Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BalckRose

Trudności z partnerem

Polecane posty

Witam, proszę o poradę Na wstępie podam że mam 19 lat, a partner 24 Jesteśmy w związku od kilku tygodni, wcześniej znaliśmy się na jako znajomi. Jestem po ciężkich przejściach, z powodu których czasami mam stany lękowe, Pan X doskonale o tym wie. Gdy się spotykamy (zazwyczaj) jest dla mnie facetem idealnym i traktuje jak damę oraz świetnie się dogadujemy, problem zaczyna się gdy powie coś co mnie obrazi - ja nie stawiam fochów tylko mówię mu wprost o co chodzi. Ten jednak zaczyna się śmiać i całkowicie olewa problem uważając że robię z igły widły, często wrednie komentując. Gdy taka sytuacja zdarza się przez telefon, a ja rozłączę się by nie słuchać przykrych słów on zaczyna wypisywać mi poematy zwalając wszystko na mnie, że to ja go ranię. Takie coś zdarza się coraz częściej, a ja nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ty nie wiesz to kto ma wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku znajomosci juz Cie zaczyna obrażać i ranić?sorry ale to nie rokuje dobrze..co innego gdyby jeszcze sie krył z takimi zachowaniami i dopiero potem pokazał prawdziwe oblicze ale wie że jestes na tym punkcie czuła,ze masz jakies trudne doswiadczenia i mimo tego Ci dopieka...przyglądaj Mu sie i nie pozwól krzywdzic,a jesli nie zmieni swoich zachowań poszukaj chłopaka dobrego i kulturalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go. To taki typ który zawsze będzie zwalal winę na Ciebie, on za to będzie ,,krystaliczny". A przytocz konkretnie jego slowa, jak Cie obraził np? Ocenimy czy faktycznie nie robisz z igły widly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Neurotyk- uciekaj od niego gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BalckRose
Przykładowo ostatnio poszło o to że umówił się ze mną na randkę a w jego mieszkaniu zastałam kilku wyraźnie naćpanych kumpli - coś tam mruknął i sobie poszli tylko po to żebym zaraz całą ekipę zastała spowrotem tym razem jeden był już nieprzytomny. Wyszło na to że ja przesadzam A teraz bo potraktował mnie jak dziecko ( czuły punkt) po czym zaczął się śmiać widząc moją reakcję. Zwróciłam uwagę i wyszła awantura po której się obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychiczna jestes??? Z cpunem sie w zwiazek pakujesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×