alimenty, czy chcę za dużo?

mam zasadzone 300 zł alimentów na 17-letnie dziecko, chcę podwyższyć w sądzie - myślicie ze mam jakieś szanse?

To zależy od możliwości finansowych alimenciarza.

Ciaza i dzieci to nie sprawa mezczyzny! Dosc z dyktatura kobiet!

Obys zdechla pasozycie do robotyniech sie weznie najduch a nie od biednego ojca krew pic obys szmato zdechla na raka

gość puknij się w głowę!

Nie wiemy czy masz szanse bo nikt z nas nie jest tutaj takim pasożytem jak ty :)

mojemu bezrobotnemu ojcu przyladowali 500 zlotych alimentow na brata (przyrodniego) skonczyl 25 lat i ojciec przestal placic byly przeboje z komornikiem itd ale moj ojciec zlozyl sprawe o umorzenie alimentow i umorzenie kosztow komorniczych i wygral

Poco dawalas dzury debilowy trzeba bylo sobie wyparzyc dzursgo wrzacym psim lojem to pomaga pasozycie spoleczny

proszę o więcej odpowiedzi! :)

ojciec dziecka zarabia około 2000 ale oficjalnie ma mniej, ja mam najniższa pensje

nie za dużo

Pakujesz dzie iaka i wysylasz do ojca - niech teraz on utrzymuje!

Alimenty są wyliczane na podstawie dochodu. Złożyć papiery możesz ale jeśli sad dostanie światek ze on zarabia XXXX to wyliczy ile mozesz dostać, a nie ile chcesz dostać.

300 zł na 17-latka to grosze. Ale jeśli jego prawie 40-letni rodzice zarabiają najniższe krajowe - to jakaś patologia z ograniczeniem umysłowym. Dzieciak pewnie inteligencję odziedziczył po rodzicach - więc niech sie przyzwyczaja do biedy do końca życia. Czyli - 300 zł starczy.