Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Asiaa20

Czy powinnam zerwać?

Polecane posty

Witam! Od dłuższego czasu zastanawiam się czy zerwać z moim chłopakiem, jesteśmy razem od 2 lat i również mieszkamy razem 1,5 roku. Kiedy go poznałam było fajnie, wychodziliśmy na spacery, jeździliśmy na zakupy, czasem gdzieś coś zjeść, ale później zaczęło się zmieniać, on coraz częściej popołudnia spędzał na kanapie (dużo pracuje z własnej woli) cały czas ogląda filmy na swoim ipadzie, nie gotuje, może to i moja wina bo się wysilałam na początku i zawsze coś upichciłam mu po pracy, ale jak mnie nie ma to nic nie robi, nie sprząta, nie zmywa naczyń po sobie, nawet ich nie odnosi do zlewu. Po pracy często zasypia, śpi do 12 w wolne dni lub gdy ma 2 zmianę, przestał chcieć wychodzić, zawsze jest zmęczony lub nie ma ochoty, na imprezy też nie chce chodzić. Nie ma znajomych, nie pije alkoholu, i co najgorsze, jest taki ciapowaty troszkę, zawsze jak trzeba podjąć jakąś decyzję to chodzi zapytać mamy. Ja jestem bardziej spontaniczna, lubię zmiany, lubię wychodzić ale przez niego stałam się tak troszkę kurą domową, wieczne sprzątam bo jestem z lekka pedantką, gotuje, robie zakupy, chodzę jeszcze do szkoły więc czasem nie mam po prostu na nic czasu i się denerwuje. Nie dawno namówiłam go na większe mieszkanie bo za miesiąc zaczynam pracę, ale zaczyna mnie to wszytko męczyć. Czuję się winna że namówiłam go na większe, a teraz miałabym odejść i zostawić go z kosztami, to trochę dużo na jednego. Wcześniej proponowałam mu kupno mojego domu rodzinnego, który tata wynajmuje i przeróbki na 2 części, dla nas i taty, który dorzucał by się na spłatę ale on się boi, a jego mama jest przeciwko z racji tego że mój tata miałby mieszkać na górze, bo czułaby się dziwnie nas odwiedzając. Jestem skołowana, moi rodzice maja podzielne zdania, tata by go zostawić bo się trochę nie nadaje na faceta, a mama że to dobry i spokojny chłopak więc będzie szkoda i się może załamać. Czy może ktoś pomóc? Co byście zrobili na moim miejscu? Z góry dziękuję i pozdrawiam Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś niedojrzała. Czego oczekujesz ? Większego mieszkania czy faceta mniej eksploatowanego przez pracę ? Boszzz, zabawy Ci brakuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prozmawiajcie po prostu i wytlumacz mu co ci nie odpowiada logicznie, powtarzam logicznie argumentując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozrywka to normalna rzecz w życiu, przez ciągle siedzenie w domu można depresji dostać, i tak oczekiwałam większego mieszkania bo my dwoje plus 2 koty to jest troszkę ciasno w jedynce. A co do pracy, mi to nie przeszkadza, moi rodzice pracują ciężej a czasem i więcej niż on, ale chętnie wychodzą na miasto, zakupy czy do restauracji, jego problem leży w złej diecie, za dużo cukru, ale on nie chce słuchać tylko wciąga paczki cukierków i colę. Rozmawiałam z nim wiele razy i prosiłam o więcej pomocy w domu, na chwile było lepiej, a za 3 dni to samo. Wcześniej też pracowałam i musiałam wszytko sama robić, chociaż też chętnie siadłabym sobie na kanapie i pooglądała tv. Mamy 2 koty, jak go poproszę o posprzątanie kuwety czy nakarmienie ich, bo robię coś innego to z wielkim żalem i wzdychaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mhm więc on zachwuje się tak bo może po prostu ;) zacznij dbać o swoje potrzeby i je EGZEKWUJ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w pewnym sensie tak, nie lubię się prosić, uważam że takie rzeczy jak zajmowanie się domem lub opieka nad zwierzętami powinny być czymś naturalnym. A nie wynikiem mojego narzekania. Bo jak to będzie kiedy pojawią się dzieci? To jest dorosły facet, nie mogę być jak matka dla niego, prosić się, rozkazywać, chociaż matki to on się słucha, a mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię się prosić, uważam że takie rzeczy jak zajmowanie się domem lub opieka nad zwierzętami powinny być czymś naturalnym. X Nie proś tylko wyjaśnij i postaw warunki ;) wiem o czym piszesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet, który pracuje na zmiany i pracuje dużo (jeśli nie pracowałby dużo i nie zarabiał nie myślałabyś o wykupieniu domu) potrzebuje raz w tygodniu pospać do 12:00 - wiem coś o tym. Chyba małą egoistą jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzielas sobie dziecko a nie faceta!!! Dzidzius bawi sie telefonikiem, zajada cukiereczki i czeka az namusia go obsluzy, miche mu podstawi pod nos i gacie czyste da. Nie ma slowa o slubie a ty chcesz go miec na jako wpolwalsciciela TWOJEGO RODZINBEGO DOMU??? Dobrze wiesz ze ten facet sie kompletnie na meza i ojca nie nadaje a boisz sie odejsc zeby go nie urazic? Chcesz zniszczyc sobie zycie zeby leniwy grubas dalej lezal na kanapie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba musze spróbować postawić się a nie grzecznie prosić, a co do kupna domu to chciałam by razem ze mną kupił bo jak sama kupię lub z tatą to może czuć się jak nie na swoim i bać że jak się rozejdziemy to poleci na ulice, taka nie jestem ale no można mieć trochę stracha, ja do jego kasy się nie mieszam i tak wydaje tylko na swoje auto i sprzęty elektroniczne, dlatego uczę się teraz lepszego zawodu by mieć lepszą wypłatę i móc sama pozwolić sobie na kupno tego domu. Co do spania to też rozumiem że czasem odespać trzeba, ale no nie dzień w dzień, idzie na 7.00, kończy o 15, wraca do domu i zasypia, wstanie tylko obiad zjeść, a potem do dnia następnego do 10-12 śpi jak idzie na 14 na przykład. Tak jest na okrągło, a jak ma 2 zmianę, a dzień później 1 to jak wróci to zasypia momentalnie przy tym jego ipadzie, a nie raz jest jeszcze tak, że potem obudzi się wieczorem, zaczyna telewizor oglądać lub coś na ipadzie i tak do 1-2 a potem rano podnieść do pracy nie może. I musze się budzić specjalnie i go zwalać z łóżka, żeby nie zaspał bo na alarm nie reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×