Jak dziewczyna może wyjść z friendzone?

Spotykam się z nim ponad 4 miesiące, minimum 2 razy w tygodniu, mamy cały czas kontakt, dużo rozmawiamy i dużo o sobie wiemy. On mi się podoba i wiem, że ja jemu też. Tylko on traktuje mnie jak "ziomalkę". Niby zaprasza mnie do kina, spędzamy razem czas itd., ale nigdy nawet się nie przytuliliśmy. Już mnie to nudzi. Może i ma stereotypowe myślenie, ale uważam, że to facet powiniem pierwszy pocałować itd. Nawet proponowałam mu zerwanie znajomości, której z resztą nie da się określić, ale on nie chciał. W sumie ja też, ale byłam ciekawa jego reakcji. Może znajdzie się tu ktoś kto był w podobnej sytuacji? Nie wiem co mam robić, a nie chcę mu wyskakiwać z niewiadomo czym bo jeszcze się skomprominuję..

Skarpetki na ochrone paznokci u stóp tylko a 5,99zł

No widzisz, może on myśli tak samo jak ty, jak się nikt nie przełamie to nic z tego nie będzie. Najlepiej byłoby iść się nim napić sam na sam. Nie mówię ze jakoś dużo ale tak żeby się rozluźnić. Potem dawaj mu dużo sygnałów, patrz głęboko w oczy, powiedz ze ci zimno(wtedy da ci bluzę albo cię przytuli) i utrzymuj kontakt fizyczny. Czyli np. czasem go szturchnij, poklep po plecach itp. Taka mieszanka powinna w końcu przełamać tego twardziela

Musisz działać :-) Im głębiej wchodzisz w rolę kumpeli tym trudniej będzie się wydostać z friendzonu, a skoro widzisz że mu się podobasz to jest o co zawalczyć. Nie musisz (i nie powinnaś) robić za niego całej roboty, ale lekko nakierować sytuację między wami na odpowiedni tor. Faceci często myślą, że to oni zrobili pierwszy ruch, pierwsi wpadli na jakiś pomysł, a prawda jest taka że to kobiety działają- na tyle dyskretnie żeby pozwolić im tak myśleć :-) Po pierwsze staraj się, żeby przynajmniej połowa waszych spotkań była sam na sam. Po drugie, zawsze wyglądaj ładnie i kobieco (nie widzi że ma przed sobą kobietę a nie kumpla!). Po trzecie, wykonuj delikatne, zachęcające ruchy, np krótkie (ale jednocześnie czułe i subtelne) przesunięcie ręką po jego przedramieniu czy ramieniu kiedy mu coś wskazujesz, albo mówisz o czymś z zaangażowaniem. Uśmiechaj się przy tym i zadbaj, żeby to wyglądało naturalnie, jakbyś nie zdawała sobie sprawy z tego muśnięcia ręką. Inny element który możesz wprowadzić to głębokie spojrzenie. Może być flirtujące, może być przenikające, zależnie od sytuacji i tego o czym rozmawiacie. Nie gap się na niego cały czas, ale nie zapominaj o sile kontaktu wzrokowego :-) Śmiej się, chwal go, bądź na luzie subtelnie kokietuj. Ja wyszłam z friendzonu po roku a na tegoroczny wrzesień mamy termin ślubu więc da się ! :-)

gość dziś Hahaha widzę ze nasze porady w miarę się pokrywają, czyli jako facet jednak wiedziałem co mówię, skoro przetestowane przez ciebie i zadziałało :D

Na to wychodzi :-)

Macie rację, ale to ciężko w praktyce :P To jest typ twardziela, a kiedy przychodzi do takich spraw..no cóż, klucha :D tylko często wychodzi tak, że jak idziemy gdzieś razem to on zaprasza kumpli. Lubię ich i mi to nie przeszkadza, ale nie chcę być traktowana jak jedna z nich. Wszyscy znajomi myślą, że jesteśmy razem i to mega niezręczne

Klucha ze jest niesprawny? Czy klucha bo ciężko mu się przełamać? A ty masz pewność ze mu się podobasz? Jeśli tak, to jednak miło gdy namiętnie pocałuje cie kobieta gdy nadąży się romantyczna chwila.

Szczaw w wiaderku tylko 6,99zł

wspólni znajomi mówili mi "w tajemnicy", że ciągle o mnie mówi, wystarczy, że usłyszy moje imię i jest na baczność. To on zawsze inicjuje kontakt, spotkania, pisze do mnie pierwszy zawsze. Tylko właśnie on chyba boi się zrobić coś więcej i nie dziwię mu się. Moje zachowanie jest trochę zdystansowane i nie umiem tego zmienić. Jeszcze kiedyś nagadałam mu, że nie umiem okazywać uczuć, nie nadaję się do tego wszystkiego itd. Wiem, że to może dlatego on się boi, ale taka jest prawda. Boję się kochać, nigdy nie byłam zakochana, ciężko mi okazywać uczucia nawet najbliższym. Wiem, że mogłabym go pokochać i w pewnym sensie tego chcę, ale mam blokadę po prostu.. jeszcze on mi kiedyś napisał, że on mi pomoże w tym, ale tu raczej ciężko coś poradzić

bardzo łatwo wyjść z friendzone 1. niech kręcą się inni wokół ciebie 2. zrób się na bóstwo 3. bądź sexy zobaczysz, że straci dla ciebie głowę

Najważniejsze to się nie spieszyć. Ja przez swoją głupotę i pośpiech bardzo zraniłem jedną kobietę. Do dzis nie umiem sobie tego wybaczyć, mam ogromne wyrzuty sumienia i czasem napada mnie wielki smutek. Ale wy wyraźnie macie się ku sobie. Jego determinacja świadczy o tym ze zależy mu na tobie. Musicie spokojnie przełamywać bariery i stopniowo zbliżać się do siebie. Jemu bardzo na tobie zależy ale jednocześni boi się ośmieszyć i stracić ciebie, dlatego jest sparaliżowany. Ja wiem ze perspektywa pomagania mężczyźnie w takiej sytuacji jest dla kobiety bardzo nieatrakcyjna, ale jak ktoś coś z tym nie zrobi to całe życie będziecie żałować ze nic nie zadziałaliście. Zrób sobie mały test w swojej głowie. Wyobraź sobie ze on jutro poznaje piękna kobietę, dobra, inteligenta. Byłabyś zazdrosna czy trzymałabys za niego kciuki?

też myslalam, ze laczy mnie cos wiecej z przyjacielem, niestety rozczarowanie bylo ogromne kiedy dowiedzialam sie ze kogos ma, na twoim miejscu uwazalabym, bo naprawde latwo sie pomylic

Jak dziewczyna może wyjść z friendzone? Bardzo prosze banalna rzecz nie znacie sie na nauce i robicie wszystko wbrew zyciu. Zeby byc w szczeliwym zwiazku trzeba wiedziec ze wieź w muzgu mezczyzne kobiety zreszta tez tworzy się po seksie . dlatego konieczne jest doprowadzenie do seksu w przeciagu 1-2-3 randek maksymalnie 5ciu wowczas taka kobieta bedzie lojalna i mezczyzna jej tez. Jesli sie tego nie zrobi nic z tego nie bedzie to neurobiologiczna machina. Macie duzo randek i w jego muzgu jestes friend zone. Co zrobic? Zerwij kontakt na okolo 4 do 6 miesiecy dopiero po czasie 4-5 miesiecy zacznijcie sie spotykac ukroc kontakt do minimum i dziala! W przeciagu 5 randek doprowadz do seksu z nim koniecznie zrob loda. Tylko ta metoda dziala

gość dziś ale mądrości życiowe hahahah

Dziękuję wszystkim za rady :) Szczególnie Nochezowi, wile dałeś mi do myślenia. Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego! :D

gość88 dziś Tobie tez wielkie powodzenia! Będzie z tego super historia :))

gość88 dziś heeej nie badz ignorantka i w dotatku neidzieczna TO MOJ WPIS z 17 48 jest najcennieszy i jako jedyny sluszny. Przypuszczam ze masz 29 lat? 1988? Ja tez i przez ten czas zaliczylem baardzo duzo kobiet do okolo 24 rz mialem problemu z kobietami, potem nagle zaczalem je masowo dmuchac co sie stalo? zaczalem mylsec naukowo. Jako facet mowie ci ze musisz tak zrobic wstaw pauze wiem ze 4-5mcy to dlugo ale to zrob na kilka tygodni poweidz ze potrzebujesz czasu i musisz wiele przemyslec i ze on tego tez wyraznei potrzebuje potem bierz sprawy w swe rece i do seksu jak najszybciej doprowadz. Zobaczysz wiele kobiet po seksie pisalo do mnie smsy ze mnie kochaja zobaczysz to dziala

gość dziś Lepiej zdradź mi co się zmieniło ze zacząłeś tak ostro dmuchać, bo ja właśnie mam te wspomniane 24 lata i tez bym chciał o wiele więcej dmuchać bo moje potrzeby są niezaspokojone.

Jak chcesz słuchać kup se lalkę do dmuchania. Po kłopocie.

gość dziś Sam napisałeś dmuchać, Wiec dziwne ze czepiasz się tego słowa. Pytalem co się zmieniło gdy skończyłeś 24

najmądrzejszy wpis to ten z 17:47 - oby w Twoim przypadku było inaczej

17:48 - Ty to ewidentnie masz defekt "muzgu", naukowcu z Koziej Wólki:) Wydmuchałeś już wszystkie siostry .jpg czy jakieś się uchowały?:)

Może nie zgrywaj królewny z drewna i też czasem zainicjuj kontakt?