Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość exdty

mam 18 lat i podoba mi sie młodszy o rok chłopak..

Polecane posty

Gość exdty

Cześć! Pisze z małym problemem dotyczącym wieku jaki różni mnie i moje zauroczenie. Poznaliśmy się 3 tygodnie temu i od razu wpadł mi w oko. Wyglądał bardzo dorośle i dojrzale..myślałam, że ma ok 20 lat a tu taka niespodzianka i 17 lat....Bardzo lubie z nim rozmawiać i spędzać czas. Zaprosił mnie wczoraj do kina i poszliśmy na spacer. Wcześniej też spotkaliśmy sie raz po pracy jednak mimo to, wydaje mi sie być tajemniczy i czuje, że trzyma między nami dystans. Nie wiem czy jest to spowodane wiekiem..? Chociaż wydaje sie być bardzo dojrzały jak na swój wiek..Sama już nie wiem czy podobam mu sie też czy traktuje mnie jak koleżanke..Czy to w ogóle miało by sens? Co myslicie? Powinnam sie angażować..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem podoba mi się chłopak o rok młodszy ja mam 17lat a on 16 uczymy się w tej samej szkole i mieszkamy w jednym internacie na początku nawet go nie zauważałam zaczeło się po tym jak poszliśmy z interka na sale grać w siatkówke i on też był później w szkole mówił cześć na początku jak nie było nikogo w pobliżu a później to i przy kimś mówił najpierw nie zorientowałam się że jest w internacie nie mam pamięci do twarzy wiedziałam że skądś go kojarze ale nie wiedziałam skąd ale jak się zorientowałam to ogarnełam że strasznie mi się podoba głównie widzieliśmy się na śniadaniu fajku na przerwie ewentualnie kolacji mówił cześć smacznego jak jadłam ale wszystko spieprzyłam wychodziłam ze stołówki przed ciszą nocną poszłam zjeść jeszcze a on wychodził ze świetlicy powiedział siemka odpowiedziałam mu i zebrałam się na to spytałam się czy możemy pogadać on że spoko zaczełam coś mówić że wyda mu się głupie bo jestem starsza i wogóle znamy się miesiąc i to znajomość ogranicza się do cześć (raz się zdarzyło mijaliśmy się na schodach w interku był piątek ja wcześniej wróciłam ze szkoły on jechał do domu powiedział udanego weekendu odpowiedziałam dzięki nawzajem i na tym się kończyła rozmowa)powiedziałam mu że mi się podoba on powiedział że nie wie co o tym sądzić i powiedział że musi odnieść kluczyk i poszedł od tamtej pory się słowem nie odezwał nawet tego cześć nie mówi ale z drugiej strony może być tak że nie ma okazji teraz we wtorek co będzie jest wyjazd na lodowisko ja jade i pewnie on też będziemyśle żeby całkiem przypadkiem wpaść na niego zobaczyć jego reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×