150 na tydzień czy starczy

Dla matki i dwójki dzieci, szkolne i przedszkolne? W tygodniu obiad dzieci jedzą poza domem, 2 weekendy spędzają u taty. Jak myślicie? Ile wy wydajecie na jedzenie (mam na myśli samotne matki)? Osobno jakieś 100/m-ac myślę przeznaczymy na jakieś słodycze.

starczy to jest wiek :P

ja pierdziele

Rozplanuj sobie wszystko, najlepiej zrób dzienny limit ile możesz wydać. Czy to tylko tymczasowa sytuacja czy na dłuższą metę?

Starczy na tydzien ale jesli jest to wyjatkowa sytuacja. Na 150zl tygidniowo daleko nie pociagniesz

no masakra. Jest jeszcze 500 + . Złożyłaś wniosek ?

Chodziło o 150zl na tydzień na jedzenie, bez słodyczy. Głównie śniadania i kolacje i obiad dla mnie do pracy. Sytuacją przejściowa ale potrwa jakieś pół roku.

Ja gdy mąż był zagranica sama z dzieckiem gdy ono w przedkolu jadło wydaealam jakieś 100 ale to też zależy bo jest tydzień gdy kupuje się płyny do prania itp. Poza tym zależy od tego czy musisz przetrwać za tyle czy po prostu się zastanawiasz. Ja obrcnir bym za tyle umarła śmiercią głosowa z 2 dzieci bo codziennie w warzywniaku wydaje ze 30 a nirmowie tu o pieczywie mięsie itp.

Jeżeli to 150 tylko na jedzenie i dzieci po przedszkolu szkole nie jedzą w domu obiadu już to może da radę. Ale będzie trzeba mocno przeanalizować Menu eby kupić coś wartościowego. Bo na smieciowym do o oczywiście da radę.