Kłamstwo ma krótkie nogi :(

Witam Jakiś czas temu nawiązałam znajomość z Panem x. Z racji że jest on ode mnie o 10 lat starszy jakoś nie traktowała go na początku poważnie. To miało być tylko kilka spotkań, a wpadam po uszy. Problem w tym że on myśli że jestem o 3 lata starsza. A ja go z tego błędu nie wyprowadziłam. A teraz mi wstyd tak go kłamać. Nie wiem co robić czy przyznać się i liczyć na zrozumienie czy uciekać i się nie kompromitowac :( Doradzcie kochane...

No jasne że się przyznaj, przynajmniej się przekonasz czy on cie traktuje na poważnie czy tylko cyferki ;) mu w głowie.

Tylko jak się przyznać jak uargumentowac to beznadziejne Kłamstwo :(

Zgodnie z prawdą :)

Jesuuu.... czy on na każdym spotkaniu pyta ile masz lat? Robisz problem tam gdzie go nie ma moim zdaniem. Mężczyźni nie są aż tak drobiazgowi żeby się czepiać takich rzeczy. Chyba że jesteś niepełnoletnia to może być pewien problem.

To jakiś z****** kajtek albo mały palant cpun