Czy wy tez nigdy nie mieliscie prawdziwych przyjaciol?

23.06 nie robie z siebie ofiary. W otoczeniu ludzi nie zachowuje sie wlasnie jak j****y przegryw tylko jak wariatka staram sie zagadywac do ludzi i sie smiac i szczerzyc j****a gebe. Nie pomaga, ludzie mnie nie lubia wola zadawac sie z kazdym tylko nie ze mną. Wiec ja jestem przegrywem bo nie mam znajomych.

Mari2861 dziś Wiem :D. Wszystkie najlepsze przyjaciółki moich kobiet, zawsze pchały mi się do łóżka :(. Pewnie moja kobieta, robiła mi za dobrą reklamę :D.

Wybacz, ale sam tekst, który napisałaś zniechęca do ciebie. Poza tym nikt nie lubi fałszywców, udających zainteresowanie i śmiech :(. Funkcjonowanie w społeczeństwie to coś więcej niż udawanie. Każdej relacji można się w końcu nauczyć, no chyba, że jest się na to zbyt głupim :(.

Ja nie udaje zainteresowania ani smiechu, tylko naprawde taka jestem. To zycie w samotnosci mnie zniszczylo. Gdzybym miala jakichs przyjaciol bylabym na stałe bardzo wesola i sloneczna osoba. A zreszta co ja sie tu bede produkowac.

polaczki w wiekszosci to falszywe qrwiszony, kto normalny chcialby takich "przyjaciol" a imprezki to nic nie dajace a tylko szkodzace gowno. Jestes mloda zajmij sie sportem np tenisem, a nie p*****lami. Nie niszcz swojej kondycji na imprezkach przez alkohol czy fajki jak ja kiedys zrobilem i tak jak mowie zajmij sie sportem, moze masz jakis talent np wlasnie do tenisa. Rozwijaj to a moze kiedys bedziesz srala kaska jak np Radwanska, zobacz ile zarobila grajac sobie w tenisa i Nie dziekuj za ta najmadrzejsza rade tylko nie zrob tego bledu co ja czyli imprezowanie, picie itd. Ja zniszczylem w taki glupi sposob moj talent do pilki a bylem bardzo dobry i zaluje tego niesamowicie jednak jest za pozno. A to wszystko wlasnie przez znajomych i to ze zalezalo mi zeby chlac z nimi itd..... Zaluje tego bardzo bo przez to zniszczylem sobie zycie :(

przegrywy to wlasnie imprezuja itd a kiedys beda zalowac tego tak jak ja teraz. Jak mozna powiedziec o sobie ze jest sie przegrywem bo nie ma znajomych. Hahaha no to jest w ch!uj zalosne

Nie brak znajomych jest zalosny tylko takie myslenie, wyprany mozg przez debilne spoleczenstwo. I dlatego wlasnie wiekszosc gowniarzy niszczy sobie zycie

Od sportu to ja się trzymam z daleka. Nie mam absolutnie żadnych zdolności do żadnego sportu, nie umiem kozłować, odbić pilki, zawsze na wfie wszyacy się na mnie darli, bo nic nie umialam. Sporty zdecydowanie nie dla mnie. Jednak ruch uprawiam, bo dużo cwiczę w domu, ale to tylko dlatego, żeby schudnąć, no i dla zdrowia trochę. Z zainteresowań to na pewno biologia i chemia, (na biolchemie jestem), aktualnie uczę się gotować, próbuję sobie uszyć spódnicę, czytam książki fantasy, uczę się francuskiego, bo chcialabym pracowac we Francji. Kiedyś spiewalam, tanczylam, czytalam gazety popularnonaukowe, robilam na drutach, malowalam ale teraz nie mam na nic chęci, ani sily. Generalnie uczę się tego, co moze mi sie przydac w zyciu.

Powiedziecie tylko, po co wam maz którego moze wam odbić byle jaka kobieta? No ja bym takiego nie chciała :) A jeśli wszystkie przyjaciółki twojej dziewczyny pchały ci sie do łózka to jedynym dobrym rozwiązaniem byłoby uświadomienie swojej dziewczynie żeby zmieniła przyjaciolki- bo te aktualne to zwykle szmaty :)