Moja teściowa przeszła na emeryturę, co robić? O pierdoły zawraca nam tyłek

Wzięła sobie za punkt honoru scalenie rodziny, którą sama rozbiła poprzez napuszczanie jednych na drugich, wprowadzanie rywalizacji, mącenie i obgadywanie jednych do drugich. Teraz kilka dni temu przeszła na, przymusową jakby, emeryturę (ma wiek emerytalny, pracodawca po prostu nie przedłużył jej umowy). No i jest hardkor, choć dopiero kilka dni minęło. Bez przerwy wydzwania do mojego męża, do mnie wypisuje smsy, przeżywa kupno nowych mebli przez innego syna, obrabia im tyłek, wymyśla sobie choroby, ciągle coś chce, ciągle jęczy i smęci. Mnie traktuje normalnie dopiero odkąd jestem żoną jej syna, wcześniej dowalała mi i wbijała różne szpileczki. Teraz nagle mnie "kocha" ale ja w to nie wierzę. Wydaje mi się, że ona po prostu nie ma już innego wyboru, bo wie, że jak nie będzie szanowała synowych, to nie będzie "miała" synów.

Badz ciagle zajeta, przypominaj jej, kiedy to sama pracowala i tez nie miela na nic czasu :)

Rzecz w tym, że ja teraz mam urlop macierzyński i ona uważa, że mam szmat czasu

Współczuję. .stara nie ma swojego życia

Mnie tesciowka wyzwala bo się jej sprzeciwilam z mężem. Mamy spokój. Niech pilnuje męża alkoholika nerwuska.

wyłączaj telefon, wyjeżdżaj na weekend do swoich. Teraz sobie baba przypomniala ze ma byc mila dla synowej? Za pozno...dopiero jak sie boi o wlasna d..pe bo nie zostalo juz jej nic jak telewizja i interesowanioe sie zyciem dzieci. wiem co mowie, moja babcia taka byla. na szczescie znalazla dodatkowe zajecie na emeryturze. niektorzy ludzie nie potrafia nie pracowac, bo sa tak malo inteligentni ze nie sa w stanie byc ze soba sam na sam bo szajba im odbija. najgorszy typ.

To przez 500+

Łomatko, przecież ona ma za dużo czasu teraz i jej bije, tak trudno na to wpaść?

POGOŃ ją

To wszystko wina Tuska

Nie da się kogoś ot.tak "pogonic " :/

Autorko,może ty się pierd...j w głupi łeb i zajmij się swoją matką tą zostaw mężowi i nie napuszczaj, bo się kiedyś przejedziesz. Masz potomka,to wychowuj i pilnuj własnego kąta. Wcale nie jesteś lepsza od niej,podobna bajczara.

Przygotuj sobie zestaw dyżurnych wymówek i kończ rozmowę. "Nie mogę teraz rozmawiać bo" - karmię dziecko - usypiam dziecko - odlewam kartofle - wieszam pranie itd itp. Jeśli mieszkasz w mieście, to podpowiedz jej czym prędzej jakieś zajęcie, np. w domu kultury jest masa fajnych zajęć dla emerytów. Sama bym pochodziła na takie, ale pracuję :)