Z ust śmierdzi mi...gownem

Jak umyje zeby to przez ok.godzinę jest ok. Potem to już czuć nawet 2 metry dalej. Zwlaszcza jak cos zjem albo poruszam gardłem. Nie wiem dlaczego tak jest. Masakra. Czy Wy też tak macie (nie licząc gum do zucia)?

chory żołądek, może coś z gardłem jakaś choroba przewodu pokarmowego, poczytaj w necie

psychotropowy zapach ust to właśnie gownem jedzie

diete zmien:)))))))

Nie ,nie mamy.Albo masz bardzo zepsute zęby albo jakieś mikroby ci się zalęgły. Jeśli to drugie to poproś lekarza o wypisanie metronidazolu w tabletkach. Używaj płynu do płukania ust,częściej myj zęby a przed kuracją metronidazolem zmień szczoteczkę do zębów

Dziekuje;*. Mialam gastroskopie. Mam jelito drazliwe moze to jest przyczyna? Zeby mam zdrowe,o dziwo, wszystkie i naturalnie snieznobiałe choć nie jestem mulatka; ) nie biorę żadnych leków,uzywam plynu do plukania mam tez elektryczna szczoteczke, nitke dentystyczna, dbam o higiene i diete.Zaraz zobaczę co to ten metranidazol.

Kup sobie Ac Zymes albo coś podobnego. W Twoich jelitach jest za dużo bakterii gnilnych a za mało tych co je ,,załatwiają".Często(co najmniej raz dziennie) pij świeże soki warzywne(marchew, burak, jabłko) lub surówki warzywne i będzie ok. Niestety podjadanie słodyczy opóźnia poprawe Trochę to trwa bo u mnie poprawa była po kilku miesiącach. Teraz nawet rano przed myciem zębów nic nie czuć z mojej paszczy:D

Albo zrobiła Ci się kieszonka w dziasle w którym zalega pokarm albo masz kamień nazębny, bądź nieszczelne plomby. Konieczna wizyta u stomatologa. Proponuję umyć zęby i po chwili przejechać po nich palcem i będziesz wiedzieć z którego miejsca pochodzi ten brzydki zapach. No i prócz zwykłej higieny należy używać też nitki dentystycznej.

W tych zakamarkach przy migdałach rzeczywiście może zbierać się ropa i ona nieznośnie śmierdzi Ja te czopy sama usuwałam rozciągniętym spinaczem lub spinką,ale te czopy nie robią się bez powodu,miałam stale podwyższoną temperaturę aż trafiłam na lekarkę,która powiedziała,że migdały trzeba usunąć.Od zabiegu nie mam juz tych problemów.To też może być powód twoich problemów.

Oprócz zębów (szczotkowanie, nitkowanie) należy także myć język. dużo ludzi o tym zapomina, albo po prostu nie wie. Możesz także po każdym myciu płukać jamę usną następującą mieszanką: pół szklanki wody + jedna łyżka wody utlenionej. Istnieje taki okropnie smrodliwy rodzaj bakterii beztlenowych, na które ta płukanka świetnie działa. Jeśli po tygodniu nie zauważysz żadnej poprawy, to szukaj innych sposobów i zaniechaj tego płukania. Fetor ex ore jest często z dobrym skutkiem leczony przez stomatologów, tylko powinnaś zgłosić problem i wykazać się cierpliwością. Gdy stomatolog wyczerpie już pomysły, to wtedy szukaj pomocy u laryngologa. Poszukaj czegokolwiek o nazwie "halitosis" lub zbliżonej. Istnieje także pasta do zębów o tej nazwie. Szukaj w aptece (wiem, ze są również inne produkty o takiej nazwie - cukierki i być może guma). Używanie ich powoduje odświeżenie oddechu i swobodną rozmowę z ludźmi z bliska bez obawy, że może ziejesz na nich smrodem. Przy nitkowaniu poświęć jednorazowo więcej czasu i po wynitkowaniu każdej przestrzeni międzyzębowej obwąchaj nitkę, bo może się okazać, że w którejś z nich zwyczajnie zalega jedzenie i gnije. Walcz i nie odpuszczaj, bo z taką przypadłością można naprawdę stracić pewność siebie. Podałam Ci tylko przyczyny stomatologiczne, bo tylko na tym się znam, ale jeśli zrobisz wszystko, o czym napisałam i nie będzie efektów, to wtedy szukaj przyczyn laryngologicznych, a potem ewentualnie gastrologicznych. I nie odpuszczaj, aż ci nie pomogą, bo Twoja dolegliwość jest taką samą chorobą jak inne, więc nie daj się zbyć, bo wieczne odwracanie głowy od ludzi, żeby na nich nie chuchać w końcu siądzie Ci na psychikę i samoocenę.

Jak poruszasz gardłem?

Jeśli okaże się, że z zębami jest wszystko okej- wybierz się do laryngologa. Może się okazać, że przyczyna jest błaha i lekarz szybko rozwiąże Twój problem. Pamiętaj, że domowe sposoby pomagają jedynie doraźnie, nie likwidują źródła problemu!

Zrób sobie badanie czy nie masz paciorkowca.

Te ropne czopy rzeczywiście śmierdzą jak gowno.Sama możesz je zobaczyć w lusterku,są po bokach gardła.Gdy ja je miałam to miałam lęk z kimkolwiek rozmawiać z bliskiej odległości,teraz juz o tym zapomniałam.

A jak się pozbylas ? 

Hmm, mogą to być migdałki. U mnie po anginach w dzieciństwie porobiły się takie różne kieszonki w migdałkach i tam często się coś gromadzi ale to ma zapach inny i niz fekalia xD oczywiście laryngolodzy mnie olali mówiąc że taka moja uroda (super uroda). Jedyne co robię to sama to oczyszczam i dezynfekuje jodyną albo dentoseptem. 

To są migdałki, a raczej kamienie migdałkowe. Rok temu miałam ten sam problem i je usunełam.

hej mam ten sam probloem tez mi sie zbirea jakas smierdzaca wydzielina w migdalkach. Troche sie boje usunac ale wali mi z buzi wiec bede musiala w tym roku ..

 

Zaleczyl to ktos?