Najsmieszniejsze pytania jakie zadał wasze dzieci?

Może ja zacznę. Moja córka ja się zgubilismy i nie mogliśmy znaleźć drogi powiedziala: "boże to gorsze niż Irak"... dodam że nigdy o Iraku z nią nie rozmawialiśmy...

To nie było pytanie tępa dzido.

Jestem w ciąży i mój synek 3 lata nie może doczekać się braciszka. Byliśmy u babci i synek jej zapytał: - babciu ty też masz dzidziusia w brzuszku? Babcia zaprzeczyła na co synek stwierdził - babciu napewno masz bo masz jeszcze grubszy brzuch od mamusi!

Ha ha haaaaaa

Może to nie śmieszne ale byliśmy u teściowej, która jest samozwańczą mistrzynią kuchni. Podczas obiadu teściowa zapytała mojaą wtedy 4 letnią córkę czy smakuje jej obiadek a córcia na to - babciu, smakuje ale mama robi dużo lepszy:-) Miną teściowej nie do opisania:-)

Dobre:-)

czterolatek-czy umarnięty człowiek nie oddycha?

X Mamo dlaczego zagladasz na kafeterie? Y Poniewaz udzielam sie w watku na temat pewnej diagnozy. X Ale przeciez kafeteria to siedlisko nie madrych ludzi. Y no to fakt.

Przedszkolanka zwraca synkowi uwagę by nie rozrabiał, synek jej na to - powiem wszystko mamie Ciocia mówi że ona też powie mamie a synek - zobacys, powiem mamie, mama cię załatwi:-)

09:13 zapowiadasz sie na wstrętną teściówe

Opowiadam coś do synkowi: "Kiedy jeszcze cie nie było na świecie to... " Synek przerwał: "Ale gdzie ja wtedy byłem ? Wyszedłem na spacer ? Zaginąłem ?"

W restauracji chińskiej patrzy zdziwiony na zupe z makaronem ryżowym. "Dlaczego ten makaron jest niewidzialny ?"

Jesteśmy w kościele, msza się jeszcze nie zaczęła, w konfesjonale siedzi ksiądz, córka 4l patrzy na niego i po dłuższej chwili: "A co ty tam tak cichutko robisz? Pewnie srasz!" Uwierzcie że wtedy zrozumiałam co to znaczy chcieć się zapaść pod ziemię że wstydu.

To z teściową rewelacja! Córeczka się spisała

Córeczka znajomych (5 lat) stoi przy łóżeczku swojego młodszego brata (kilka m-cy) i mu opowiada dupa, fiutek itd. jak już zakończyła litanię mówi mu: Michałek to są brzydkie słowa i nie należy ich mówić, ale to takie fajne ;-)

Gdy synek był malutki mówiliśmy na niego "fikuś" jak miał jakieś pół roku, był upalny dzień i mały leżał na zipka w łóżeczku, nasza pierworodna wtedy ponad 3 latka bawiła się z nim śpiewając " idzie, idzie paluszek idzie do Fikusia i złapie go za nosek i złapie za cykusia":-) nie mam pojęcia kto ją tego nauczył.

Kolezanki syn powiedzial mi ostatnio "bylem u babci na dzialce i strasznie mnie homary pogryzly":) :) :)

He he he homary:-) dobre:-)

Mój synek (3 latka) przeskoczył w przedszkolu przez koleżankę. W domu mi opowiada: - wies co mamo? pzeleciałem Asię:-)

Ale się uśmiałam hahaha o tym umarnietym człowieku dobre, o tym jak go nie było na świecie hahaha no można się usmiac ciekawe co Moja Mała będzie wymyślać hehehe małe.dzieci są cudowne :-) i te homary hahahha

14:16 akurat aleś durna...

O... Już się zaczyna, nawet w takim lekkim temacie musi się znaleźć agresor półgłówek:-o

Dlaczego jest durna? Widać że się bezdzietna odezwała!

gość dziś ocho... trolowanie się zaczyna:o

mój brat gdy miał 4 lata. Przedszkolanka zabrała dzieci na dwór, wszystkie biegają, skaczą, bawią się w berka tylko mój braciszek (B) stoi i się patrzy, pani (P) do niego podeszła i powiedziała P - och (tu jego imie), czemu nie biegasz z innymi dziećmi? przecież to taka fajna zabawa. B - a czemu pani nie biega, przeciez to taka fajna zabawa? pani się już do niego nie odezwała xD

gość dziś Jasne... Następna durna

fajny temat, ale oczywiście durna pipa już musi go psuć:O Fajne macie te dzieciaki:D uśmiałam się z homara:D ciekawe co moja będzie mówiła śmiesznego, póki co jeszcze pewnie trochę czasu minia zanim będzie tak fajnie, logicznie mówiła:)

16:05 sama nie jesteś lepsza i obrazasz. A tamta co napisała o przeliczeniu Asi jest wulgarna i durna. Był taki dowcip za czasów skoków Małysza. Małysz jest w więzieniu! Za co? Bo przeleciał(skrót myślowy skoczył dalej) swojego rywala zapomniałem jak się nazywał.

16:09 Spadaj stąd jak nie masz nic mądrego do powiedzenia. Tamta autorka co się jej tak uczepiłaś nie jest durna ani nawet wulgarna. Napisała tylko co powiedział jej syn, a ja się z tego nawet śmiałam, bo dobre. Czy w każdym temacie muszą być takie głupie kretynki jak ty???

moja 3 letnia corka przyszla do mnie w nocy do pokoju i pyta:mama,a co ty w takiej pociemkosci lezysz? po wizacie u dawnwgo sasiada,ktory byl mocno trunkowy przyszla do domu,mowie jej :zdejmij buty-a ona na to:piebole