Ona szkodzi dziecku i jeszcze sie tym chwali

Moja sasiadka ma niespelna 3 mies niemowle i juz podala mu skorke od chleba do zucia, biszkopty a dzis spagetti. Mowilam jej, ze to za szybko, ale ona tylko sie smieje z tego. Jestem w szoku. Dziewczyna ma 18 lat. Jak jej to wybic z glowy?

Idź z nia na szczepienie i powiedz to przy pediatrze. Moze cos trafi to nierozsądnej głowy.

Daj jej spokój. Jej dziecko jej sprawa. Dopóty dopóki go nie bije i dobrze traktuje nie wtrącaj się.

Kiedyś tak wychowywano dzieci. Moja chrzesnica mając 3.5 miesiaca dostała od babci pognieciona zupę ogórkowa. I to taka kwaśna.

Tu autorka. Ja mam miesiac starszego synka i sie zastanawiam nad kaszka po 4 mies ale chce jeszcze poczekac. Myslalam, ze to zart ale nie. Dodatkowo ona juz sadza dziecko i podpiera poduszkami.

Ona argumentuje to tym, ze jej matka dawala parowki, gdy ona miala 4 miesiace. Moja mama tez na pollezaco kladla brata i podpierala butelke poduszka i pil sam w wieku 4-5 miesiecy. Ale miala i piec i wofe i frewno do przyniesienia, tetre do prania.Nie oznacza to jednak ze ja tak zrobie ze swoim dzieckiem.

Nie uwierzę, że dziecko mające niespełna trzy miesiące jest w stanie zjeść skórkę od chleba albo makaron.

Matki zawsze miały naj****e w głowach i prześcigały się, której dziecko pierwsze będzie robiło to czy tamto. Piwa niech mu jeszcze naleje. Będzie pierwszym dzieciakiem na dzielni, co browara spróbuje.

Skorke do zucia dala. A spagetti zmiksowane chyba logiczne

Podpieranie poduszkami to głupota, ale ważne by na fejsa wrzucić focię, że "moje dziecko siedzi od 4 miesiąca". Taaaa, "siedzi".

O rety moja córka miała jakieś 4-5 miesięcy jak jadła drożdżówkę ze śliwkami

Dobrze że niewiesz co patologia robi z dziećmi.... Córka mojej znajomej wpadła z chłopakiem z niby normalnej ale licznej rodziny 7 mieisczne dziecko tatuś wziął do maca a babunia ponieważ u nich wszyscy tak jedzą dawała najtańszą mielonke z bloku. A oni chuchali i słuchali wszystko bez konserwantów itp dziecko po weekendzie wróciło z bolacym brzuszkiem i biegunka. I co można można.

ale 3 miesięczne dziecko nie jest w stanie przytrzymać sobie tej skórki od chleba. no i mało co chce próbować. chociaż daleko nie szukać, bratanek mojego męża dostawał w wieku 4 miesięcy grześka w czekoladzie do oblizania, a w wieku 9 miesięcy pił już colę. próchnica wyżarła mu 6 górnych ząbków :/

Moje TYLKO na piersi do 6mca. Dopiero pozniej przetarta mloda marchew, jabłuszko i inne delikatne produkty. Zadnych sklepowych slodkich kaszek. Zadnego przepajania herbatkami. To co wy opisujecie to jakis dramat

Gościu 09.08. Ja tak samo. Przepajanie podawanie innych rzeczy poniżej 6mz porazka....

Karmilal mm od 2 mz dziecka i pierwsza kaszka po 4 m a zupka w wieku 5.5. Takie mialam zalecenia od poloznej. Moja 4 mies corka samym mlekiem sie nie najadala.

Mój syn też musiał wcześniej dostać marchewkę niż po 6 miesiącu, bo za mało przybierał. Pediatra pozwoliła, a nawet kazała.