Czy w Kolumbii zyje sie o wiele gorzej niz w Polsce?

Czy podobnie?

a skąd mamy k****a wiedzieć

Na pewno mniej problemów z mrozami.

Nie, no tam jest kraina mlekiem i miodem płynąca.. a zamiast owoców rosną im pieniądze na egzotycznych drzewach ;) Dokładnie tak jak w Afryce..

No zyje sie jak w Polsce w latach 90-ych w miastach w miare dobrze ale na wsi bida z nendzo poza tym wciaz spora przestepczosc i korupcja No jednak w porownaniu z Afryka to raj. Niektorzy zyja w takim bogactwie ze w Europie na oczy takiego nikt nei widzial ;) Bo jest dosc duze rozwarstwienei w zarobkach.

W zarobkach ze sprzedaży koksu ;)

Oj z tymi mrozami to mozna sie zdziwic ;) Bo duza czesc Kolumbii lezy na wysokości znacznie poad 1000 metrow nad poziomem morza i klimat jest tam chlodny. Np. w Bogocie rzadko temperatura przekracza 20 stopni a czasem spada ponizej 0 w nocy

w zarobkach ze sprzedazy koksu - To tez ;) Ale normalnie tez ludzie tam pracuja o dziwo. Nie mieszkaja w lepiankach i nie pracuja na plantacji bananow :D

Jak się żyję w Kolumbii? Skoro na śniadanie jedzą kokę to sądzę że dobrze :D

gość dziś Jak się żyję w Kolumbii? Skoro na śniadanie jedzą kokę to sądzę że dobrze smiech.gif X No nie wiem, tylko bogata i biedna patologia tak robi.. i zawsze to patologia.

Nie wiem czy patologia, czy taki zwyczaj, taka kultura. U nas piją wódkę, u nich jedzą kokę. Poczytaj. U nich koka uchodzi za żywność.

Koka to takie liscie ktore sie zuje jak gume ;) I to nie tylko w Kolumbii w Ameryce Lacinskiej mozna to spotkac w roznych miejscach. Ale neiktorzy myla koke z kokaina ;)

23.05 ja mówię o koksie, białym proszku, powodujacym narkoryczne uniesienia + uzależnienie. P.s. Pijanstwo to też patologia. KONIEC tematu :)

No to uzywajmy scislego jezyka. Kokaina i koka. Pierwsze snort do nosa, drugie liscie do zucia. Pierwsze to chemia, drugie to zdrowie.

23.12 Myślałam, że się domyślisz.

Hehe :P Nieważne, ważne że jutro piontek :D