Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Godzina odbioru dziecka ze żłobka

Polecane posty

Gość gość

Drogie Mamy, jak jest z zaprowadzaniem i odbieraniem dziecka z publicznego zlobka? Czy sa godziny odbiorów czy moge odebrac codziennie dziecko kiedy chce? Pomimo uczeszczania dziecka do zlobka bede w domu z drugim maluszkiem i chcialabym zeby to starsze na tym skorzystalo i bylo w zlobku tylko kilka godzin a nie caly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem posłać 3 latka do przedszkola bo to duze i rozumne dziecko juz i dobrze zeby nie bylo aspolecznym odludkiem, ale po jaka cholerę do żłobka dziecko dawać jak i tak będziesz siedziała w domu? :o jak to by nie było konieczne w życiu siedząc w domu nie dalabym dziecka do żłobka? po co na co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.24 nie zrozumiesz nawet jakby ci łopata wkładali do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od konkretnego żłobka, ale raczej są konkretne godziny bo trudno, żeby rodzice przychodzili w dowolnym momencie, rozwalając plan dnia. Swoją drogą - wkurzające, bo u mnie jest lista rezerwowa na 400 osób, kobiety do pracy nie mają jak wrócić przez brak opieki nad dzieckiem, a tu pani zajmuje miejsce w żłobku w celu dostarczenia rozrywki dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisujesz dziecko na godziny. Np 8-12. Gdy odbierzesz dziecko później to dolicza Ci nadgodzine. Gdy dziecka nie ma w jakiś dzień to dostaniesz w następnym miesiącu rachunek niższy (zwrot za jedzenie za x dni). Ale jak siedzisz w domu to ja na Twoim miejscu bym nie oddawała do żłobka dziecka. Lepiej do przedszkola bo to już fajny wiek na integrację w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm możesz odebrać jak chcesz. Ale zastanów się czy to ma sens. Ile ma to starsze dziecko? Pomijam fakt że ty zaprowadzisz na 4 h dla frajdy a jakaś matka niewrcoi do pracy bo jej dziecko się nie dostanie a.miało by być 8 h dziennie ale masz maluszka w domu i dla frajdy chcesz wysłać starsze do największego siedliska chorób. Licz się z tym ze po 3-4 h dziennie będziesz mieć przez 4-5 miesięcy szpital w domu. Zimą w ramach atrakcji na 8 będziesz ogarniac 2 dzieci bo dziecko musi być przyproowadzone na śniadanie. Młodsze bedzie miało katar gorączki i inne fajne wirusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma biedna autorka zrobić z tym balastem? Chciała tylko 500, a dzieciaka do przechowalni. Jak w ogóle można oddać maleńkie dziecko do żłobka i lenić się w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak zwykle mądre się znalazły... A może jej zdrowie nie pozwala na opiekę nad dwójką dzieci? A może ma mało podobnych maluchów w okolicy? A może po prostu ma podstawy uważać, że to dziecku potrzebne? Czemu wy ku(wa nie potraficie odpowiedzieć na pytanie, tylko pie%rzycie bez sensu na temat tego, czego w pytaniu nie ma? :O Autorko, moja córka ma godziny pobytu w żłobku z tolerancją kwadransa i to trzeba respektować, za odstępstwa się płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidzę tych piiizd które oddają dzieci do żłobka a siedzą w domu, przez nie cudem po roku czasu żłobek dostalam dla córki, inaczej nie mialabym jak do pracy wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to się wściekaj na te puzdy co zamiast tworzyć żłobki o i przedszkola wpeirdalają kasę w 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to skoro nie jest w stanie zająć się 2 dzieci to po c***j se to drugie robiła? dla 500plus???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a przewidzisz to? różne są przypadki, i życiowe, i zdrowotne, a może autorka po prostu uważa, że to dobra metoda socjalizacji dziecka? Jakby w Polsce nie było 1 miejsca na 10 dzieci to takie osoby jak ty by głupich pytań nie zadawały. Czemu np. we Francji może być masa mikrożłobków, a w Polsce na normalne nie ma szans? tego się czep i o to walcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo w normalnym kraju pomocą w zajmowaniu się starszymi dziećmi są nianie/żłobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak składasz wniosek do żłobka to określasz z góry w jakich godzinach bedzie dziecko w nim przebywało, podajze standardowo jest że 10h, a za nadgodziny już się placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, ciekawe ile jest takich leniwych kwok, które dupcza się i potem neo chce im się z dwójką siedzieć. Przez to moja córka jest na 450 miejscu w kolejce na liście rezerwowej i muszę ją oddać do prywatnego za 700 zł bo inaczej nie miałbym jak wrócić do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to zależy od miasta/zlobka. W Warszawie nie okreslasz godzin w których dziecko będzie w żłobku. Przeprowadzasz wpisujesz godzi e wejścia odbierasz wpisujesz godzinę wyjścia. Jak sporadycznie chciałam odebrać dziecko wcześniej to po nie przechodziłam. Jak przez kilka miesięcy odbierałam przed spaniem, to zgłosiłam paniom że dziecko będzie odbierane wcześniej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak składasz wniosek do żłobka to określasz z góry w jakich godzinach bedzie dziecko w nim przebywało, podajze standardowo jest że 10h, a za nadgodziny już się placi x W publicznym żłobku dziecko może przebywać max 10 h. I kazda godzina jest płatna. Nie ma czegoś takiego jak nadgodziny. Jeżeli masz coś bezplatnie w żłobku, to albo jestes zwolniona na podtsawie niskiego dochodu, albo jest to jakiś program gminy czy innego samorządu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to mi chodziło, płaci się z góry określoną stawkę za pobyt miesięczny, w który wlicza się 10h dzienni, a wszystko ponad stan jest dodatkowo płatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to mi chodziło, płaci się z góry określoną stawkę za pobyt miesięczny, w który wlicza się 10h dzienni, a wszystko ponad stan jest dodatkowo płatne x A mi chodziło o coś innego, Nie ma mżliwości aby dziecko było w publicznym żlobku ponad 10 godzin. To raz. Dwa, że za złobek nie płaci się z góry a z dołu czytaj po zakończonym miesiącu sumująliczbę godzin+wyżywienie i dopiero płacisz. Tak działają żłobki publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie można dziecko zostawiać w żłobku 10h, a ponad to płaci się określoną stawkę za to że zostaje opiekunka. Zdarzają się takie sytuacje, a żłobki za czynne od 6-17/18 więc ot jest więcej niż 10h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Starsze dziecko ma 14msc od września chciałam dać do żłobka bo rodze w sierpniu następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie można dziecko zostawiać w żłobku 10h, a ponad to płaci się określoną stawkę za to że zostaje opiekunka. Zdarzają się takie sytuacje, a żłobki za czynne od 6-17/18 więc ot jest więcej niż 10h. x zlobki sa czynene dłuzej niz 10 godzin, ale to nie znaczy ze dziecko może tam przebywać ponad 10 godzin. z reszta wystarczy w umowie zobaczyć co masz napisane. Tak u nas po rozmowie z kierownikiem może dziecko być 10 godzin ale w wyjątkowej sytuacji i to nie jest norma. ps. w którym miescie płaci się z góry za żłobek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie palcu się z góry za pobyt a w następnym miesiącu dopiero zaczynają naliczać za obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozmuem, że u ciebie, ale pytałam w jakim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko oddałabym do żłobka tylko i wyłącznie wtedy, kiedy miałabym nóż na gardle - i to taki konkretny. Żłobek nie ma żadnych plusów jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem autorka. I nie ja pisalam dzisiejsza odp rano podajac sie za autorke. Czesc z Was ma tutaj pewne ograniczenia umyslowe. I wlasnie z tego powodu, mimo, ze smiesza mnie niektore odpowiedzi i nie musze sie Wam tlumaczyc to wytlumacze bo moze poszerzy to chociaz odrobine Wasze waskie horyzonty. Mam wlasna dzialanosc gospodarcza i pracuje w domu. Zaraz urodze dziecko i z calym szacunkiem nie dam rady zajmowac sie noworodkiem,.2latkiem i jeszcze pracowac. Gadanie wiec ze leze robie dzieci i zajmuje miejsce w zlobku wsadzcie sobie w swoje 4 litery. Szukam wiec kompromisu poza tym owszem, chce zapewnic dziecku kontakt z rowiesnikami, jak to ktos napisal - rozrywke. I mam do tego prawo. System jest jaki jest. Pewnie dziecko i tak sie do publicznego zlobka nie dostanie i pojdzie do prywatnego, wiec pytanie hipotetyczne ale Wasze wyzwiska i wypowiedzi siegaja dna. Btw uwierzcie mi, ze.dzieki temu, ze.ogarniam i pracuje 500+ nie robi zadnej roznicy w moim budzecie, byc moze w przeciwieństwie to niektórych z Was nienawistne kwoki. Dzieci mam bo chce i bo mnie na to stac. Do roboty a nie do 5rz siedzicie z dzieciakami w domu tlumaczac swoje lenistwo dbaniem o dziecko. Co za baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w Katowicach w żłobku płaci się za pobyt z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak taka jesteś bogata to sobie zatrudnij nianie a nie zabieraj miejsca dzieciom, których mamy pracuja poza domem. Taka wielka Pani a słoma z butów Ci wystaje i sięga do czubka głowy. Właśnie przez takie jak Ty niektóre kobiety nie mają wyjścia i MUSZĄ siedzieć w domu do 5 r.z. dziecka bo do żłobka się nie dostalo do przedszkola też nie a do pomocy nie mają całego sztabu babć cioc i nie wiadomo kogo jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam do pomocy nikogo. Mnie sloma z butow wystaje? Bo co? Bo pracuje, mam i nie wstydze sie o tym powiedziec? Nie chce niani i nie musze sie z tego tlumaczyc. Tak samo mam równe prawo do zlobka jak kazda inna kobieta, nie wy o tym decydujecie. Poziom kultury tutaj to dno, polowa nie idpowie na pytanie tylko zwyzywa i wyda osad. Jak to o Was swiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, skoro masz, pracujesz i stać cie to oddaj do prywatnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×