ciagle sie martwię!!!

Mój problem polega na tym ze u mojej trzymiesięcznej córeczki zdiagnozowano refluks ukryty. Nie mogę spać po nocach bo ciągle patrzę czy oddycha i czy się nie dławi. Praktycznie ani na minutę nie zostawiam jej samej. Jak sobie z tym poradzić?! Niedługo oszaleje

moze kupilabys jakies urzadzenie, ktore monitoruje oddech? Albo nawet dwa ? wiem, ze sa chyba jakies poduszeczki z czujnikami , moze dodatkowo jakis inny czujnik?

Tak sa takie monitory oddechu do kupienia , daje sie je pod łóżeczko z tego co wiem . Jej współczuje ci bardzo i cie bardzo rozumiem ze sie martwisz , mysle ze taki monitor by dużo pomógł i byłabyś spokojniejsza.

Nie chcę cię straszyć ale rodzic boi się o swoje dziecko przez całe życie albo przynajmniej przez jego większą część. Wyluzuj bo to dopiero początek :) dziecko ma wyżej główkę jak śpi ?podłoż coś pod łóżeczko.

Ma główkę wyżej i bierze leki. Każdy mi powtarza ze jestem nienormalna i przesadzam ale nic nie mogę poradzić ze tak się o nią martwię

Ja cie rozumiem , sama wariowalam przy pierwszym i teraz przy drugim dziecku z tym spaniem, zrywałam sie w nocy czy dobrze śpią , czy oddychają . Teraz jeden ma 4 lata a drugie dziecko prawie 9 mies wiec juz tak nie robię za często bo mała siada juz sama , podnosi sie i przewraca z boku na bok . No niestety tak juz chyba matki maja ze sa przewrażliwione i jest to chyba normalne :) . Dobrze ktos tu pisał o monitorze oddechu , na pewno pomoże .

A czy jest tu jakaś mama której dziecko cierpialo na refluks? Jak się zachowywałyście?

Mój syn tez ma refluks ale ja tak nie przezywam