Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Od kilku lat mam że wstaję rano i podświadomie robie z siebie mentalną sierotę

Polecane posty

Gość gość

A jak np. przychodzi coś w pracy a wcześniej na studiach zrobić to okazuję się że wcale nie jest tak źle a włącza mi się to w każdej rozmowie z kimś, (wyłączam myślenie) i nagle mówię strasznie nieskładnie i niewyraźnie. To strasznie bolesne przy rozmowach z dziewczynami, one wszystkie są na to bardzo wyczulone i ładny wygląd nic tu nie pomoże. Co trzeba zrobić by wyjść z takiego stanu, wiele osób nazywa to syndromem "Piotrusia Pana" bo objawy są podobne trochę takie podświadome z dziecinnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kojarze jednego takiego z realu troche starszy ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładny wygląd pomoże, bo dziewczyny patrzą tylko na wygląd. Jeśli facet wygląda jak model to może burczeć jak ostatni mruk albo mieć problem ze skleceniem zdania jak niedorozwój, a i tak każda na niego poleci. Natomiast facet który nie wygląda 10/10 może mówić jak międzynarodowej sławy profesor i jeszcze w dodatku trzynastozgłoskowcem a i tak będzie "nudziarz" i żadna nie będzie zwracać na niego uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×