Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

B. wczesna ciąża, a wyjazd na wakacje?! Co robić?

Polecane posty

Gość gość

Dziś zrobiłam test. Jestem w końcu w ciąży :) Za 10dni jedziemy (ja, mąż i syn ) na urlop nad morze. Niby samochodem, ale jednak długa trasa, bo jesteśmy z drugiego końca Polski. Potem codziennie właściwie będziemy w trasie, bo chcieliśmy troszkę zwiedzić, a będziemy ze znajomymi. Martwię się teraz, że nie powinnam jechać tylko odpoczywać. Tu upały, tu coś tam. Sama sobie wkręcam, że powinniśmy zostać by wszystko było w porządku. Jestem panikarą czy może mam trochę racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leżeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poloz sie i lez 9 miesiecy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 28 tc i jade na wakacje nad morze 600 km, bez sensu sie stresować, jeśli ciaza przebiega prawidlo to niech pani sie rusza jak najwięcej i korzysta z życia, wiadomo ze przy gorszym samopoczuciu odpoczynek, no i żeby się nie forsować, ciąża to nie choroba można w niej robić dokladnie to samo co przed. Udanego odpoczynku ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobnie. Mam 640km nad morze :) Chyba po prostu panikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz. Ja w 7 tym polecialam do tajlandi i wróciłam. Lot trwał 18 godz razem z przesiadka. Jak z ciąża jest wszystko w porządku, to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie ruszyła z domu, każdy *****może płodowi zaszkodzić. Leżeć i czekać na rozwiązanie to najlepsza terapia dla pustaków:D Ja w czwartym miesiącu ciąży po górach poginałam z ciężkim plecakiem - fakt, najcięższe rzeczy niósł mąż, ale ja też miałam co dźwigać - obóz wędrowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie ruszyła z domu, każdy *****może płodowi zaszkodzić. Leżeć i czekać na rozwiązanie to najlepsza terapia dla pustaków:D Ja w czwartym miesiącu ciąży po górach poginałam z ciężkim plecakiem - fakt, najcięższe rzeczy niósł mąż, ale ja też miałam co dźwigać - obóz wędrowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu się nie forsuj, odpuść sobie długie wyprawy po wydmach czy całodzienne zwiedzanie, zresztą trzeba będzie brać poprawkę na to że nie będziesz miała siły, dużo kobiet na początku ciąży jest bardzo sennych, mają nudności nie tylko rano... Ani jazda samochodem, ani kąpiel, ani leżenie na plaży nie są w ciąży niczym szkodliwym, jakbyś się gorzej poczuła to i tak chyba przyjemniej i zdrowiej wypoczywać na plaży nad morzem niż robić to we własnym domu w łóżku. Zakładam że to wasz jedyny wyjazd i syn pewnie też się nie może doczekać. Tak na zdrowy rozum- co szkodliwego miałabyś tam robić? Jeżeli faktycznie miałyby być problemy z ciążą to równie dobrze mogą być jak przejdziesz z domu po bułki, jak wtedy kiedy nad morzem przejdziesz z kwatery do restauracji... co za różnica? Nie musisz tam od razu uprawiać kitesurfingu czy wchodzić na każdą latarnię, ani biegać po plaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w dziewiątym też po górach łaziłam i ile się remontów narobiłam a w drugiej ciąży w szóstym od chodzenia i noszenia dziecka w szpitalu wylądowałam. Więc nie ma reguły i nie ma co kogoś od pustaków wyzywać bo to tylko o Tobie świadczy. Ciekawe jakbyś po tym łażeniu urodziła czy by Ci wtedy przyszło do głowy obrażanie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tylko polecę wziąć dużo toreb na wymioty. ;-) Poza tym miłej zabawy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję dziewczyny Właśnie w pierwszej ciąży nawet raz nie wymiotowalam, nawet pół raza nie zrobiło mi się nie dobrze. Liczę na to, że tym razem też tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc roznie, musisz miec tego swiadomosc. Z reguly druga ciaza przebiega inaczej niz pierwsza ale nie musi tak byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama urodziła na troje i pracowała do 3 dni przed porodem. Była księgową i dojeżdżała autobusem, a potem szła 20 minut pieszo. Nikt w tamtych czasach nie dawał zwolnień. w 7 miesiącu pojechała 100 km do laryngologa. Raz była u lekarza i powiedziała, ze żle się czuje, no to pan doktor powiedział, że najlepiej zwolnić się z pracy i siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×