Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie zaprosila mojej corki.. czy isc z prezentem?

Polecane posty

Gość gość

Moja siostra robi urodziny swojej corce. Nie zaprosila mojej corki ani corki mojego brata tylko kilka kolezanek .Moja corka ma cztery lata a soleniantka siedem . na codzien dziewczyny maja dobry kontakt, ladnie sie bawia i czesto sie widuja. Troche mi przykro ze zaprosila kilka kolezanek a o rodzinie zapomniala.co roku dziewczyny razem swietowaly. Mialam kupic prezent i zastanawoam sie teraz czy isc innego dnia z corka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanki corki zaprosila nie swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że nie daj , chyba głupia jesteś ona twoje dziecko omija jak nie powiem co a Ty masz prezent dawać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem jak sie zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie dała prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie idż i na razie nie kupuj prezentu. Nie pomyślałaś, że tamta dziewczynka poszła do szkoły i zaprosiła swoje koleżanki z klasy czy ze szkoły? Przecież 4-letnie dziecko między 7-miolatkami to mały szkrab. Nie obrażaj się, bo naprawdę nie masz o co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich sprawach przez decyzje dorosłych zawsze cierpią dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie 4 latek mówi biega i jest wielki jak 6 latek , 4 letnie dziecko to nie niemowlę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że 4-latek jest wielki jak słoń, wcale nie znaczy że rozum ma 7-latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest dużo 7 latkow które umieją mniej niż bystre 4 latki , a babka zrobiła po swinsku , to już 4 letnie dziecko nie może się bawić z 7 letnim ? Ludziom się w głowach przewraca , jak byłam mała to moim kompanem zabaw był chłopak 6 lat starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,uszanuj decyzję siostry.Być może dla rodziny zrobi w innym terminie.A może i nie.Skoro was nie zaprosiła,to nie pchaj się na chama.Czasy zmieniły się.Nie narzucaj się.Żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:05 to chyba był opóźniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobietka lekkich obyczajów
Olej ją. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chyba był opóźniony " ojojoj jakie to było smiszne , fajny chłopak do tej pory po tylu latach mamy kontakt choć już "chłopakiem " nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że czteroletnie dziecko jest za małe do zabaw z siedmiolatkami. Wrrr, czy to tak trudno zrozumieć? Co innego zabawa w dwojkę, a co innego urodziny. Autorko, nie smuć się, taka kolej rzeczy. Na pewno nie zrobila tego zlośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:02 dokładnie. Jak będą miały 23 i 27 to mogą razem imprezować. Teraz 4 lata to przepaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile miał lat ten fajny chłopak jak się poznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 5 a on 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko współczuć temu chłopakowi, że miał kolegów w zbliżonym wieku. Z braku laku i kit dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma 11 lat i nie ma ochoty bawić się z 8-latnim sąsiadem. A niby jakie maja mieć wspólne zabawy? Trochę pograją w piłkę i nudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:30 nie mial, mialo być, sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrosnica :) miał kolegów ale wolał mnie , mamy piękną przyjaźń po dziś dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale co 11 latek może robić z 5 letnią dziewczynką? Zbok, niedorozwinięty czy zdesperowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnakiem
A może był jedynakiem i czuł sie jak starszy brat? Moze ma opiekuńcza naturę? Wszędzie tylko pedofila widza, co za czasy. I oczywiście autyste, co za czasy nastały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starszy brat jasne... Nie chcę wiedzieć co ci robił mały zboczeniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh nie był żadnym pedofilem zawsze mnie przytulal i mówił że chciałby mieć siostrzyczke bo miał tylko sporo starszego brata na wylocie z domu , raz nawet spytał mamę ile chce hajsu za mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:40 zalóż sobie swój temat. Ten jest o czym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×