Za 2 miesiace konczy mi sie umowa, kiedy wysylac CV i szukac innej pracy?

Miesiac przed koncem obecnej umowy? Obecnie mieszkam i pracuje w malym miescie. Po obecnej umowie chce wyjechac do duzego miasta. Jak najlepiej szukac pracy w duzym miescie? Zauwazylam, ze wiele firm nie oglasza sie w internecie i trzeba postulowac przez agencje. Pytanie dot. CV do tej pory bylo, ze najlepiej zmiescic wszystko na 1 stronie, do kazdej z firmy wpisalam 3 linijki z opisem glownych zadan, na koncu informacja o jezykach i znajomosci offica...co sie zmienilo od tego czasu?

Juz wysylaj. Zawsze mozesz na rozmowe pojechac.

Jak najszybciej! W dużym mieście są większe możliwości, ale też większa konkurencja.

Trzeba liczyć od 3 miesięcy do pół roku szukania pracy. Max rok. Zależy od twoich kwalifikacji i oczekiwań. Bardzo późno się wzięłaś.

zależy od Twoich kwalifikacji. ja prace znajduje "od reki" . ale mam ukończone techniczne państwowe studia, 12 lat doświadczenia w zawodzie. jak gdzieś jest oferta to wiem że jak złożę cv to się dostanę. problemem jest to ze tych ofert jest mało :( W moim województwie jest 7 firm gdzie mogę znaleźć pracę. W obecnej czuje ze się już dalej nie będę mogła rozwijać, a oferty na stanowisko wyższe od mojego na razie nie ma :( wiec pracuje tu 3rok i czekam na okazję, aby uciec. do tej pory złożyłam cv w 2 firmach na stanowiska analogiczne do mojego, w obu mi proponowali pracę, ale wynagrodzenie niższe i brak perspektyw na awans-kierownik zespołu młody facet, więc o ile nie odejdzie do konkurencji, to lipa bo kobitka to przynajmniej z ciążą może wyskoczyć i wtedy etat się zwslnia...

Tu autorka, obecnie pracuje w ksiegowosci. Dodatkowo znam 2 jezyki obce, dlatego chce skladac CV do korporacji. Myslalam, zeby na szybko zrobic intensywny kurs jezykowy z jezyka obcego w ksiegowosci, zawsze to dodatkowy plus w cv i w przyszlej pracy. Co myslicie?

Korpo cie wykonczy.

nie znam się zbytnio na księgowości więc ciężko mi się odnieść ale chyba zawsze podniesienie kwalifikacji jest pożądane?

up

ktos doradzi?

W korporacjach rekrutacje zwykle trwają kilka miesięcy. Wysyłaj już. Dodatkowo na linkedinie szukaj. 2 mce to strasznie mało czasu, ale może byle co znajdziesz i dalej będziesz się rozglądać. Powodzenia!

Ja szukałam pół roku przed zakończeniem umowy- korpo, dział IT i HR. W moim przypadku rekrutacje sa jednak wieloetapowe, poszczególne etapy mogą trwać nawet do 3 miesięcy, ostatnim z nich jest rozmowa z prezesem i podpisanie umowy. Zależy od branży tak naprawdę, bo jak szukasz czegoś, w czym jest duża rotacja i duze zapotrzebowanie, to nie musisz mieć aż tak długiego marginesu czasowego. Pozdrawiam

dzieki za wpisy 14:55 jak wyglada praca w dziale hr dokladnie?

Nie jest lekko, ale ja to uwielbiam. Mam akurat pod sobą trzy miasta, pracuje w Gdańsku, ale podlegają mi także Bydgoszcz i Gdynia, prawie 400 pracowników łącznie. Ja oprócz rozliczania czasu pracy, zajmuje się również rekrutacją itp. Minusem u mnie są delegacje. Co najmniej raz w miesiącu muszę jechać do Bydgoszczy, więc to 2 dni wyjęte z życia dla mojej rodziny ;/. Ale kasa bardzo dobra, służbowy samochód bez limitu tankowania, spory socjal, nie narzekam. Nie wiem, do jakiego miasta aplikujesz, ale w 3miescie jest obecnie duży boom jeśli chodzi o nowe firmy, które swoje siedziby decydują się lokować tutaj. Oczywiście wymogiem jest nienaganny angielski, a jak znasz jakiś "egzotyczny", np. z rodziny skandynawskich to pracę dostaniesz od ręki :).

15:22 dzieki za wpis, czy orienujesz sie moze jak wyglada praca w ksiegowosci w korporacji? Czy znajac 2 jezyki obce na poziomie b2 (swoboda w mowieniu, mieszkalam zagranica przez rok), choc nie jest to poziom c1 jak po studiach filologicznych.

Wystarczy jak najbardziej :). Jeśli wymagają biegłej, specjalistycznej znajomosci to zawsze jest to zamieszczone w ogłoszeniu (dotyczy tylko firm, które rzeczywiście opierają swoje działania na współpracy międzynarodowej), a umówmy się szczerze- w większości przypadków j. angielski czy niemiecki wystarczy.

Rozumiem, jako hrowiec na co zwracasz w cv?

Głównie na doświadczenie. Niestety, jako firma oferujemy szkolenia, ale nie wdrażające w zawód, a jedynie podnoszące kwalifikacje. Zależy to oczywiście od stanowiska, bo u nas są szczeble od sekretarki po programistów, więc wiadomo co stanowisko to inne wymagania. Mam jednak wytyczne, którymi musze się kierować przy zapraszaniu osoby na rozmowy kwalifikacje, których musze się sztywno trzymać- u nas konieczne doświadczenie w księgowosci, prawo jazdy, biegła znajomość offica- to z takich podstawowych. Jednym z etapów jest zadanie w excelu i orientacja w popularnym programie księgowym.

ok, jesli chodzi o excela mozesz zdradzic jakiego typu sa to zadania?

Ostatnio np. miałam dwie kandydatki o podobnych kwalifikacjach, jedna pracowała w spółce pokroju PKN Orlen, a druga w prywatnym przedsiębiorstwie zatrudniającym 10 osób. Decyzja w tym przypadku była oczywista. Jak ktoś jest w stanie zapanować na setką osób i "ogarnąć ich" w ramach zasobów ludzkich, to poradzi sobie i u nas.

czyli wybralas ta z orlenu?

Nie mogę zdradzać konkretnych zadan, ale znaczące rolę mają makra i szablony, które wiadomo ułatwiają i przyspieszają pracę. Zainteresuj się też tematem tabel przestawnych i oczywiscie odpowiednią ochroną arkuszy kalkulacyjnych.

ta z Orlenu przeszła, mimo że wiedziałam, że pewnie tak, która panowała nad mniejszą firmą też się wdroży z czasem i da sobie radę...Niestety, moje widzi misie tutaj nie miało znaczenia.

Rozumiem, czyli excel na zaawansowanym poziomie.

Ale to zalezy od firmy oczywiscie :). Nie kazda wymaga tego samego

Z Twojego doswiadczenia wiecej osob szuka pracy bedac bezrobotnymi, czy moze wiecej jest takich, ktorzy maja prace a chca ja zmienic?

My jesteśmy korpo IT, więc tez wymagania inne. Ale wczesniej pracowałam w takim bankowym i naprawdę wystarczyła podstawowa obsługa offica.

Do nas aplikują albo absolwenci studiów, albo rzeczywiscie osoby, które mają bardzo krótki czas od zakończenia ostatniej umowy (lub są w trakcie jej trwania- jesli kandydat bardzo nam pasuje dajemy mu konkurencyjne wynagrodzenie, tak by chciał bez namysłu przejść :)). Czasami podwyższka 1000 zł, za mniej więcej te same obowiązki ,działa cuda.

Co dla Ciebie jest wazniejsze studia kierunkowe a moze doswiadczenie? Co studiowalas?