Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy pies może sikać na osiedlu?

Polecane posty

Gość gość

Niedawno wprowadziłam sie do mieszkania na starszym osiedlu. Mam psa średniej wielkości, wyszłam z nim na spacer- chodzimy zawsze do lasku za blokiem, ale nim pies tam dojdzie, to pod kazdym krzaczkiem na osiedlu podnosi nogę., na co krzyczy sąsiadka z parteru, która to widzi, ponieważ cały dzień siedzi na fotelu na balkonie. Powiedziała mi, ze będę sadzić nową trawę oraz krzaczki i że mnie zgłosi, ze mój pies sika po krzaczkach. Dodam, ze nie jest to nowe strzeżone osiedle, a stare osiedle. Czy jest jakiś przepis zakazujacy tego, żeby pies sikał na trawnik lub krzaczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha powiedz starej "a ty nie szczysz?" To sie zamknie. I dodaj jeszcze, ze pies do toalety nie pójdzie;) staruchy przebrzydle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest paranoja. Ale kupę lepiej sprzataj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupę on robi w lasku, nie na osiedlu. Jeszcze bym zrozumiała, gdyby to był zadbany trawniczek, ale to jest taki dzko rosnący trawnik i krzaki wokół niego. Ona stwierdziła, ze to zgłosi, jak mnie jeszcze raz zobaczy, że pies sika na osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Ci jako typowa "psiara" mieszkająca w bloku na starym osiedlu z PRL. kupy należy sprzatać bez gadania,na to to gdzie pies uwali dwójkę czy jedynkę nie masz wpływu,jedynki też nie sprzątniesz bo ie masz jak. Wiec nie ma tematu. Z doświadczenia z takimi starymi raszplami- w ogóle się nie odzywać ,nie wdawac w żadne dyskusje,omijac jak śmierdzące gó/wno.To ją zaboli najbardziej,a nie jakieś odzywki i riposty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz na najblizszy komisariat i zapytaj jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do zgłaszania: jeszcze nie raz usłyszysz od pojepów ze oni zgłosza że fotki zrobią ,albo beda z tel w oknach czatować,też olać. Bylebyś się nie wdawała w polemiki i dwójkę sprzątała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mieszka na parterze przy samym wejściu do klatki, na balkonie ma fotel, w którym siedzi cały dzień i pilnuje, kto trawnikiem przejdzie, kto o krzak rowerem zahaczy, czyj pies na niego nogę podniesie itp. juz kilka osób mandaty dostało, bo dzwoniła po straż, gdy ktoś za blisko krzaczków samochód postawił na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest terror. Ja bym złosliwie stala z psem tam z godzine i to najlepiej w kilka osob/psow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze robi w lasku nie znaczy ze nie musisz sprzątać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co w lesie sprzatać kupy, jak on je w trawie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goglaj sobie fraze " obowiażki właściciela psa warszawa( lub inne twoje miasto) ,wydrukuj ,nigdzie nie jest napisane ze siku sprzatać nalezy.tabliczki nie mają zadnej mocy prawnej. Zresztą rób co chcesz,ja w każdym razie wiem że nie ma co dyskutować z takim upierdliwcem. a nawet warto samej zgłosić nękanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, u mnie na osiedlu (mieszkam w Katowicach), nie ma żadnej takiej tabliczki, na tym trawniku, który ona tak chroni- także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×