Gość gość Napisano Czerwiec 25, 2017 Bylam z chlopakiem 4 lata. 4 miesiace temu zostawil mnie, w tamtym czasie mial inna. Prosilam, blagalam zeby wrocil- byl nieugiety. Odpuscilam. Po miesiacu wrocil do mnie na kolanach, blagal o wybaczenie. Wybaczylam, chociaz tratowalam go dosc chlodno. Fakt czesto przeginalam, wyzywalam chociaz na to nie zasluzyl. Przez te 3 miesiace staralismy sie o dziecko, ktore on naprawde chcial. Mielismy mnostwo planow. Tydzien temu poklocilismy sie, on stwierdzil ze ma dosyc, ze nie jest smieciem i odchodzi. Przepraszalam go, prosilam ale on sie do mnie nie odzywa. Jak teraz napisalam ze mam go w d***e to odpisal pierwszy raz. Najgorsze jest to ze wrocilam do rodzinnego miasta i jestesmy od siebie 100km. Jak myslicie czy on bedzie jeszcze chcial wrocic? Jak z nim rozmawialam to stwierdza ze kocha, ale on nie wierzy ze sie zmienie, ze on nie bedzie zyl w takim zwiazku itp. Co robic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach