ciąża czy informowac ojca dziecka?

pokrótce to bylismy ze soba dwa lata, mam 40 lat, facet mial wyskoki awanturnicze i lubil wypic, ale wybaczalam i bylo to do zniesienia. Przez te 2 lata nie zabezpieczalismy sie bo znalam swoj organizm i wiedzialam ze nie zajde w ciaze, zreszta on chcial dziecko wiec tez nie panikowalam nawet gdyby sie zdażylo. miesiac temu doszlo do potwornej awantury podczas ktorej on mnie pobil i uciekl z domu. do dzisiaj nie dal znaku zycia, dla mnie to bylo przerazajace przezycie i chyba stres sprawil ze pojawila sie owulacja, pech chcial ze wlasnie teraz zaszlam w ciaze. czy uwazacie ze powinnam go poinformowac o tym ze jestem w ciazy? czy lepiej samej wychowac dziecko, oczywiscie o ile w ogole nie poronie bo stara jestem przeciez. nie zalezy mi na alimentach. bardziej chodzi o to co powiem kiedys dziecku. mam swoje przemyslenia ale chcialabym posluchac jak wy byscie postapily w takiej sytuacji.

A dlaczego od razu piszesz o poronieniu?Teraz kobiety nawet po 40-tce rodza.Chyba,ze tak naprawde nie chcesz tego dziecka skoro z gory zakladasz poronienie.

nie zakladam, ale nie dbam o siebie od dawna, duzo pracuje , nie dojadam, zycie w biegu....moj organizm chyba nie da rady ciąży ;(

Skoro świadomie nie dbasz o siebie i dziecko, to cos z toba nie tak. Nie zabezpieczałas sie, bo znasz swój organizm? Doprawdy? To cos nie poszło w parze z twoja wiedza... Co to za historyjka, ze to stres wywołał owulacje? Nie bedzie ci przykro jesli Poronisz przez zaniedbanie? Cos tu jest nie tak - prowo? A jesli nie - ja bym nic nie mówiła takiemu gnojowi, wpisz ojciec nieznany w urzędzie i z głowy. Bo jesli mu powiesz i on uzna dziecko to ma pełnie praw, a facet raczej nie rokuje.

zle napisalam....do czasu zajscia w ciaze nie dbalam

To skoro teraz dbasz to ok. Ale nawet gdybys nie dbała dostatecznie, to dziecko jesli silne przeżyje i bedzie sie miało dobrze. Ja paliłam nie wiedząc o ciąży przez pierwsze tygodnie i mało co jadłam - wszystko zmieniłam, gdy testy wyszły pozytywne i urodziłam zdrowego chłopca. Dbaj o siebie, bo potem zal moze byc nie do zniesienia. Nie mów temu dziadowi, jeszcze ci bedzie problemy robił.

boje sie tylko ze wzgledu na moj wiek ze moze sie urodzic jakies chore, albo cos mi sie stanie i to dziecko pojdzie do domu dziecka...decydowac sie w 40 r ż na samotne macierzynstwo to chyba wariactwo ;(...a jego sie teraz juz poprostu boje, skoro raz mnie uderzyl to znaczy ze juz tak bedzie robil wiec nie chce zeby wrocil.....ja pierd.....2 lata i nic a teraz jak pozamiatane to wpada.....no gdzie jest bog w tym wszystkim.....ludzieee

gość dziś ".....facet mial wyskoki awanturnicze i lubil wypic, ale wybaczalam i bylo to do zniesienia. " >>> co za durna baba, patologia na 200%

1. Olej faceta 2. Babki rodzą i w 45 roku życia. Ostatnio gino mi powiedział że u niego na oddziale rodziło osiem takich babek. Dzieci zdrowe. 3. Badania prenatalne kochana- są nieinwazyjne i inwazyjne. Dobry w te klocki jest prof. Dębski w Warszawie. Wygoogluj i dowiesz się szczegółów. Podstawa to plan działania. Tyle kobiet rodzi w 40 roku życia a Ty już uprawiasz czarnowidztwo. Niby dlaczego samotne macierzyństwo miałby być wariactwem? Dwie lewe ręce masz, dwie koślawe nogi masz? Głowy nie masz? Wiele babek daje radę. Faceta olej.

prowo. :-(

Haha faktycznie prowo tej od trzech kropek:D

0/10

tez bym uwazala ze to prowo gdyby wlasnie mnie to nie spotkalo...tez srednio w to wierze wszystko ale niestety sie dzieje....

Nie pomogę Ci z tym pytaniem, bo sama musisz wiedzieć co masz zrobić. To twoje życie i nikt inny nie może za ciebie decydować. Ale na pewno skoro jest to dla ciebie stresująca sytuacja i doszło do pobicia to powinnaś brać jakieś suplementy. Ja swoją ciąże wspierałam Pregną Plus. Może u Ciebie też się sprawdzi.

czytam i nie wierze....dziewczyna sie pyta co wy byscie zrobily bo ona ma plan tylko chce posluchac innych ewentualnie opcji a jedna z druga odpisuja ze musi sobie sama poradzic albo ze ma brac pregne....ja pitole czy wy umiecie czytac ze zrozumieniem?czy wam ciaza juz zupelnie mozg zlasowala..... ja bym urodziła i nic nie mowila facetowi- jezeli jest psycholem to po co ci taki facet i ojciec, jestes starsza dasz sobie rade , histeryzuja mlode siksy co to nic nie maja i zadnych perspektyw, z tego co piszesz duzo pracujesz wiec pewnie bedna nie jestes...trzymam kciuki

sama pisze i sobie odpowiada,chocby w ostatnim poscie.