi autorów tych komentarzy i ich dzieci oraz rodziców, coz z tego ze maja 18 lat jak sa n utrzymaniu rodziców i pod ich stalą opieka. Po pieniążki to przyjdą ale o zgodę zapytać juz nie trzeba ? Z samego szacunku chociażby i dobrego wychowania, nie wiem jak wy dzieci wychowujecie i jak was rodzice wychowali ..

Tylko nie pani. Prawo jazdy mam 25 lat i dobrze wiem, że człowiek nabiera wprawy wraz z nabytymi kilometrami. Córka nie jeździ źle, ale czasami brakuje jej tego czegoś.

A ja jestem prawie pewna, że już dawno mają pierwszy raz za sobą jeśli są 1,5 roku w związku. I wcale nie musiał być w domu, mogli to zrobić na przykład... W aucie. Lepiej zabierz córce prawko bo jeszcze Ci wnuka w samochodzie zmajstruje ;)

To jest pierwszy chłopak córy. Nie chcemy, żeby cierpiała po rozstaniu.

Dla niego to chyba też pierwsza dziewczyna, Bo czasami jest tak speszony przy nas.

18 lat i jedzie z chłopakiem nad morze? NO CZYSTE SZALENSTWO. ja w jej wieku w wakacje jezdzilam sama do roboty za granice

Chyba muszę podziękować rodzicom, że nie byli tacy jak autorka i nie robili ze mnie bezmózga.

Mamusko jak sie corka bedzie chciala z nim przespac, to nie bedzie do tego potrzebowala wyjazdu na 5 dni nad morze. Nie badz naiwna. Taka kolej rzeczy ;) Pogodz sie z tym.

Zdałam jakiś czas temu prawko - w życiu bym tyle nie chciała teraz przejechać. Przecież nawet jak się podziela po pół to będzie zmęczenie, zresztą - w aucie to i tak nie odpocznie. Kurs robiłam jak byłam w ich wieku, ale po niezaliczonym podejściu olałam sprawę, podeszłam drugi raz po paru latach. I widze ogromną różnicę w dojrzałości, mimo, że zawsze dość odpowiedzialna byłam i głupot na koncie nie mam. A dodatkowo sama zauważasz, ze córka "lekkiej nogi nie ma". x Ja od nastoletniego wieku jeździłam pociągiem w góry (10-12h), i nie narzekałam ;) Moim zdaniem tylko auto jest powodem do niepokoju, jak będą chcieli to i tak się prześpią ze sobą i tak.

A moja córka to taki narwaniec, że byłaby gotowa sama przejechać 600km.

Pozwól jej przecież jesteś dorosła.

A co ty myślisz, że do seksu potrzebują łóżka i całej nocy? Ja podczas pierwszego kilkudniowego wyjazdu z chłopakiem ...nie uprawiałam z nim seksu mimo małżeńskiego łoża... Kilka tygodni później regularnie uprawiałam seks w swoim pokoji, kiedy obok toczyło się życie domowników.

Co do seksu... Nie każda osiemnastolatka uprawia seks także nie bądźcie takie tego pewne. A nawet jeśli, to wystarczy antykoncepcja i jest ok. Co do jazdy samochodem... Tu jest zagrożenie, niestety... Dwoje niedoświadczonych kierowców w taką długą podróż. Jest to delikatnie mówiąc nierozsadne. Najpierw niech nabiorą doświadczenia a później dopiero udają się w długą podróż. Skoro córka mieszka z nią i jest na jej utrzymaniu to ma ona prawo za nią decydować. Jak będzie zarabiać na siebie to wtedy może robić co chce.

Niech jadą ale pociągiem. Ja miałam 19 a mój narzeczony! 26, ale mama się zgodzila tylko na pociąg. Uważam,ze było to słuszne.

Tu sie mylisz, 18 latka to jest dorosla osoba. Moze robic co chce. moze sie tez w kazdej chwili wyprowadzic a rodzice maja i tak obowiazek ja utrzymuwac dopoki sie uczy.

Ja pojechałam na wakacje z chłopakiem po pół roku związku. Miałam 18 lat. W ciążę nie zaszłam. Całe szczęście, że moi rodzice nie udawali, że seks nie istnieje i zamiast odsuwać od siebie tę myśl mama wysłała mnie do ginekologa po antykoncepcję.

Autorka wyraźnie napisała że jest dziecko nie może jeździć pociągiem ze względow zdrowotnyczdrowotnych.

Twoja corka i tak od pewnie dawna daje mu d**y daj jej tylko prezerwatywy by nie zaciazyla i popros jej chlopaka o brak oralu bo od tego zwieksza sie ryzyko raka przelyku czy cos takiego.

Dzisiaj kazda kobieta po 15 roku zycia to puszczajaca sie szmata i jeszcze chwala sie tym w internecie! Takie czasy! Czas qrew i porzadnych mezczyzn!

gość dziś idź być kretynem gdzie indziej.

pusc ta dziewczyne przeciez ona ma juz 18 lat, daj jej zyc i nie histeryzuj

"Ona ma 18 lat i o zgode pytac nie musi " Taa wielce dorosła ale pewnie jeszcze sie uczy i to mamusia ją utrzymuje i zaraz przyjdzie po pieniążki na ten wyjazd. Dorosły to jest ten co sam sie utrzymuje.

Z córeczki jest młody k*******nek

Na takim wyjeździe to bedzie seks rano, w południe, wieczorem i w nocy. A po powrocie dziewczyna wróci i powie że zostaniesz szczęśliwą babcią. Szykuj wózek

gość dziś Rozumiem, że mówisz z własnego doświadczenia?

Ja w wieku twojej córki poleciałam sama z chłopakiem do Hiszpanii. Cały lipiec i pół sierpnia pracowaliśmy, żeby zarobić na ten wyjazd a potem heja banana. Byliśmy ze sobą wtedy 11 miesięcy. Obecnie jesteśmy małżeństwem i spodziewamy się naszego pierwszego maluszka :)