Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepotrzebnaxxo78u7

czuję się tu nie potrzebna

Polecane posty

Gość Niepotrzebnaxxo78u7

Hej. Chciałam wam się wyżalić i tak nikt tego nie zrozumie. Zacznę od początku. Miałam fajne dzieciństwo i było dobrze do 6 roku życia , później niestety urodził się brat. Cieszyłam się nawet bardzo tak go kochałam. Niestety zaczęło się wszystko psuć bo jak to zazwyczaj bywa młodsze dziecko jest faworyzowane a to starsze o wiele gorsze. I tak całe życie. Od dłuższego czasu mam złe kontakty z starymi a z matką to już najgorsze. Nigdy nie sprawialam większych problemów rodzicom ale umiałam odpyskować, ponieważ nie dam sobie wmówić czegoś złego czego wcale nie zrobiłam. Ale zawsze aby ja jestem winna. Nie mam już żadnego kontaktu z rodzicami jesteśmy na hej co tam i koniec. Jestem zdesperowana widocznie i to bardzo ale ja na prawdę chciałam być wychowywana tak jak brat , lepiej , bez dostania wp*****l no ale kuźwa nie ja ta zła. Kiedyś było gorzej ale teraz nauczyłam się już jakoś z tym żyć i przyzwyczaiłam się że to ja zawsze jestem wszystkiemu winna czy to w pracy czy to w związku czy w jakiś kontaktach ludzkich. Wszystko było by super gdyby to do mnie tak nie wracalo co chwile ale jednak siedzi to we mnie. Obiecałam sobie, że nigdy nie będę takim rodzicem dla mojego dziecka jak moi byli dla mnie , nigdy nie skrzywdze dziecka faworyzacją młodszego. Chcę żeby chociaż moje dzieci miały lepiej. Bo jest jak jest niby trochę lepiej ale jednak mimo wszystko to do mnie wraca i nie umiem do końca tego ogarnąć i z tym sobie poradzić. Chyba ich nie nawidze przez tą całą sytuację ? Można tak ? Czy ze mną coś nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jest z toba nie tak. Ale to myślenie, ze jestes winna wszystkiemu w związku czy pracy jest bardzo złe. Nie mozna ci tak myślec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie myśl tak. może lepiej jakbyś o tym pogadała z psychologiem Zapewniam cie ze wszystko jest z tobą dobrze. Nie martw się wszystko się ułoży !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×