Duchy w mieszkaniu?!

Wracałam dzisiaj na mieszkanie (mieszkam tam z innymi 2 osobami) i zobaczyłam, że w pokoju obok mojego się świeci światło, a jak weszłam, to było zgaszone. Pomyślałam, że to dziwne, bo ta osoba zazwyczaj chodzi spać o 3 w nocy, spytałam się tej drugiej osoby, czy jest ta pierwsza i powiedziała, że nie. Więc jakim cudem zobaczyłam włączone światło w pokoju?! Zaraz oszaleję.

Więc pierwsza musiała być ta trzecia osoba :)

Kilka dni temu zobaczyłam jakaś postać w kuchni, a jak weszłam, to nikogo nie było. Wtedy byłam pewna, że mi się przewidziało, ale teraz nie jestem tego pewna.

A co jeżeli ten duch jest prawdziwy, a wszyscy inni nie? Może on mnie woła do siebie? Tak się boję...

Niech ktoś mi coś powie, bo ja się boję, co ja mam robić?!

Kochana, a samobójstwa ci się odechciało? Bo już lepiej było o tym czytać, chyba naprawdę za dużo mang i anime... Mi też często się wydaje, że coś widzę kątem oka, to tylko złudzenie optyczne. Co do światła w pokoju, pomyślałaś o najbanalniejszym wytłumaczeniu, że w pokoju tym buszował drugi lokator, do którego pokój nie należy? Jakbym miała się przejmować takimi pierdołami, to teraz siedziałabym jak na szpilkach, bo jestem w pokoju, swoim własnym, przez który lat temu 21 przeleciał piorun kulisty. Mam wypatrywać kolejnego czy żyć dalej? A może, ło jezuniu, w nocy przyleci i mnie przeleci?!? :O

Strach jest prezentem dla Diabła. Gdy spotkasz tę mroczną postać, każ jej odejść precz. Powiedz że wyrzucasz ją ze swojego mieszkania mocą Boga :)

Zadzwoniłam do domu i tylko "jakieś schizy masz, idź spać", nikt mi nie wierzy.

Nie, to fizycznie niemożliwe, każdy zamyka drzwi na klucz.

to zapewne duch dziecka, które usunełać za pomoca pigułki PO

Duch cię wzywa, czyli suicide dalej on top. No to skarbie, nie idź jeno do kibla w nocy, bo jeszcze będzie duch w muszli siedział, oczywiście klozetowej, i będzie prawdziwe Ghost in the shell jak cię wciągnie w otchłań ściekową... Ludzie, trzymajcie mnie... nie mają co robić, szukają dziury w całym.

ALE JAKIM CUDEM ZOBACZYŁAM ŚWIATŁO W OKNIE?!

Wyszłam na korytarz i powiedziałam "duchu, opuść mury tego mieszkania, nie boję się ciebie".

Prawdopodobnie kostuch przyszła po twa duszę

Dobrze. Powtórzę za tobą: - Duchu, opuść mury mieszkania Nieinie. Nie boimy się ciebie !

Myślicie, że jak się stąd wyprowadzę, to ten duch pójdzie za mną? Może ten kolega, który mnie śledzi jest po prostu opętany przez ducha?!

Nie można tego wykluczyć. 03:00 w nocy, to Godzina Szatana.

Ja zobaczyłam to światło o 22.

CO JA MAM ROBIĆ, BOJĘ SIĘ IŚĆ SPAĆ.

JAKIM CUDEM ZOBACZYŁAM TO ŚWIATŁO? Chyba stanę przed tym pokojem, zapukam i każę temu duchowi wyjść, bo mnie to wkurza. Zadzwoniłam jeszcze raz do domu, ale znowu było "ogarnij się". Czy jak się wyprowadzę, to duch przyjdzie za mną?

Grzesiek Ogorzałek z Mielca rozciągał sobie oddbyt butelką po winie w poprzednim tygodniu

DLACZEGO NIKT MI NIE WIERZY? CO JA MAM ROBIĆ? Co chwilę wychodzę sprawdzić czy się do pali to światło i nadal nic. Zapukać?

Zapukać?

Grzesiek Ogorzałek z Mielca ma luźną dziórkę analną w tym momencie

Rozbierz się do naga . To na pewno go wystraszy ;)

Zapukaj.

Chce ci się prowadzić ten projekt zniewiesciały pedale? Kończysz się

Jaki projekt?

Marcelina Lech wsadza w doopę banany Grzegorzowi Ogorzałkowi w dniu dzisiejszym

01:14 Ten , który prowadzisz ośle