Gość gość Napisano Lipiec 4, 2017 Witam, Poznałam starszego faceta na portalu ( ja 23 on 37). Bardzo mi się podoba. Były 3 spotkania na których naprawdę super się dogadujemy i widzę, że on jest mną zainteresowany. Na 3 randce byliśmy w barze, a potem poszliśmy do niego. Zaczeliśmy się kochać i ja no byłam może trochę za bardzo pijana i powiedziałam mu w trakcie seksu, żeby przerwał i się popłakałam ( bolało mnie trochę). Chciał wiedzieć czemu płaczę, więc powiedziałam mu, że wypiłam za dużo. On to odebrał, że zmusił mnie do seksu i się obraził, po czym stwierdził, że nie chce słuchać moich tłumaczeń i mam wręcz wynieść się z jego domu. Ale kiedy wychodziłam zatrzymał mnie, że mam jednak zostać na noc. Poszliśmy spać i kiedy leżeliśmy uległam i przespałam się z nim. Jednak kiedy zasnął wyszłam z mieszkania. Nie wiem pomyślałam, że po tym wszystkim zachowam trochę godności i poprostu zwieje. Nie byłam trzezwa i teraz tego żałuje. Od tamtej pory się nie odzywa. Próbowałam go przepraszać. Nawet poszłam do niego następnego dnia z nim pogadać w 4 oczy. Widziałam, że nie jest obojętny, ale miał wielki dystans. Powiedział, że go zraniłam i że nie chciałam spać obok niego i czuje się naprawdę zraniony. Po dwóch dniach było mi tak przykro, że chciałam go przeprosić. Zaprosiłam do siebie, chciałam mu coś ugotować i pokazać, że wcale tak nie jest jak mówił, że go nie chce itp. Napisałam długą wiadomość na którą odpisał mi tylko, że jest chory, mam odpocząć pogadamy za parę dni i może w następnym tygodniu się spotkamy ( poprzedniego dnia wyglądał naprawdę kiepsko więc może naprawdę jest chory). Zapytałam się go wprost czy to są jego gry, czy chce się ze mną jeszcze spotkać czy nie. Odpisał mi że jeśli nie mogę poczekać tego tygodnia to znaczy, że i tak niewiele znaczył dla mnie. Co myślicie? Odpowiedział tak na odwal się? Gdyby obraził się na mnie na amen to chyba bym sobie nie wybaczyła. Boje się, że on już do mnie nie napisze. Co o tym sądzicie? Proszę o pomoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach