Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dobór naturalny a desperacja co do związku

Polecane posty

Gość gość

Nie generalizowałbym bo są różne życiowe sytuacje,ale coś w tym może być,że jak ktoś nie ma powodzenia to ma kiepskie geny.Podobnie może być z deseperatami co do związku,którzy koniecznie muszą kogoś złapać.Jeżeli ktoś się zgodzi z nimi być to znaczy że może mają lepsze geny niż samotnicy,ale szału jakiegoś nie ma,lepiej daliy sobie spokój z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kontynuując temat ja i moje rodzeństwo jestem chyba przykładem takiego owocu namolności,jakieś zróżnicowanie genetyczne chyba było bo wszyscy jesteśmy raczej atrakcyjni,ale bardzo dziwni z charakteru ( nie zli,bo to byłaby jasna sprawa) ale tacy,że nie wiadomo o co chodzi,a jedno lub dwoje mojego rodzeństwa może się prędzej czy pózniej leczyć psychiatrycznie i to na coś grubszego niż nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jak najbardziej z biologicznych względów najlepiej przystosowane do rozrodu są te osobniki, które mają powodzenie od wczesnych lat młodości tuż po osiągnięciu dojrzałości płciowej (dziewczyny ok. 15-16 lat, chłopcy ok. 18). Z tym że biologia u ludzi to jednak nie wszystko. Uważam, że przy planowaniu dzieci należy wziąć pod uwagę też inne czynniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry towar nie potrzebuje reklamy a na pewno nie wciskania,co najwyżej poinformowania,że istnieje,a skoro my jesteśmy niby ładni,zdrowi,ale z powodów nazwijmy psychologicznych mielimy się cały czas w klimatach w stylu niby mam możliwości,ale nie mogę,nie wolno mi z tego korzystać,to chyba jednak coś mocno nie tak,z tym co ten namolny rodzic chciał koniecznie w genach przekazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo z tymi desperackimi staraniami o ciążę,czy natura nie przestrzega przed czymś co kiedyś wyjdzie,ale biologia nie wszystko i czynniki życiowe mogą jakoś zakłócić jej działanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np.chłopak kipi testosteronem który przyciąga kobiety,ale został tak psychicznie wykończony w rodzinie,że wytwarza mnóstwo kortyzolu który kobiety odstrasza.Jak się wyleczy z tego stresu to może będzie miał powodzenie,które zawsze powinien mieć.A może jednak jednak jest z nim coś nie tak,może jest słaby psychicznie,skoro tak łatwo dał się złamac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×