Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alalala27

Pokrewieństwo,wspólni prapradziadkowie

Polecane posty

Gość alalala27

Hej:) Kocham mężczyznę który jak się okazało jest ze mną spokrewniony w 8 stopniu i czwartej linii. Czyli mamy wspólnych prapradziadków, nasi pradziadkowie byli rodzeństwem, dziadkowie rodzeństwem ciotecznym nasi rodzice (kuzynami?) no i my. Przeżyliśmy szok. Zerwaliśmy na krótki okres. Przeczytałam chyba pół internetu. Sa tu zawarte sprzeczne informacje nawet na forach medycznych. Ogolnie przyjmowane jest to bardzo źle. Raczej jako dewiacja. a myśmy o tym nic nie wiedzieli... :( Było bardzo ciężko. Po przemysleniu problemu postanowiliśmy jednak być razem bo już nie potrafimy bez siebie żyć. Daje mi bardzo dużo wsparcia. Mimo wszystko bardzo boimy się o przyszłych potomków. Spędza nam to sen z powiek. Rodzina to "niby akceptuje", choć czuć w atmosferze niesmak. Ktoś miał podobny problem? Czy sa tu ludzie tacy jak my? Czuje się odmieńcem. Z jednej strony kocham faceta(bedac z nim nie mysle o tym, po prostu jestem szczesliwa) z drugiej strony czuje się "brudna"? Potrzebuję wsparcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbyt dalekie pokrewieństwo, ślub dostaniecie bez problemu a potomstwem nie masz co się martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
formalnie możecie zawrzeć małżeństwo zdaje się, że nawet w kościele bo jest to już bardzo odległe pokrewieństwo. Nie zastanawiałbym się nad jakimiś problemami niechęci rodziny i własnej bo to nie ma znaczenia bo pokrewieństwo nie jest bliskie i nie jest to kazirodztwo. Natomiast musicie brać pod uwagę potencjalnie większe ryzyko chorób genetycznych u dzieci jeśli takie choroby zdarzały się u was w rodzinie. W zasadzie jak dla mnie jest to jedyna rzecz do rozważenia. Wszelkie niechęci rodzinno-towarzyskie olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestescie kuzynami. Nawet kuzynostwo moze zalozyc rodzine! Nie ma zadnych przeslanek biologicznych przeciwko Waszemu zwiazkowi. Ogarnij sie i badz szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli są obawy o potomków zgłoście się do poradni genetycznej - jest ich co raz więcej i tyle. Wszelkie rzeczy należy robić rzetelnie, naukowo. I po uzyskaniu porady dowiecie się jak działać. Z miłości i małżeństwa nie rezygnowałbym. Możecie już nigdy się tak wspaniale nie spotkać i nie zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślub można brać od powyżej 4 stopnia, więc możecie. Owszem, jest ryzyko jakiś tam wad genetycznych u dzieci, ale w sumie zawsze jest, nawet u niespokrewnionych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony cioci
Wszystko bzdury, moja (juz) narzeczona jest teoretycznie dla mnie ciocia, tak jak jej mama dla mojej. Moja babcia i jej prababcia byli siostrami, jednak ze wzgledu na wiek nasze mamy wychowywaly sie jak siostry, z nami bylo tak samo. Ze strony rodziny byl tylko taki problem, zebysmy to brali "napowaznie", dojrzale, zeby to nie byl mlodzienczy wyglup, bo jakby cos nie wypalilo to bylby kwas w rodzinie, teraz wszyscy zadowoleni, zostalismy w rodzinie i jest OK. Ksiadz nas wysmial, nie potrzebujemy zadnego ekstra pozwolenstwa, z czystym sercem udzieli nam sakramentu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×