Boję się pierwszego razu (jestem prawiczkiem)

Boję się pierwszego razu. Mam 19 lat. Boję się dwóch rzeczy 1) że nie będzie w 100% twardy lub 2) (tego bardziej się obawiam), że spuszczę się, zanim wejdę, a potem już mi nie stanie... Jak sobie z tym poradzić?

zluzuj troche i nie kombinuj....jak skonczysz za szybko to powiesz ale bylem napalony na Ciebie...chce raz jeszcze. Stanie na 100% jak dobra laska. Mniej mysl a wiecej dzialaj...zwierzecy instynkt :)

Byczku dasz radę teraz masz już 22 lata, na pewno twój mały przyjaciel da radę ;)

 

W takim wieku to i trzy razy dasz radę go postawić. 

Post sprzed 3 lat - chyba jest już po pierwszym razie

 Niech opowie jak było 

Mam nadzieję że odpisze, bardzo mnie ta dyskusja zaintrygowała.

10 minut temu, BezNadzejna napisał:

Mam nadzieję że odpisze, bardzo mnie ta dyskusja zaintrygowała.

A ty już masz pierwszy raz za sobą? 

8 minut temu, Cx500cx napisał:

A ty już masz pierwszy raz za sobą? 

Ciekawe pytanie

Byłam w związku przez 3 lata 

Przez ten czas doszło do zbliżenia

A co ? 

20 minut temu, BezNadzejna napisał:

Mam nadzieję że odpisze, bardzo mnie ta dyskusja zaintrygowała.

A ty już masz pierwszy raz za sobą? 

Z ciekawości pytam. A byłaś z więcej niż jednym partnerem? 

1 minutę temu, Cx500cx napisał:

Z ciekawości pytam. A byłaś z więcej niż jednym partnerem? 

Nie

Jestem raczej typem człowieka który się przywiązuje do drugiej osoby i wolałam być w jednym związku w którym dawałam z siebie wszystko niż pomniejszych gdzie miałabym tylko       " dawać dupy" ( przepraszam za to  określenie na niskim poziomie )

9 minut temu, BezNadzejna napisał:

Ciekawe pytanie

Byłam w związku przez 3 lata 

Przez ten czas doszło do zbliżenia

A co ? 

A teraz jesteś sama? 

1 minutę temu, BezNadzejna napisał:

Nie

Jestem raczej typem człowieka który się przywiązuje do drugiej osoby i wolałam być w jednym związku w którym dawałam z siebie wszystko niż pomniejszych gdzie miałabym tylko       " dawać dupy" ( przepraszam za to  określenie na niskim poziomie )

Rozumiem Cię, ja też dawałem wszystko a i tak wszystko się zepsuło 

4 minuty temu, Cx500cx napisał:

A teraz jesteś sama? 

Tak

1 minutę temu, BezNadzejna napisał:

Tak

Ile masz lat 

1 minutę temu, Cx500cx napisał:

Ile masz lat 

Czy wiek jest ważny ?

7 minut temu, BezNadzejna napisał:

Nie

Jestem raczej typem człowieka który się przywiązuje do drugiej osoby i wolałam być w jednym związku w którym dawałam z siebie wszystko niż pomniejszych gdzie miałabym tylko       " dawać dupy" ( przepraszam za to  określenie na niskim poziomie )

To naturalne i normalne, że chciałabyś uprawiać seks z miłości 

Przed chwilą, BezNadzejna napisał:

Czy wiek jest ważny ?

Myślę że jakieś tam ma znaczenie, ale jak się kocha i akceptuje wszystko. To reszta jest bez znaczenia 

8 minut temu, ddt30 napisał:

To naturalne i normalne, że chciałabyś uprawiać seks z miłości 

Tak

Jeśli jestem z partnerem długi czas i mogę mu ufać oraz dążę go głębokim uczuciem to sex jest czymś bez czego nie mogę się obejść 

 

 

1 minutę temu, BezNadzejna napisał:

Tak

Jeśli jestem z partnerem długi czas i mogę mu ufać oraz dążę go głębokim uczuciem to sex jest czymś bez czego nie mogę się obejść 

 

 

Bo wtedy seks jest nie tylko zwykłą hedonistyczną przyjemnością ale częścią relacji w miłości 

11 minut temu, ddt30 napisał:

Bo wtedy seks jest nie tylko zwykłą hedonistyczną przyjemnością ale częścią relacji w miłości 

Do tego wzmacnia się fizyczna więź, przez co związek może wydawać się namacalny 

15 minut temu, BezNadzejna napisał:

Tak

Jeśli jestem z partnerem długi czas i mogę mu ufać oraz dążę go głębokim uczuciem to sex jest czymś bez czego nie mogę się obejść 

 

 

Sex ma cementować związek, dlatego zaspokaja się go w związku a nie poza nim

Przed chwilą, BezNadzejna napisał:

Do tego wzmacnia się fizyczna więź, przez co związek może wydawać się namacalny 

Psychiczna  więź dzięki fizycznemu zbliżeniu też się zwiększa. Także potem, gdy on po porannym seksie idzie do pracy a Ty czujesz jego cząstkę miłości w postaci wilgotności w pochwie i nie chcesz nawet jej umyć bo szczęście daje ci mieć go w sobie

1 minutę temu, ddt30 napisał:

Psychiczna  więź dzięki fizycznemu zbliżeniu też się zwiększa. Także potem, gdy on po porannym seksie idzie do pracy a Ty czujesz jego cząstkę miłości w postaci wilgotności w pochwie i nie chcesz nawet jej umyć bo szczęście daje ci mieć go w sobie

Ciekawa teoria z którą się zgodzę 

58 minut temu, BezNadzejna napisał:

 

Wszystko prawda tylko to obie strony muszą chcieć budować te więzi i związek 

52 minuty temu, Cx500cx napisał:

Wszystko prawda tylko to obie strony muszą chcieć budować te więzi i związek 

Zakładamy, że chcą ....W praktyce jest bardzo różnie