Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglądała wasza rozmowa kwalifikacyjna?

Polecane posty

Gość setny
Janusz i Grażyna , czyli polscy businessman oraz businesswoman nie mają kompletnie pojęcia na temat zarządzania firmy , jedyny zysk osiągają na produkcji i mając produkcję z j****ia ludzi totalnie i oszczędności na pracownikach , Janusz i Grażyna coś tam produkuje ale nie potrafi nawet sprzedać swojego produktu , kupili sobie na kredyt firmy samochody i domy, firmę ubezpieczyli na kilka milionów PLN , na produkcji zainstalowali kamery aby monitować pracę pracowników a produkcję mają głęboko w zadach i nawet nie ma ich w pracy, ciągle się wczasują albo są w sanatoriach lub na Majorce , od produkcji to mają swoich ludzi , a utrzymanie produkcji to sprawa managerów i inżynierów , gdy ciągle miałem problemy z zakupem części do maszyn i miernikami do pomiaru pracy urządzeń to w końcu kupiłem swoje mierniki i za swoje pieniądze, urządzenia na produkcji normalnie pracowały i obserwowałem cały cykl produkcyjny od strony technicznej , gdy 'zobaczyli' że wszystko działa i jest sprawne techniczne to 'uznali' że nie robię NIC i śpię w czasie godzin pracy , otrzymałem zadanie aby 'robić swoje' i pracować na produkcji przy maszynie skomputeryzowanej za te same pieniądze, czyli bez żadnej podwyżki ! jeszcze tydzień mnie tam widzieli , uciekłem do innej firmy , w czasie rozmowy kwalifikacyjnej , gdy mnie zobaczyli w firmie konkurencyjnej to było tylko przywitanie z Panią Prezes , witamy u NAS , na dzień dobry Pani Prezes ZAPROPONOWAŁA 30 PLN netto i życzymy udanej współpracy , fajnie że jesteś z Nami chłopie ! lubię takie błyskotliwe kobiety, które doceniają faceta i fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby się dobrze sprzedać musisz wiedzieć dlaczego chcesz pracować w danym zawodzie i konkretnej firmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie o tym mówię ,pracodawcy to idioci i nie znają się na ludziach ani w sumie na niczym ,chyba że to specjaliści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty taki mądry musisz ich prosić o pracę...weź się nie ośmieszaj. Podstawową umiejętnością pracownika powinno być odpowiedzenie na pytanie dlaczego chce pracować w danej firmie. Jak jest ci zupełnie obojętne co będziesz robić i za ile to w tesco na magazynie zawsze coś się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba babą jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i chyba z lepszą pracą od twojej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle nie zrozumiałaś o co mi chodziło ,nie gadam z babami ,sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setny
te Grażyny i Janusze są coraz głupsze ale dorabiają się majątków tylko dzięki mądrości specjalistów , którym płacą ochłapy za ich pracę i są pomiatani bo Janusz i Grażyna są Prezesami i wszystko wiedzą najlepiej a nawet szkoły podstawowej nie skończyli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pracodawcami chyba też nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie :-) ale nie chodziło o problem odpowiedzenia na pytanie o pracę ,tylko o to co jest potem i już zabierz mace ode mnie ,baby za bardzo się przyklejają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wystarczy ze setny wszedł na właściwy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że czasem można się przeliczyć, ale mając do wyboru osobę która wie o czym mówi na rozmowie kwalifikacyjnej i idiotę który nawet nie wie jak nazywa się firma do której przyszedł do wybór jest prosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skrajności ,tak przechodzili obok i zajrzeli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie, w mojej firmie kilka rozmów przez telefon było z osobami które naprawdę nie wiedziały nic o firmie i nie potrafiły powiedzieć dlaczego właściwie chcą tą pracę. Rzucały jakieś ogólniki i było słychać, że tak naprawdę szukają jakiekolwiek pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setny
moim zdaniem już zaczyna się walka o specjalistów , specjalistów w pewnych dziedzinach i mam na myśli zawody techniczne, więc, jeżeli Grażyna i Janusz mają głęboko w d***e starego i sprawdzonego fachowca , który się nazywa Iksiński i przyzwyczaili się do tego, że Iksiński wszystko zrobi i naprawi i będzie zwyczajnie pilnował proces produkcji i z powodu wdzięczności dowalą Iksińskiemu dodatkową pracę za te same pieniądze to jest pewne na 200 procent, że za chwilę tego Iksińskiego 'porwie' firma konkurencyjna, która Iksińskiemu zaproponuje na dzień dobry ponad 5000 PLN netto + 10 procent premii od produkcji , proces wykradania pracowników już się zaczął bez rozmowy kwalifikacyjnej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W IT bez co najmniej 6 godzinnego testu praktycznego trudno się gdziekolwiek dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie za 100 pkt ,kto z was chodziłby do pracy z czystej pasji gdyby miał olbrzymi majątek i nie musiał już zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście nie że sobie pójdzie i posiedzi ,tylko ma zapieprzac 8,10 h ,czy są tu tacy pasjonaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i oczywiście u pracodawcy ,sprawdzam wasz system wartości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze,niech wykradają,był w firmie taki jeden zasuwał za 3 ,ale w pewnym momencie się zorientował że nic z tego nie ma ,i zaczął pracować jak inni i pretensje były już tylko do niego chociaż pracował dokładnie jak inni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak się świniaka rozpuści to już chce żerować i mniej szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli w przeciągu 30 min nie pojawi się taki pasjonata naprawdę stwierdzę że chodzicie do pracy dla kasy,prosze się zgłaszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Ja. Bo mam fajną pracę. Poza tym jak już musisz pracować to chyba lepiej jest robić to co się lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzedawca w sklepie jak przyjdzie jego szef to udaje ,że niezmiernie go interesuje co przyjechało w nowych kartonikach a tak naprawdę ma to głęboko w d***e ,chce tylko kasy i iść do domu i sobie pożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.18 oczywiście ,natomiast rozumiem że twoja odpowiedzieć jest również twierdząca w sytuacji gdy właśnie NIE MUSISZ już pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własciwie to nie muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś bez przekonania to właściwie ,ale ok uznaje że jest tu pasjonata ,a zdradzisz jaka dziedzina Cię tak kręci? czy lubisz coś robić dla ogółu ,jakieś szlachetniejsze pobudki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setny
gość dziś i oczywiście u pracodawcy ,sprawdzam wasz system wartości usmiech.gif xx nie ma sprawy , czekam na serwisanta z Niemiec , już powinien być w firmie o godz. 15 i prowadzić szkolenie z zakresu niemieckich urządzeń , minęła godzina 16 i już powinienem zakończyć pracę a Niemca nadal nie ma w firmie, ostatnie info , że jest odprawiany na lotnisku i będzie dopiero po godz. 18 z walizkami a potem pojedzie do hotelu i muszę Niemca tam zawieźć w moim czasie wolnym i zająć się Niemcem, nie buntuję się z tego powodu ale za parking auta płacę i za paliwo i mając czas wolny mógłbym w tym czasie chlać piwo a muszę czekać na SZKOPA , który wyjdzie z samolotu i muszę zawieść Szkopa własnym autem do hotelu razem z jego walizkami a znając życie to Szkop sobie zażyczy aby Jego Euro wymienić na PLN , więc wyjazd w nocy do kantoru i jeszcze sobie zażyczy polską dziwkę na noc do bzykania za to wszystko mam znowu zapłacić ? sram na to , zapłać za to w końcu Janusz i Grażyna , od jutra u Was nie pracuję , przywieźcie sobie tego serwisanta z Niemiec na własny koszt ! mnie powinniście zwrócić ponad 3000 PLN za te Wasze zachcianki a nawet nie padło pytanie , jakie poniosłem koszta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszę, bo gdybym chciała mogłabym być "kurą domową", a mój był post o byciu analitykiem właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a lubię to co robię bo po prostu sprawia mi to przyjemność, poza tym za długo na studiach siedziałam żeby tej wiedzy nie wykorzystać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×