Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z córką która jest w ciąży nie wiem juz jak do niej dotrzeć

Polecane posty

Gość gość

Moja 18 letnia córka zaszła w ciąże. Wiedziałam że tak to się skończy bo buntowała się i zakochała w duzo starszym chłopaku. Tłumaczyłam jej, napominałam ale nic to nie dało. Czuję że to moja porażka wychowawcza. Trudno już, stało się. Skończyla liceum. Chcę żeby zapisała się na studia, żeby nie kończyła nauki. Pomożemy jej przy dziecku. Problem w tym ze ona jest zdecydowana oddać dziecko do adopcji. Całkowicie się go wypiera, nie chce nic o nim słyszeć. Wiem jak to jest i gdy urodzi to tak sie w nim zakocha że nie bedzie w stanie go oddac. Chciałabym żeby przez okres ciąży jak najwiecej sie nauczył odnosnie opieki itp. Ona nie chce o tym słyszec. Jak do niej jakos dotrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej spokój, jest dorosła. 18 lat skończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widać ze nie masz dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona już nie jest dzieckiem jest dorosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest dorosła, jest tylko pełnoletnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie chce dziecka i nie chce sie nim zajmowac , i nie bedzie tak jak piszesz ze jak zobaczy to bedzie kochac bo to nie prawda , powinna byla usunac , ale teraz pewnie jest za pozno i chce oddac do adopcji , pytasz jak do niej dotrzec chcesz ja zmusic zeby zajmowala sie nie chcianym dzieckiem tak sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 lat - jest dorosła, sama odpowiada za swoje czyny, sama już może stać przed sądem, brać ślub, wyjechać z kraju itd. Co poradzisz, to jej życie. W świetle prawa jest dorosła. Będzie chciała to urodzi, będzie chciała to wychowa, jak nie to siłą jej nie zmusisz no bo jak? Trudno. Takie sa konsekwencje wychowania. Było uczyć córkę, że ciąża w tak młodym wieku to nie jest dobry pomysł. A teraz już po ptakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję... jedyne co możesz zrobić to zostać rodziną zastępczą dla wnuka/wnuczki. Jeśli córka chce oddać do adopcji, niech odda w ten sposób Tobie. Jeśli jest w okresie buntu, nie sądzę, żeby chciała Cię słuchać, że jej pomożesz, że wszystko będzie dobrze bla bla bla. to jedyne wyjście - tez nie wyobrażam sobie, żeby córka oddała dziecko, mojego wnuka, ale z drugiej strony nie zmusisz jej do niczego. Może z czasem pokocha dziecko, a może nie? nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W okresie buntu to może być 15 latka a nie dorosła kobita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby była dorosłą kobietą to nie zachowywałaby się nieodpowiedzialnie. Dowód osobisty nie robi z niej "dorosłej kobiety"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:32 Właśnie, ze robi. Prawnie jest dorosła. Czy dojrzała - to już kwestia sporna. Są takie, co i po 30stce nadal są niedojrtzałe i nadal mama je za ręke prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest dorosła. Podjęła dorosła decyzje ze odda dziecko i to jej się chwali. Nie usunęła. Pozwól jej podejmować decyzje kwoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chce oddac do adopcji to Ty zostać ta osoba ktore chce to dziecko oddac. Jak jest taka dorosla to wywla ja do orboty chociaz na okres wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaadoptuj to dziecko sama albo daj córce spokój,jest dorosła...chcesz żeby wychowywała dziecko nienawidząc Je za złamane życie?chcesz żeby sie na Nim wyżywała?myslisz że da sie kogos zmusić do wychowania dziecka na siłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba czegoś nie rozumiecie. Przede wszystkim córka mieszka z autorką, więc raczej nie jest taka dorosła i samodzielna jak jej pokazuje dowód. Po drugie, córka może i będzie miała dziecko, ale autorka będzie miała wnuczka. Najłatwiej wam powiedzieć oddaj/wywal/nie wpieprzaj się ale autorka też ma prawo do uczuć i do zabrania głosu w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12:14 popieram, autorka powinna zaadoptować to dziecko, gówniara może ogarnie się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorki, jeśli córka jest pełnoletnia to bez problemu odda dziecko do adopcji, jednak jeśli nie zgadzasz się na oddanie wnuka to wystąp do sądu o ustanowienie ciebie rodziną zastępczą dla dziecka. a jeśli córce to się nie spodoba to droga wolna może się usamodzielnić i dorosnąć jak na dorosłą osobę przystało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna jest pełnoletnia więc to jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojciec dziecka ma coś do gadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej sprawa to ja tekie dziewuszysko zchaty bym walila taka dorosla to niech sobie sama radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powiedz , że Ty je zaadaptujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jej decyzja. Bardzo świadoma i dorosła. W polskkim prawie nie jest tak łatwo i i tak będzie musiała zabrać dziecko ze szpitala jest duża szansa że zakocha się w dziecku i postanowi je wychować jednak jesli zdecyduje ze chce oddać dziecko do adopcji to należy to uszanować. Gdyby wszystkie nastalotnie o nietulko matki zamiast wyrzucać dzieci zamiast tylac się z nimi niewiadomo gdzie podejmowały tak dorosłe decyzje mielibyśmy lepsze społeczeństwo. Chociaż tobie może się nie podobać to to niestety nirjest twoja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie jest sprawa tylko i wyłącznie matki, jest ojciec, dziadkowie którzy też mają prawo do widywania wnuka. a dziecka ze szpitale nie będzie musiała zabierać do domu, kto tu takie głupoty pisze, wystarczy że sama zrzeknie się praw, a noworodek zostaje w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można jej kupić książki o dzieciach i wspierać ogólnie. Powiedzieć że nie jest sama. Może się boi albo facet tak namówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupic ksiazki o dzieciach , co za debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie robiła nic oprócz tego, że powiedziałabym że skoro ona tego dziecka nie chce to ja się nim zaopiekuję. co do wiedzy o dzieciach to jak sama będzie chciało to sobie poczyta, a jesli zdecyduje się wychowywać to intuicja sama jej podpowie co ma robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze kilka miesięcy ciąży przed nią,wszystko może się zmienić.Jeśli nie zmieni zdania masz prawo zaadoptować wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12'24,idac tropem lepszego spoleczenstwa haha,to gdyby dorosli wiekiem i spolecznie np.nie zdradzali się,dbali o dom,itd,itp to by tez bylo lepsze spoleczenstwo ! I nie byloby ponad 60 tyś.rozwodow rocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×