czy mam się zabić

W tym roku skończę 25 lat. Nie mam pracy, mam tylko maturę. Chyba mam depresję już od kilku lat, ale sie nie leczę, bo boję sie tabletek i nie mam na długie leczenie pieniedzy. Do tego nerwice natrectw związana z czystością i zarazkami. Jestem ofiarą przemocy psychicznej. Odkąd pamiętam byłam wyzywana i szmacona. Boję się ludzi, nie lubię ich. Mam tylko matkę. Zrezygnowałam ze studiów, bo bałam się, że nie dam rady. Potem z moich kolejnych prób też nic nie wyszło. Mieszkam w małym mieście. Nie mam sił, by wyjechać. Z reszta w duzym mieście dostaje ataków paniki. Nie wiem co mam robić.

radzę udać się jak najszybciej do psychiatry

:( współczuję

nie zabijaj się miła dziewczyno , jesteś bardzo wiele warta . Zapisz się do urzędu pracy a tam nawet gdy nie dadzą ci zasiłku miesięcznego to warto tam być , by uczestniczyć w darmowych kursach zawodowych , które można sobie wybrać z kilkunastu tam oferowanych. Możesz też wybrać 2 letnią szkołę pomaturalną .

Nerwica,depresja znam to wszystko bardzo dobrze do tego przemoc,alkocholizm,bieda,kłótnie w rodzinie mimo iz mam 26 lat też musiałam przejść przez piekło też miałam to uczucie beznadziejności dziś jużcteż nie mam przyjaciół mam tylko mame,brata.bratową i mojego chrześniaka.Wyszłam z tego o własnych siłach ponieważ mnie jest ciężko złamać byłamnu psychiatry jednak on nie umiał mi pomóc.Żyj bo masz życie tylko jedno pozbieraj w sobie siły wszystkie jakie masz tak jak ja i walcz tak jak ja.Dziś już nic mi nie straszne a objawy nerwicy się zdarzają tylko,że ja nauczyłam się je ignorować

nie wiem co doradzić, ale na pewno się nie zabijaj

Egzaminy w szkołach i ta atmosfera jest tego przyczyną co czujesz. Niestety nauczyciele nie spełniają swojej pracy z pasją tylko za kasę. W tym problem, dlatego masz nerwice. Matura niektórych dobija. Cały rok może iść na marne bo stres zjada. A maturę wymyślił Niemiec złośliwy na wsi żeby nie dopuścić innych w konkurencji do świata inteligencji. Jakie miał intencje?

Potrzebujesz pomocy, może zacznij od psychologa? Funkcjonują poradnie świadczące te usługi darmowo. Musiałabyś poszukać w Twojej okolicy. Faktycznie farmakologia w tym przypadku bywa niebezpieczna, ale może z pomocą fachowca udałoby się bez? Z resztą psycholog nie przepisuje psychotropów. Warto też znaleźć sobie zajęcie, hobby, pracę taka jak odpowiada, która pozwoli zapomnieć o tym wszystkim. Na pewno się uda!

u nas nie ma kursów dla bezrobotnych, a jeśli już to skierowane do mężczyzn

mam bardzo podobną sytuacje