Powiedziec mu o sponsorach? Beznadzieja...

Witam. Poznalam chlopaka , zakochalismy sie od pierwszego wejrzenia ... Mowi ze mnie szanuje i imponuje mu bo nie jesten latwa... On jest bardzo wrazliwy i szuka milosci , chce zalozyc rodzine... Problem w tym ze ja mialam sponsorow , bardzo krotki czas , wlasciwie to bylo z ciekawosci i dla rozrywki ale rzucilam to. Boje sie ze sie dowie , on gardzi puszczalskimi , co nie zmienia faktu ze ciagnie nas do sb jak magnes. .. Doradzcie , bylyscie w takiej sytuacj?

Daj chłopakowi spokój.

Skromna ja... Ale kazdy zasluguje na szczescie... Czy ja sie do tego grona nie zaliczam?

Bądź z nim szczera, nie buduj swojego szczęścia na kłamstwie bo nie tylko Ty potem po głowie dostaniesz. Jesteś egoistką ;)

Znajdź takiego co lubi szmaty :)

20:59 w punkt.

Skromnaja.... Myslisz ze zrozumie jesli bede szczera? Smutno mi

Sram na ciebie

Poznaj miejsca na wakacje https://www.youtube.com/watch?v=QcoTa_C-5Gk

lepiej tera opowiedzieć niz potem w to brnąc bo jeżeli sie dowie od kogos albo ze nie jestes dziewica to moze ciebie znienawidzec ale zawsze jest nowen/na pompe/janska ktura bedziesz musiała odmuwic jezeli go kochasz ta now/enna go odmieni

Smutno Ci? Było sie nie k***ic i tyle w temacie. Bądź z nim szczera i poczekaj na rozwój sytuacji. Powiedz mu ze szczegółami co było może Cię zrozumie choć wątpię. Odechce mu sie Ciebie w mig.

Po co się pytasz nedznej kafeteryjnej gawiedzi ? Rób co Ty uważasz a nie to co oni uważają

Bardziej prawdopodobne że kopnie Cię w doope.

Niestety, ale fakt, ze zarobiłaś w ten sposób pieniadze, moze go ugodzić bardziej nawet, niz gdybys przyznała sie do ilośc***artnerów większej, niz wykazuje statystyka... Myśle, ze odpuści, a nawet zaczniesz go brzydzić.

Jezeli nikt o tym nie wie to nie mow. A jezeli jest taka mozliwosc , ze ktos mu kiedys to powie , to niestety musisz soe przyznac. Ptzyznanie prawdopodobnie oznacza koniec zwiazku. Malo kto to udzwignie.

Czyli nie nam szansy na milosc??

Ty szmato niestabilna

Nie z osobą nie tolerującą k****arstva ;)

Ty suko zimna

Prawiczek raczej Cię nie zrozumie

Daj sobie spokoj nic nie mow. Co to w ogole za moda na spowiadanie sie ze wszystkich swoich grzeszkow podejezewam ze znacie sie krotko a ty chcesz mu opowiadac caly swoj zyciorys. Bylo minelo nie truj sie tym. A tych hipokrytow nie sluchaj myslisz ze wszyscy tacy krystalicznie szczerzy co drugo tu ma kochanke/a ale do dawania rad pierwsi. Olej to nie musizz sie tlumaczysz z przeszlosci ty tez nie wiesz czy npnie chodzil po burdelach itd jesli to przeszlosc to lepiej po prostu nie wiedziec dla wlasnego dobra. Czasem zbytnia wylewnoscia mozna zrobic sobie krzywde I.lepiej zachowac pewne rzeczy dla siebie.

Ja 20 lat temy niestety popełniłam ten błąd,zostałam oszukana przez 2 pracodawców,zostałam bez pracy i wsparcia ze strony znajomych i rodziny,byłam załamana,miałam stany depresyjne..podjęłam taką decyzję i tak jak Ty spotykałam sie niedługo co prawda ale jednak..potem znalazłam normalną prace i dałam sobie z tym spokój mimo że mogłam mieć lekkie i łatwe życie...po wielu latach spotkałam faceta w którym sie zakochałam,chciałam byc szczera i uczciwa więc Mu powiedziałam o tym incydencie...wiecie co zrobił?podzielił sie tym z innymi mimo że dla mnie była to tragedia i od lat prowadze sie przyzwoicie...zaczął mnie poniżać,psuć mi opinie...najlepsze w tym wszystkim ze oszukiwał mnie od samego początku chociaz nie w kwestii seksu..dzisiaj z wielkiej miłosci pozostał ogromny żal i poczucie krzywdy...z moimi grzechami byłam u spowiedzi,Bóg mi przebaczył ale ludzie jak widać lubią sie pastwić nad innymi wykorzystując fakt ze obdarzylismy Ich zaufaniem,krytykując innych nie widząc belki we własnym oku..dodam że ja w stosunku do tego goscia od samego początku byłam ok,On nie...dlatego dobrze Ci radze..jesli skonczyłas z tym nie dziel sie z nikim tym czego juz nie zmienisz bo ludzie są podli,nikt nie ma prawa Cie oceniać tylko Bóg zwłaszcza jesli wtedy nie mogłas liczyć na niczyje wsparcie...żyj terazniejszoscią i przyszłoscią,wyciągnij wnioski z popełnionych błędów i wybacz sobie..nikt nie jest idealny..kazdy ma prawo do prywatnosci,nie musisz wszystkim dzielić sie z innymi...ja byłam uczciwa a zostałam potraktowana tak że szkoda gadać,teraz zastanawiam sie czy było warto...w moim przypadku nie ma mowy o ułozeniu sobie zycia z tym facetem bo wyrządził mi ogromną krzywde,Ty jeszcze masz szanse

A ja myślę, że powinnaś mu powiedzieć. Szczerość jest istotna. Pisałaś, że sponsorzy to był krótki okres w Twoim życiu. Poza tym nie wiesz jaką przeszłość ma Twój chłopak. Bo mężczyźni lubią szaleć, a później szukają dziewic za żonę - mają podwójną moralność i tacy bywają najgorsi - nie ma nic gorszego niż hipokryta. Jeśli nie miał nikogo przed Tobą to trzeba uszanować, jeśli Cię zostawi, lepiej teraz niż jakby miał Ci wypominać przeszłość w niekończoność. Jeśli jednak nie byłabyś jego pierwszą, to nie ma prawa Cię oceniać.

9.48 - trafiłaś na dupka, Twoja szczerość uchroniła Cię przed związkiem z bezwzględnym typem. Rozpowiadanie innym o intymnych rzeczach, które ktoś opowiadał w zaufaniu to jest podłość.

Ja bym nie mowila wstyd

Każda osoba ma jakąś przeszłość i nie ma najmniejszego sensu tego omawiać. Szczerość w takich sprawach jest najdoskonalej zbędna a wręcz szkodliwa. Nie mam pojęcia ile partnerek miał mój mąż, on nie wie prawie nic o moich poprzednich związkach. I tak być powinno, bo co ma do rzeczy? Nie chciałabym być z facetem który by opowiadał z iloma kobietami był i na jakich zasadach, po co komu taka wiedza?

raczej tak i tak dojdzie do niego ta wiadomość, lepiej sama powiedz niż ma usłyszeć to od kogoś....

Ciekawy temat