Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście zrobiły na moim miejscu??

Polecane posty

Gość gość

Mam syna z pierwszego małżeństwa, lat 12 oraz córkę z drugiego, lat 5. Syn właśnie jest u taty, z który widuje się raz, dwa razy w miesiącu, bo tata nigdy nie ma czasu (tak samo jak i na wszystko inne, co związane z synem). Wziął go do siebie teraz na 4 dni, syn jutro wraca. Dzisiaj dzwoni mówiąc, że tata kupił mu nową konsolę do gier ale zaznaczył, że kategorycznie nie życzy sobie, aby syn dawał się nią bawić córce, bo ona jest tylko dla niego. Syn przekazał mi to przez tel mówiąc, żebym już nastawiła córkę, że on przywiezie nową zabawkę ale ona nie jest dla niej i że nie wolno jej tknąć. Zamurowało mnie. Zaznaczę, że córka nie jest żadnym psotnikiem, tzn ani syn ani tym bardziej jego ojciec nie mają powodu, żeby odseparowywać córkę od jakichś elektronicznych gadżetów bo je popsuje czy coś takiego. Nigdy nie miała miejsce żadna taka sytuacja. Co byście zrobiły?? Ja w domu dzieci uczę przede wszystkim tego, że wszystkim się dzielimy, wszystko jest wspólne, a to co nie jest - można się dogadać, zapytać, etc. W głowie mi się ta sytuacja nie mieści, najchętniej bym powiedziała, żeby w takim razie konsola została u taty i tam córka jej nie tknie na 300% :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja bym tak zrobiła. Syn tez musi wiedzieć że ma siostrę i wstawić się za nią. Gdyby tata tej dziewczynki coś jej kupił i zabronił dzielić się z bratem czy by mu nie było przykro ? Musisz mu tak to wytłumaczyć. Zresztą tata tego chłopca tez by si wkurzył wiedząc że mała ma jakąś zabawkę i zakaz dzielenia się z bratem .Jak tak można. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie powiedz synowi, że to nie ładnie i że ty w swoim domu nie akceptujesz takich zasad a skoro syn chce tak jak tata niech gre zostawi u taty bo w domu nie będzie mógł nią grać chyba że z siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za palant :o Bardziej martwi mnie to, że twój syn nie widzi w tym nic niestosownego, w końcu to już 12latek :o Chociaż z drugiej strony takie mamy czasy, że szkoda gadać... cóż, masz rację - niech konsola zostanie u taty, tam na pewno nic jej się nie stanie a tatuś będzie mógł być spokojny o zainwestowane pare stówek :D Ale gnojek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram : zostawic konsole u taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie nie zdziwiła gdyby sie okazało, że syn sam wymyślił ten nakaz, po to ,żeby się nie dzielić. Skonsultowała bym to z byłym partnerem. Dzieci z rozbitych domów czesto opowiadają niestworzone historie drugiemu rodzicowi wiedząc że tamten i tak nigdy tego nie sprawdzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×