Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alfista159

Niby zainteresowana, ale...

Polecane posty

Gość Alfista159

Witam. Jakiś miesiąc temu na badoo poznałem fajna dziewczynę. Przypadła mi do gustu po zdjęciach, napisałem, po tygodniu odpisała. Fajnie się rozmawiało, gadka się kleiła, po jakimś czasie zaproponowała żebyśmy przenieśli się na messengera bo tam się mijamy. I znów trochę pisaliśmy, wszystko Ok. Zaproponowałem spotkanie, zgodziła się, i było bardzo obiecująco. Tematy jak z rękawa szły, pośmialiśmy się, kokietowała, puszczała oczko i takie tam, zadawała mnóstwo pytań, na koniec jak ja odporowadzilem powiedziała ze ma nadzieje na więcej. Przesiedzieliśmy tak z dwie godziny na spotkaniu, totalnie straciliśmy poczucie czasu. Po powrocie do domu napisałem jej SMS ze dziękuje za dziś, ona na to ze również ze było bardzo miło. No i potem normalne pisanie co słychać itd. Czasem odpowiadała po dniu/dwóch bo nie miała czasu bo zapomniała ale zawsze było przepraszam Ze tak pozno ale to tamto... mówię Ok, przecież nikt nie siedzi non stop na tel. W ten weekend kontaktu nie było wcale, ja tez zabiegany byłem, w poniedziałek napisałem do niej ze chciałbym ja zaprosić na festiwal u niej w miejscowości ale nie wiem czy się dowiem czy pójdziemy bo nic się nie odzywa Itd. Nie wiem czy nie ogarnęła o co chodzi ale odpisując napisała po prostu co u niej, nie odnosząc się w ogóle co do spotkania, trochę poflirtowalismy, mowi mi: " No wakacje się zaczęły a my oboje mamy urwanie głowy..." ja na to " No bywa i tak, ale mam nadzieje ze znajdziemy dla siebie trochę czasu" odpowiedziała ze " tak, tez mam taka nadzieje, w sumie nie nadzieje, jestem tego pewna ;)" i potem powiedzieliśmy sobie dobranoc i tyle. Wczoraj wymieniliśmy kilka wiadomości i napisałem znów o tym spotkaniu, czy da się zaprosić i... zamilkła, nie odpisała wcale, zniknęła z fejsa, potem z dwa razy była na chwilkę ale nie napisała. Nie wiem, wystraszyła się? Zwodzi mnie? Czy za często pytałem? Ktoś pomoże mi zrozumieć jej postępowanie, bo takie milczenie jest nie tyle dziwne co tez myśle, nie w porządku wobec mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuc to. jesli nie docenia kontaktu z toba to po co tracisz czas. pewnie ze cie zwodzi chyba ze na prawde ma duzo obowiazkow. nie wiem ile wy macie lat czy nie wiem czy sie dowiedziales co robi w zyciu ale piszac o wakacjach mysle ze oboje jestescie w szkole. jakby chciala to by z toba pisala. to nie tak ze pracuje na dwa etaty i ma trojke dzieci ze nie ma czasu na rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 ona 22. Ja mam normalna prace ona na stażu. Mieszkamy 130km od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwodzi Cię i bierze ma przeczekanie. Teraz Ty olej i się nie odzywaj i czekaj na jej ruch. Jeśli się nie odezwie daj sobie spokój. Sama nie odpisywalam od razu ale bez przesady tak sobie pokrywać żeby dzień dwa nie odpisywać. To co ona robi ze nie ma czasu? Może utrzymuje kontakt z innymi facetami z badoo albo ma kogoś. Chyba że jest jeszcze taka dziecinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfista159
Z tego co wiem to Ona jest bardzo aktywna osoba. Bieganie rower siłka... raczej nikogo nie ma. Na początku jak zaczęliśmy pisać na badoo to przez tydzień się nienodzywala, to napisałem jej po tym tygodniu: " Ok, wiem gdzie i kiedy mnie nie chcą, cześć" to chyba jeszcze tego samego dnia odpisała ze miała na głowie sesje i zapiernicz, ale już jest Ok, po sesji jest wolna i co tam u mnie i ze bardzo przeprasza ze się nie odzywała. I potem jakoś poszło, zrobiła wrażenie szczerze zainteresowanej, dużo wspólnych tematów mamy, ale jednak coś mi tu smierdzi, albo mnie bierze na przeczekanie albo coś ukrywa ze nie daje odpowiedzi co z tym festiwalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może na ten festiwal wybiera się już z kimś innym. Zadzwoń do niej i zapytaj jeszcze raz. jak zleje Twoje zaproszenie to znaczy żebys też ją zlał i w takim razie podziękował za znajomośc skoro jej nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
130 km to sporo. Związki na odległość to lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio uważacie że 130 km to dużo, na początku można się spotykać raz w tygodniu na cały dzień. samochód na gaz i można jeździć, jak się znajomość rozwinie jedno z nich może poszukać pracy bliżej drugiej osoby lub się przeprowadzić. Jak to się mówi "kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfista159
No właśnie 130km to wcale nie tak dużo. Mam diesla to koszty jak na gazie praktycznie. I jakby z czasem się okazało ze warto brnąc w to dalej to można próbować. Dziewczyna jest mną zainteresowana ale nie rozumiem takich gierek, po cholerę to? Czy Wy kobiety zawsze musicie sobie wszystko utrudniać? ;D potem płacz i narzekania ze facet traci zainteresowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie strać zainteresowanie i zobacz czy się odezwie. weź graj jej taktyka. ja jestem kobietą i moja mama zawsze mówiła żebym nie biegała za chłopakiem nie była na każde jego skinienie i fakt stosowałam się do rad mamy, ale np mówiłam ze mi w dany dzień nie pasuje ale możemy się spotkać następnego dnia, na smsa odpisywałam np po 2 godzinach no ale proszę ciebie nie po dwóch dniach. widać że laska nieźle z Tobą pogrywa a Ty jak piesek za nią latasz. zdystansuj się i na dobre to Tobie wyjdzie. bo może przez to że tak Cię zwleka marnujesz szansę zeby poznać kogoś wartościowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfista159
Tzn. To nie jest tak ze zawsze tak odpisuje, zdarzyło się pare razy ale zwykle normalnie popiszemy "raz za razem" tylko mnie to zastanawiało czemu nagle zamilkła przy mojej propozycji, skoro dwa dni wcześniej sama pisała "tez mam nadzieje ze znajdziemy dla siebie czas, nie tyle nadzieje... mam pewność ;)".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież Ci pisałam że na pewno już się na ten festiwal i mówiła z kimś innym. Napisz ze mimo wszystko na nim będziesz więc jeśli chciałaby się spotkać to będzie okazja. Ciekawe jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×