Mam problem

Byłam w toksycznym związku, ale odeszłam, urwałam kontakt, uwolniłam się od byłego partnera. Wydaje mi się, że już go nie kocham. Problemem jest jednak to, że czasami jak sobie przypominam ile mi świństw zrobił, to zaczynam dosłownie wyć, mam ochotę go pobić i nawyzywać, jest we mnie pełno agresji. Był ktoś w takiej sytuacji?

wizyta u psychologa to raptem stówa, a dojdzie do sedna problemu. Nawet gdyby to wymagało czterech-sześciu spotkań, będzie to zrobione profesjonalnie.

23:48 ma racje , to chyba dobre rozwiazanie .

Zgadzam się . To jest dobra rada dla Ciebie autorko. Skorzystaj z niej.

Tylko, że on mnie doprowadził do takiej nerwicy, że psycholog też mnie wkurza (byłam). Znam wszystkie mechanizmy psychologiczne, to że ktoś mi o tym gada wcale mi nie pomaga. Bo wiem o co chodzi, ale ma się to nijak do mnie, bo nie moge nad tymi emocjami zapanować. Już nie mam sił.