Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność i seks

Polecane posty

Gość gość

Witam.Na wstępie napiszę,że często zaglądam na to forum z ciekawości poczytać i mówiłem,że sam nigdy bym tutaj się nie wypowiedział,a tym bardziej nie napisał postu.A jednak..To pewnie dlatego piszę teraz ,bo przez jedną dziewczynę postanowiłem się nabzdryngolić i już wszystko mi zwisa,ale mniejsza..O co mi dokładnie chodzi??Już Wam tłumaczę.Otóż obiektywnie patrząc zdaje mi się,że jestem w średniej kategorii przystojnym facetem ze sporą inteligencją.Czyli innymi słowy powinienem mieć jakąś dziewczynę niejedną i cacy.Ale tak nie jest,mam 19 lat i jestem prawiczkiem.O co mi chodzi?A o to że miałem szansę wyruchać nie jedną typiarę,ALE PO CO.Po to żeby mnie koledzy poklepali po ramieniu,że fajnie i git?Chciałbym ten pierwszy raz zrobić z dziewczyną,z którą bym chciał coś więcej,niż pusty kilko miesięczny "związek".Ale po dzisiejszym dniu jak wcześniej wspomniałem,piję przez taką jedną co do której miałem szczególnie ambitne plany i znowu to nie to.Ona sobie znalazła kogoś innego i mimo, że jesteśmy z innych miejsc w Polsce to wszystko zapowiadało się,że będzie dobrze, że się ułoży i będziemy razem.Ale jednak nie... Znowu nie... I w tym cały problem,zastanawiam się czy warto nadal czekać z tym pierwszym cudownym razem z tą jedyną,czy może wziąć jakiegoś szlaufa albo pójść na kurwę i będzie prościej.Proszę o nie głupkowanie,a normalne odpowiedzi,gdyż dla mnie to ważna sprawa i chciałem wiedzieć co inni o tym myślą,bo ja sam już nie wiem jak powinienem postąpić..Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pij z powodu dziewczyny bo nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×