Jak oceniacie szczerość?

Czy kobiety są w stanie docenić szczerość do bólu u mężczyzny? Ale taką maksymalną na granicy bycia nieuprzejmym typu: czy wyglądam grubo? Tak, wyglądasz. Szczere pytanie i szczera odpowiedź. Niekoniecznie ze sam z siebie mówi coś nieprzyjemnego, tylko nie owija w bawełnę.

Ja bym to wolała niż ktoś by miał prawic fałszywe komplementy.jestem tłusta to jestem i taki debil myśli,że nie wiem o tym :D Ale wolę w otwarte karty grać

jak to jestem tlusta?

Ale ja mówię poważnie, taka szczerość mogąca być bolesna. Zawsze myślałem ze kobiety maja fioła na punkcie swojego wyglądu i figury

Bolesna? Za tłustą będziesz miał bolesną kichawę! ...i jeszcze jajka

Szczerość aż do bólu? Szczerze mówiąc to eufemizm dla zwykłego chamstwa i tyle.:-(

Gdyby wszyscy byli szczerzy aż do bólu, życie stałoby się udręką nie do wytrzymania.

Prawda

Ja trafiłam na ludzi nieszczerych i zakłamanych i tez strasznie cierpiałam..prawde mozna powiedziec w delikatny sposób

Szczerość, to nie musi być chamstwo. Wszystko zależy od sposobu wypowiedź. Jeżeli oczekujesz zachwytów, to zawsze szczerość będzie dla Ciebie chamstwem, ale jeżeli chcesz poznać czyjeś prawdziwe zdanie, to musisz się liczyć z tym, że nie zawsze będzie ono przyjemne dla Ciebie. Ja wolę szczerość, nawet czasami bolesną, bo takie słodkie klamstewka tylko utrwalaja fałszywy obraz samej siebie.

Ja to nazywam obieraniem ze skorki...a ogolnie idzie wam jak k****e w deszcz...hehe